reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Dzień dobry w ostatnie dzień Starego 2009 Roku:-),
Brandy to super, że i Ty i Mela do zdrowia wracacie:tak:. Mam nadzieję, że złapią tych złodziei i odzyskacie to, co Wam ukradli:tak:. "Tatuś roku" się odezwał powiadasz - taki to zawsze tylko krwi napsuje człowiekowi:wściekła/y:.
Mery czemu uważasz, że idę z Wiktorem przepisowo:confused:? Nic takiego nadzwyczajnego nie robię:sorry2:. A co do butelki/smoczka to zrobiłabym tak, jak Super Niania pokazywała - dzień przed bym oznajmiła dziecku, że nadszedł czas na rozstanie z butelką/smoczkiem, ponieważ butelki/smoczka to używają małe dzieci, a ono już chyba nim nie jest, na drugi dzień wspólnie z dzieckiem spakowałabym wszystkie butelki/smoczki, schowałabym, a najlepiej to bym wyrzuciła, aby nie kusiły, a dziecku to bym powiedziała, że dałam innemu malutkiemu dziecku, które potrzebowała butelki/smoczka; w nagrodę poszłabym do sklepu i pozwoliła dziecku wybrać kubek, który by się mu spodobał:tak:. Piszesz, że potrafi przez cały dzień nie pić - przez jeden dzień się jej nic nie stanie, jak pić nie będzie, a teraz jest zima, więc nasz organizm aż tyle wody nie potrzebuje; jak się jej zechce to i z kubka się napije:tak:. Najważniejsze w tym wszystkim jest zachowanie cierpliwości i nieustępowanie, bo wtedy pokazujemy dziecku, że może nami rządzić:tak:. Zdrówka dla Was kochani i udanego Sylwestra:blink:.
He he u nas zębowe szaleństwo - pojawiła się ostatnia jedynka:tak:.
ŁK, jak szybko przyjechał tak szybko się zmył:-p.
A na koniec SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2010 ROKU:
po Angielsku ... Happy New Year
po Arabsku ... سنة ميلادية مباركة (sanatun miilaadiyyatun mubaarakatun)
po Baskijsku ... Urte Berri On
po Bułgarsku ... Щастлива Нова Година (Shtastliva Nova Godina)
po Chińsku (tradycyjny) ... 新年快樂
po Chińsku (uproszczony, wymowa mandaryńska) ... 新年快乐 ( xin nian kuai le)
po Chorwacku ... Sretna Nova Godina
po Czesku ... Šťastný Nový rok
po Duńsku ... Godt nytår
w Esperanto ... Bonan Novjaron
po Filipińsku ... Manigong Bagong Taon
po Fińsku ... Onnellista Uutta Vuotta
po Francusku ... Bonne Année
po Grecku ... Καλή Χρονιά (Kalí Chroniá) lub Χρόνια Πολλά (Chrónia Pollá)
po Hebrajsku ... שנה טובה (shana tova)
po Hiszpańsku ... Feliz año nuevo
po Holendersku ... En een voorspoedig 2009 lub En een goed 2009 lub En een gelukkig nieuwjaar
po Indonezyjsku ... Selamat Tahun Baru
po Islandzku ... Forsælt Komadi ár
po Japońsku ... 明けましておめでとうございます
po Katalońsku ... Bon any nou
po Koreańsku ... 새해 복 많이 받으세요 (sae-hae bok ma-ni ba-deu-se-yo)
po Litewsku ... Laimingų Naujųjų Metų
po Łacinie ... Felix sit annus novus
po Łotewsku ... Laimīgu Jauno Gadu
po Malajsku ... Selamat Tahun Baru
po Niemiecku ... Glückliches Neues Jahr
po Norwesku ... Godt nyttår!
po Persku ... سال نو مبارک ( Saale no mobarak )
po Polsku ... Szczęśliwego Nowego Roku
po Portugalsku ... Bom ano novo lub Feliz ano novo
po Rosyjsku ... Счастливого Нового Года lub С Новым Годом
po Rumuńsku ... La mulţi ani
po Serbsku ... Срећна Нова година (Srećna Nova godina)
w Suahili ... Heri Ya Mwaka Mpya
po Szwedzku ... Gott nytt år
w Urdu ... نيا سال مبارک (Naya Saal Mub'arak)
po Walijsku ... Blwyddyn Newydd Dda
po Węgiersku ... Boldog Újévet
po Wietnamsku ... Chúc Mừng Năm Mới
po Włosku ... Buon Anno lub Felice Anno Nuovo
Wyspy Owcze ... Eydnurikt nyggjár
Pozdrawiamy:-D.
 
reklama
Dorcia przepisowo to chodziło mi o ten smoczek bo ponoć najlepszy cxzas to 6 miesięcy żeby odstawić.Myślałam o tym sposobie co pisałaś ale wydaje mi się że Patka jeszcze za mała i niezrozumie zabardzo o co mi chodzi ona jeszcze nawet nie mówi i jak mam jej to wytłumaczyć, a co dopiero iść do sklepu żeby sama wybierała wszystkie które jej kupowałam sama pokazała palcem tylko w domu nie była już taka chętna. W ten dzień co pisałamze chcaiałabym odstawić smoka to się zgubił myślałam wieczór że zwariuję bo za cholere nie zaśnie dobrze że wygrzebałam jeszcze taki awaryjny i spokój zasnęła w przeciągu 2min tak wiec jeszcze chyba za wcześnie Nance odstawiłam dokładnie jak miała 18 miesięcy pomeczyłam się 3 noce i był spokój no czas pokarze.
Jak tam po sylwestrze u nas udany nawet małżonek z kumplem posprzątali wszystko na glanc a my z kumpelą poszłyśmy spać, jak to dobrze że Sebo zażywa ten antybiotyk przynajmniej raz poczuł co znaczy sprzątanie po imprezce.
No spadam sie zdrzemnac bo noc tragedia Nani ma jakieś lęki teraz od tygodnia i boi sie zostac sama nawet na chwilę i w nocy wędrowała coi chwila do nas do łózka.
 
Dziewczyny a wy gdzie sie podziewacie jeszcze sylwestrowe nastroje czy co jak tam powroty do pracy bo mi się jakoś nie chciało a Nanka jakoś też nie chętnie szła do przedszkola mam nadzieję ze jak ją odbiorę to będzie zadowolona.
No i wkońcu zima nastała wczoraj z ledwością wyjechaliśmy z domu a dzisiaj już tak fajnie było odśnieżone a tu topnieje wszystko niech to cholera. Już zaliczyłam z dziewczynkami sanki wczoraj i w sobote cieszyły się okropnie tak wiec dzisiaj też mnie to czeka.
No zapraszam na nasze forum.
 
Hej Kochane... pamiętacie mnie jeszcze:confused:
Sorki za taka długą przerwę.... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Brandy... parę razy próbowałam Cię wypatrzeć w Gemini ale jakoś chyba nie trafiałam na Twoją zmianę... :happy2:
Mery... gratulację dla Twojej siostry... :tak:coś mi się wydaje, że ten rok będzie obfity w narodziny... dużo zdrówka dla przyszłej mamusi... :-)
Sandra... widziałam fotki na n-k z sylwestra...:-p ekstra taka imprezka "tematyczna" :cool2:...
 
Agusia a gdzie ty się dziewczyno podziewałaś. Fiu Fiu widzę że powrót męża był bardzo owocny wielkie gratulacje. Co tam pozatym słychać?
 
Agusia GRATULACJE!!! na kiedy termin?:tak::-):-):-)

Mery moja Emi też smoczek do zasypiania obowiązkowo musi mieć:sorry2: też się zamierzam za to zabrać koło 18 miesięcy:tak:


A mała tak jak podejrzewałam, zaraziła się od mnie:tak: teraz jest już ok - tzn kaszel nam został - podobno ma sam przejść - zobaczymy:tak:;-)

Dla nas nowy rok zaczyna się od badań i ciągłego jeżdżenia do Katowic... ale może wszystko pójdzie dobrze i za rok będę mogła powiedzieć że już po wszystkim:tak::-p

Pozdrawiamy!!
 
Dzięki bardzo... termin mam na połowę sierpnia... Mery, tak jak mówisz, powrót męża był bardzo owocny...:blink: Nie zaglądałam tu bo po prostu brakowało na to czasu... to goście u nas, to my w gościach... :cool2:Ale z nowym rokiem wszystko się normuje... :tak:Myślę, że teraz już tu będę częściej... ale zauważyłam, że nie tylko ja się opuściłam... :-p
Kunek ... na jakie badanie jeździcie do Katowic?? Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze...
 
Agusia kolejna sierpniowa mama z Ciebie będzie (tylko inny rocznik) - życzę spokojnych już 7 miesięcy:tak::happy2:

Emi ma refluks moczowy a w Bielsku nie ma urologii dziecięcej, więc podróżujemy do Katowic:tak::dry: mamy wykonać scyntygrafie statyczną nerek (już byliśmy tam w listopadzie niestety nie wkłuli jej się w żyłę:-(), i jeszcze usg (choc robiliśmy w BB w kilku miejscach to jeszcze sobie jedno od nich zażyczył). No i po badaniach pan doktor ma zdecydować czy będzie miała teraz zabieg czy jeszcze będziemy podróżować i się męczyć:sorry2:

A właśnie miałam Wam napisać jak znajdę czas o tej scyntygrafii.... No więc jak wyżej - nie udało się wkłuć Emilce w żyłe, ta piguła co tam siedziała to nawet nie próbowała igły ruszać jak żyły zobaczyła, a razcej nie zobaczyła(Emilka odziedziczyła cienkie żyły po mojej mamie) - więc poleciała po pielęgniarki z noworodkowego - przyszły dwie i przy niekończącym się płaczu najpierw małej a potem i moim próbowały się wkłuć (nawet na nóżkach) przez 1,5 godz. Następnie Skarbuś zasnął więc jeszcze wbiła igłę i wierciła nią na wszystkie strony - ale nic z tego:-:)no: Więc mała była cała posiniaczona przez najbliższych kilkanaście dni:-(

Teraz mają nam w styczniu wyznaczyć nowy termin badania - aż mnie wzdryga jak sobie pomyślę o powtórce tego wszystkiego:baffled: no ale inaczej tego badania nie da się wykonać, więc przeżyjemy a Emilcia i tak nie będzie tego pamiętała:tak: i tym się pocieszam


Ok, wracam do nauki, bo później muszę prace na zaliczenie napisać, a poprostu to uwielbiam, więc nie wiem kiedy tu znów zaglądnę (mam nadzieję że przed końcem sesji) - z drugiej strony to forum jest fajnym pretekstem do zrobienia sobie przerwy w główkowaniu ;-):tak::-D

Pozdrawiam:happy2::happy2::happy2:
 
Ostatnia edycja:
Agusia moja siora ma termin na koniec sierpnia lub 1 września śmieję sie ze obydwie z moją siostrzenicą będą miały wielki dzień córka do pierwszej klasy a mamusia na porodówce.Wszystkiego dobrego a ogólnie jak się czujesz?
Kunek współczuję badania ja jak sobie przypomnę jak na noworodkowym co 2 dni kłuli Nankę w głowę żeby pobrać krew to mnie zalewało a jak jeszcze widziałam taką jedną pielęgnoarkę co nawet do krowy by się nienadawała to myślałam że zwariuję później miałam już upatrzoną taką jedną co wkłuwała się zawsze za pierwszym razem i sama do niej chodziłam na badania i jak Patka się urodziła też nikomu innemu nie dałam pobierac krwi tylko jej.Straszne to jest jak musisz patrzec jak ci dziecko cierpi.
A u nas znowu zawitała grypa żoładkowa Patka od wczoraj cierpi a wszystko przez pożyczenie łóżeczka sąsiadce na wyjazd na którym jej dzieci zachorowały na to paskudztwo. Jak oddała wyczyściłam wszystko ale i tak gdzieś jakiś zarazek się zaczaił i ją dopadł. Wczoraj była katastrofa do południa wymiotowała co chwilka i czyściło ją samą wodą noc spoko a dzisiaj już 3 wodniachy ale przynajmniej narazie nie wymiotuje ciekawe czy Nanka łapnie czy znowu ją ominie oby bo padam z niewyspania przez 2 noce zaglądanie co chwila do łóżeczka czy nie wymiotuje bo już miałam czarne wizję że się zakrztuci wymiocinami.No ale mam nadzieję ze już będzie lepiej.
Spadam do robotki.
 
reklama
Witajcie, ja myślałam że będę miała kilka stron do przebrnięcia a tu tylko jedna:sorry2:
Wszystkiego dobrego w nowym roku!!;-)
Mery szybkiego powrotu do zdrówka malutkiej, nich piję mało a często bo o odwodnienie bardzo łatwo, przerabiałam to z ewą jak miała nie s pełna 3 latka wylądowałyśmy w szpitalu
Kunek pobieranie krwi w szpitalu to masakra doradzę ci że super to robia w Frydzie moja psia psióla ma często kontrole krwi u rocznego synka i tylko tam jeździ bo po szpitalu to mały wygladał jak by był maltretowany a tam za pierwszym razem i szybciutko Również zdróweczka Wam zyczę, może refluks sam się cofnie
Brandy tatusiowie to właśnie wtedy często sobie przypominają jak komornik w drzwi zapuka masakra. No i jeszcze na dodatek to włamanie:baffled:
Agusia gratulacje!!!
Dorcia wow ale poszłaś z życzeniami:-)Wiktorek słodziaszek mały, a woóle gdzie sie podziewasz?
Ale mamy masakryczną pogode już wole żeby snieg sypał a tutaj pada już drugi dzień będzie Ale nic zapowadaja ochłodzenie to juz coś może w końcu uda nam się na nartki z ewą wyskoczyć;-)
 
Do góry