reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bezskuteczne starania o dziecko

Jak możesz tak pisać... może go to przerasta!! Trochę zrozumienia nie tylko my kobiety sie zamartwiamy, co ma czuć facet który wie ze jego wyniki nie są najlepsze?
nie słuchaj takich wypowiedzi bo ludzie którzy tak piszą nie maja pojęcia co może czuć druga osoba która przechodzi przez te problemy!

Może tak a może nie.


Serio? Pod dużym naciskiem? Pierwsze słyszę aby ktoś kiedyś na sile faceta na badanie nasienia wysłał. W dojrzałym związku gdzie oboje pragną ciąży każdy bada się, bo owszem MUSI ale tez dlatego, ze chce aby się udało. Przecież facet autorki rzucił palenie, a nie jest to prosta sprawa! Przecież nie pije alkoholu codziennie! Być może potrzebuje w te weekendy wypić tego drinka, aby na chwile nie myśleć. Ja tam go rozumiem...

Nie jest to aż tak rzadkie zjawisko jak ci się wydaje. Ja mam wrazenie, ze faceci jak tylko mogą unikają lekarzy. Co jak dla mnie nie ma nic wspólnego z dojrzałością lub jej brakiem. Niektórzy już tacy są.
Kolejnym powtarzającym się motywem jest nadzór kobiet nad terapiami poprawiającymi płodność. To kobiety szukają specjalistów, odpowiednich klinik, pamiętają o datach i terminach. Watki o wynikach nasienia sa na tym forum zakładane przez kobiety. Jeśli jest jakiś założony przez faceta to niech mi ktoś da linka. Ja o takim nie wiem.
Mozna to sobie różnie interpretować ale najprostszym wnioskiem jest ten, który twierdzi, ze wyniki nasienia nie są aż tak ważne dla panów. Bo gdyby były to mialybysmy codziennie wątek od zestresowanego faceta, który gryząc palce przed ekranem, pilnie oczekuje odpowiedzi na pytanie czy „strzela slepakami czy nie.”
Swoja droga ciekawe jest to....są osoby, które kompletnie o siebie nie dbają, czy to kobiety czy mężczyźni, nie stronią od alkoholu, niezdrowego jedzenia. Pala, nie uprawiają sportu a rozmnażają się w tempie co rok prorok.
 
reklama
Może tak a może nie.




Nie jest to aż tak rzadkie zjawisko jak ci się wydaje. Ja mam wrazenie, ze faceci jak tylko mogą unikają lekarzy. Co jak dla mnie nie ma nic wspólnego z dojrzałością lub jej brakiem. Niektórzy już tacy są.
Kolejnym powtarzającym się motywem jest nadzór kobiet nad terapiami poprawiającymi płodność. To kobiety szukają specjalistów, odpowiednich klinik, pamiętają o datach i terminach. Watki o wynikach nasienia sa na tym forum zakładane przez kobiety. Jeśli jest jakiś założony przez faceta to niech mi ktoś da linka. Ja o takim nie wiem.
Mozna to sobie różnie interpretować ale najprostszym wnioskiem jest ten, który twierdzi, ze wyniki nasienia nie są aż tak ważne dla panów. Bo gdyby były to mialybysmy codziennie wątek od zestresowanego faceta, który gryząc palce przed ekranem, pilnie oczekuje odpowiedzi na pytanie czy „strzela slepakami czy nie.”
Swoja droga ciekawe jest to....są osoby, które kompletnie o siebie nie dbają, czy to kobiety czy mężczyźni, nie stronią od alkoholu, niezdrowego jedzenia. Pala, nie uprawiają sportu a rozmnażają się w tempie co rok prorok.
Najwyraźniej błędnie z góry założyłam, ze każdy facet tak jak i mój sam chętnie proponuje badanie swojego nasienia. W przypadku kiedy ja nawet o tym nie pomyślałam... Ale fakt, ze organizacyjnie to kobieta ogarnia wszystko. A ogólnie to zna ktoś jakieś forum gdzie faceci wymieniają się swoimi dolegliwościami/ wątpliwościami? Gdzie rozmawiają na tematy ogólne? Oprócz motoryzacyjnych nie znam innych. Fakt, ze o tym nie piszą obcym ludziom nie oznacza, ze się tym nie zamartwiają 😁
 
Pewnie nie.
Ale z nimi to jest tak, ze między sobą gadają jak szatany. Plotkują o wszystkim na równi z kobietami. Jednak jeśli chodzi o sprawy uczuciowe, związek, rodzine to czasami ciężko coś od nich wyciągnąć. Jak sobie postanowią, ze nie będą rozmawiać to można by ich na kawałeczki pokrajać i słowa z nich nie wydobędziesz.
I osobiście nie znam faceta, który by sam wyskakiwał z propozycja badania nasienia. Jak lekarz zaleci i kobieta się uprze to ok, niech będzie.
Moj mąż tez się nie rwał i nie sugerował. Jak mu kazano (lekarz, nie ja) to zrobił. A ojcem jest świetnym wiec jednak dojrzałość i odpowiedzialność posiada.
 
Pewnie nie.
Ale z nimi to jest tak, ze między sobą gadają jak szatany. Plotkują o wszystkim na równi z kobietami. Jednak jeśli chodzi o sprawy uczuciowe, związek, rodzine to czasami ciężko coś od nich wyciągnąć. Jak sobie postanowią, ze nie będą rozmawiać to można by ich na kawałeczki pokrajać i słowa z nich nie wydobędziesz.
I osobiście nie znam faceta, który by sam wyskakiwał z propozycja badania nasienia. Jak lekarz zaleci i kobieta się uprze to ok, niech będzie.
Moj mąż tez się nie rwał i nie sugerował. Jak mu kazano (lekarz, nie ja) to zrobił. A ojcem jest świetnym wiec jednak dojrzałość i odpowiedzialność posiada.
Domyślam się, ze jak już lekarz kazał to się nie zapierał drzwiami i nogami, ze trzeba za ręce ciągnąć😄
Mój to chyba rzeczywiście niespotykanie się do tego rwie jak tak🤣 i absolutnie zgadzam się z tym plotkowaniem w gronie kumpli i znajomych 😄
 
Do góry