reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

bicie serca 107/m płodu dziecka w 9 tygodniu

Dołączył(a)
17 Styczeń 2012
Postów
10
Cześć wam . Mam 27 lat i jestem w 9 tygodniu ciąży.Robiłam Usg i wyszło ze bicie serduszka mojego dziecka wyszło 107 uderzeń na minute płod rozwija sie prawidłowo ma 13mm.Lekarz mnie wystraszył ze bicie serca jest za słabe. Prosze o pomoc dziękuje:-) z góry
 
reklama
Witaj:-)
Po 1. Serdeczne gratulacje:-)

Po 2. Bicie serduszka jest ciut ca słabe, ale może to wynikać choćby z tego, że maluszek spał, albo zdążył się obudzić...;-) U mnie na USG raz było tętno 170, a innym razem 120;-)

Myślę, że póki co nie masz się co niepokoić, skoro maluszek rozwija się prawidłowo, czekaj spokojnie do kolejnej wizyty:-)
 
Dziękuje za odpowiedz strasznie sie boje ze cos jest nie tak niby lekarz powiedział ze niepokoi go tylko słabe bicie serca bo za mało bije,a pyzatym żadnych zastrzeżeń nie miał bo nic innego nie mówił tylko ze go te bicie niepokoi w poniedziałek mam kolejna wizytę której strasznie sie boje ze cos powie ze cos jest nie tak :-(
 
Spokojnie, nie zamarwiaj się, serduszko Twojego Maluszka dopiero niedawno zaczelo bić, pewnie jeszcze nie rozkręciło się na dobre, ale jeszcze wszystko przed Wami:)
 
Po pierwsze nie martw się na zapas. Po drugie, może brutalnie, ale szczerze. Lepiej wiedzieć, niech mówi takie rzeczy, niż milczy, a potem, jak coś, odpukać, rozłoży ręce. Ale na razie to się przygotuj na nastepnej wizycie na piękne bicie serduszka :) Na pewno będzie dobrze i jak dziewczyny piszą, czasem bije wolniej, czasem szybciej. Rozwija się prawidłowo, więc nadgoni.
 
niestety...brutalna rzeczywistość jest taka ze dla lekarzy nie jestesmy szczesliwymi mamami ktore czekaja na upragnione dzieci, dla nich jestesmy tylko kolejnym przypadkiem, nasze uczucia sie nie liczą, lekarz powie co sobie akurat pomysli a ty sie zamartwiaj...ja usłyszałam w 34 tygodniu poprzedniej ciąży ze urodzę karła, lekarz nic nie wyjsniał poniewaz nie miał czasu, sama musiałam dochodzic do tego co z tym problemem zrobic, jak mozna leczyc dziecko po urodzeniu, jak mu pomoc. na szczescie synek urodził sie zdrowy, ale malutki- od moich nerwow. a lekarz? kiedy mu powiedzialam ze sie pomylil, usmiechnal sie tylko.
 
dziękuje jeszcze raz wszystkim za odpowiedz trochę sie uspokoiłam boje sie tylko jednego ze przy kolejnej wizycie dowiem sie cos zlego np ze serce mojego dziecka przestało bic tego sie baje najbardziej :-(
 
Droga Kasiu:)
Nawet nie wolno Ci tak myśleć, że coś będzie nie tak. Wszystko będzie dobrze - zobaczysz :tak: Tak jak dziewczyny piszą, dla lekarzy jestesmy tylko zwykłymi pacjentkami, nie potrafią w delikatny sposób przekazywać informacji, znam to z autopsji. Skoro ciąża rozwija się prawidłowo, rośnie odpowiednio do swojego wieku to musi być dobrze. Głowa do góry!
 
reklama
U mnie tak było, podczas pierwszego usg padły słowa, że serduszko trochę wolno bije...
Ale się rozpędziło w ciągu następnych kilku tygodni:)
Powodzenia, czasem tak bywa i jest dobrze, czego jestem przykładem.
 
Do góry