Ale tu nie chodzi o robienie nadziei. Przecież nie piszę autorce, że jest w ciąży i że o tym świadczy beta w wysokości 2. Piszę, że powtórzyłabym badanie, jeśli okres nie przyjdzie w ciągu kilku dni. A jeśli badanie nic nie wykaże, to umówiłabym się do ginekologa, żeby sprawdzić jaka może być przyczyna spóźniającego się okresu. I nie, nie dlatego, że wierzyłabym, że mimo, że beta jest negatywna, to może lekarz coś dojrzy. Tylko po to, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Jak ktoś ma regularne cykle przez dłuższy czas i nagle występuje dosyć duże opóźnienie, to warto to sprawdzić i tyle.Nie, nie jest podwyższona. Podwyższona by była, gdyby miała wartość powyżej 5. W każdym laboratorium są takie normy, więc nie ma tu mowy o podwyższeniu. Wiele kobiet ma taki poziom i o niczym to nie świadczy. Nie ma sensu robić komuś nadziei.