reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Nowe zdjecia Amelki
 

Załączniki

  • Zdjęcie0671.jpg
    Zdjęcie0671.jpg
    46,5 KB · Wyświetleń: 29
  • Zdjęcie0673.jpg
    Zdjęcie0673.jpg
    55,7 KB · Wyświetleń: 23
reklama
fakt śliczna ta Twoja mała ja próbowałam własnie coś wkleić ale komp działa jak żółw nie na moje nerwy. Kolki to moje przekleństwo wieczór dostaje jobla jeszcze przez dzień da się wytrzymać ale jak padasz wieczorem to mam ochote tylko spac a mała wyje jak posrana ale jeszcze tylko 2 m-ce bo ponoc póxniej przechodzi.
Na meza nie nakrzycze bo mamy ciche dni normalnie jest cholernir nieodpowiedzialny dziwie się że Natka przezyła ten tydzień z nim jak byłam w szpitalu i większych strat nie było.
Wsadziła ja wczoraj na trampoline i nie zapiał siatki mała wypadła rozwaliła warge a był dopiero 5 min z nia w ogrodzie po pracy a to tylko 1 przykład a przez weekend można by policzyć min 5 wypadków z jego udziałem, normalnie szlag mnie trafia.
jak tak dalej pójdzie to się pozabijamy chyba nam seksu brak.
Pozd miłe panie jak znajde czas to znów powalcze żeby cos wkleić
 
Aha to moze muszisz jakos nad pozycja popracowac-moze łyka powietrze albo cos jej nie pasi co jesz...a moze tak jak u Mery witamina K powoduje bol brzuszka albo to faktycznie zwykle kolki ktore z czaem mina??

Kotus a co Ty sie obraziłas ze na sms-y nieodpisałas??:confused::-(
 

Załączniki

  • Natala z misiem..JPG
    Natala z misiem..JPG
    46,4 KB · Wyświetleń: 23
  • NK.jpg
    NK.jpg
    109,3 KB · Wyświetleń: 15
Bernadka diety przestrzegam...nie jem nic co mogloby malej nie pasić... :dry: A musze jakas pozycje wykombinowac a probowalam juz na lezaco i na siedzaco :sorry2:

A co do tatusia kochane... :no: masakra... tylko najpierw sobie usiadzcie... J sie chajta:-D:-D:-D z ta piekna...ale to nie wszystko...do sadu mnie chce podac, zeby mu sad widzenia przyznal... a ja go pozbawie praw rodzicielskich :tak::tak::tak::happy: sluchajcie poprostu szopka...ostatnio mala chcial zabrac na 2-3 godziny ze soba..na co moj tata sie popukal w glowe i tlumaczyl mu, ze Amelcia jest za mala a poza tym ja ja karmie... i powiedzil mu tez dosadnie, ze prawa to on umie sobie egzekwowac, ale czy wie, ze ma tez obowiazki.... bo chyba nie bardzo... caly czas jestem na utrzymaniu rodzicow i teraz Amelka tez...a on cala ciaze nie dawal ani grosza i teraz tez nie .... dlatego w nastepnym tygodniu kieruje sprawe do sadu... bedzie goraco...:tak::sorry2: poprostu wariuje juz przez to ....

Mery - faktycznie Wam seksu brakuje.... zobaczysz, zaliczycie numerek i wszystko wroci do normy... Oj, krolestwo bym oddala za dobry seks :-D:tak::-D

Agusia - pozory myla... Amelka daje mi popalic nocami :tak:;-)
 
Brendy kochana powiem Ci tylko tyle ALE TO DUPEK
Ale wiesz co zmartwiło mnie troszke ze w sadzie to nie bedzie za fajnie wygladac kurcze ze Ty sama bez pracy na utrzymaniu rodzicow a on jakby na to niepatrzec ma prace (bo chyba ma:confused:) Ale oczywiscie trzymam za Ciebie kciuki droga kolezanko i za Amelke bo nigdzie nie bedzie miała takiej opieki jak u Ciebie i nikt nigdy nie bedzie jej tak kochał:tak::-D wiec kibicuje Ci całym sercem i jestem z Toba....zniszcz gada:angry::angry:
 
reklama
Brendy naprawde ten "dupek" ma tupet i to straszny - więc jak masz czas bierz się za "niego" i niech go sądy przetrzepią porządnie ;-)

Bernadko :-p wiem że przez jedno :) ale to miało być tak dla śmiechu - kochana :-) Piękną masz tą córeczkę :-p panna jak się patrzy

A z Zuzią zostaje teściowa przez te dni które Sławek ma pierwsze zmiany ;-) a jak idzie na drugą to na dwie godzinki idzie do prababci. Więc używamy wszystkich możliwych rodzinnych kontaktów ;-)

Mery bardzo dobrze że nakrzyczałaś na męża. A co do tych wypadków - ehh faceci.


Pozdrawiam :-)
 
Do góry