reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Silne mdłości w ciąży

  • Starter tematu Usunięty użytkownik 203733
  • Rozpoczęty
reklama
@Magdalenamadzia jak się miewasz? Jest poprawa?
Dziękuję że pytasz. Mam wrażenie że jest ciut lepiej bo nie wymiotuję. Nie mam już całodziennych mdłości. Najgorszy jadłowstręt, nie jem wszystkiego jeszcze, nadal nie pije wody. Ale myślę że to co najgorsze to już za mną. Bardzo męczą mnie wszelkie zapachy, niestety tego nie mogę opanować... Bardzo to męczy.
 
Dziękuję że pytasz. Mam wrażenie że jest ciut lepiej bo nie wymiotuję. Nie mam już całodziennych mdłości. Najgorszy jadłowstręt, nie jem wszystkiego jeszcze, nadal nie pije wody. Ale myślę że to co najgorsze to już za mną. Bardzo męczą mnie wszelkie zapachy, niestety tego nie mogę opanować... Bardzo to męczy.
Próbowałaś miętowe cukierki? Mentosy albo tiktaki? Mi to pomogło bardzo i już jem normalnie, do tego spacery i wietrzenie mieszkania. Zamiast leżeć 24/7 zaczęłam się ruszać i jest naprawdę lepiej ale ponad tydzień temu byłam załamana
 
Dziękuję że pytasz. Mam wrażenie że jest ciut lepiej bo nie wymiotuję. Nie mam już całodziennych mdłości. Najgorszy jadłowstręt, nie jem wszystkiego jeszcze, nadal nie pije wody. Ale myślę że to co najgorsze to już za mną. Bardzo męczą mnie wszelkie zapachy, niestety tego nie mogę opanować... Bardzo to męczy.
Miejmy nadzieję, że poprawa się utrzyma i kiedy II trymestr rozkręci się na dobre zaczniesz normalnie żyć 😊 Jadłowstręt stopniowo zelżeje, wrażliwość na zapachy także. A tymczasem jedz jak najwięcej tego, co lubisz i wchodzi. Z czasem zauważysz, że ochota na to, na co teraz nie możesz patrzeć, sama się pojawi 😊
 
Miejmy nadzieję, że poprawa się utrzyma i kiedy II trymestr rozkręci się na dobre zaczniesz normalnie żyć 😊 Jadłowstręt stopniowo zelżeje, wrażliwość na zapachy także. A tymczasem jedz jak najwięcej tego, co lubisz i wchodzi. Z czasem zauważysz, że ochota na to, na co teraz nie możesz patrzeć, sama się pojawi 😊
Oby! Najgorsze jest to że zapachy tak mnie drażnią że nie mogę gotować 😒
 
Próbowałaś miętowe cukierki? Mentosy albo tiktaki? Mi to pomogło bardzo i już jem normalnie, do tego spacery i wietrzenie mieszkania. Zamiast leżeć 24/7 zaczęłam się ruszać i jest naprawdę lepiej ale ponad tydzień temu byłam załamana
Nie mogę nic miętowego. Żadne gumy cukierki pasta do zębów powoduje okropne mdłości i odruchy wymiotne. Jest już coraz lepiej, mam nadzieję że będzie z każdym dniem poprawa jeśli chodzi o jedzenie...
 
Mam sposób na picie wody, u mnie przechodzila tylko zakwaszona dużą ilością soku z cytryny. Może akurat u Ciebie się to sprawdzi? Nie oszukujmy się, po niczym się tak nie wymiotuje jak po wodzie mineralnej :/
 
reklama
Mam sposób na picie wody, u mnie przechodzila tylko zakwaszona dużą ilością soku z cytryny. Może akurat u Ciebie się to sprawdzi? Nie oszukujmy się, po niczym się tak nie wymiotuje jak po wodzie mineralnej :/
Dokładnie! A nikt mi nie wierzy. Każdy pyta, ale jak mozna wymiotować po wodzie?!
 
Do góry