reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Agnieszka super ze jestes zadowolona! no i fajnie ze 17 bo moja Myszka tez tak sie urodzila!!! Opisz nam pozniej co i jak i pochwal sie babelkim!!!!!

Marzena no bylismy akurat tego dnia z tesciowa na lotnisku i jestem wsciekla bo akurat z mezem zebralo jej sie na gadki jak mala chciala spac bo miala 2 drzemke i nie mogla zasnac takw miejscu i przy drodze a ja ciagle prosilam ze mamy isc:(:( od tego czasu lipa! wczoraj miala caly plan dnia zachwiany dzis znow te same jeki i steki i nie chciala spac i wsumie z 5-6 drzemek dzienny po sumie okolo 2.5-4 godz dzis spala tylko 1 :( :( ale noce sa juz super!!!! nie dosc ze cale przesypia bez smoka to jeszcze nie budzi sie juz tak jak wczesniej:) tzn jak halasujemy czy tv leci itd:)

Musze ja pochwalic ze juz coraz fajnien mowi i najbardziej podoba nam sie to ple ple ple a ostatnio roznego rodzaju nowe okrzyki i odglosy:)

No i dzis juz rewelacyjnei siadla od tych raczek (znow chodzi na kolankach) i teraz caly czas siedzi nam skubana:) no i tak ladnie juz trzyma sie w pionie a nie ze lekko pochyla do przodu:) potrafi sie tez bawic rekami:) widac ze jest tym wniebowzieta!!!!
 
reklama
Agnieszka witamy z powrotem i czekamy na zdjęcia malutkiej.
Fajnie, że jesteś zadowolona i szybciutko wróciłaś do domciu.

Lilith ta Twoja kruszynka strasznie szybko się rozwija. Pewno po mamusi taka zdolna dziewczynka ;-)My też przyzwyczajamy Adasia do hałasu. Mamy tylko 1 pokoj więc jest zmuszony spać przy TV, komputerze czy radio.Ale myślę że to dobrze, nie budzi się kiedy pies zaszczeka cczy jak chcę odkurzyć.

Marzena mam Viburcol ale jakoś nie chcę faszerować Dzidzia lekami. Ale jak już nie będę mieć sił i cierpliwości na pewno skorzystam.
Adaś waży już 4500g, za 3,5 tygodnia przybył 700g. Całkiem nieźle.

Idziemy na polko bo piękna pogoda, szkoda nie skorzystać.
 
Viburcol jest preparatem homeopatycznym. Jeśli chodzi o stosowanie takich środków to podanie jednej dawki nie da żadnych efektów, gdzieś po tygodniu zaczyna przynosić jakieś efekty. Jeśli chodzi o kolki to stosowanie Viburcolu nie zawsze dzieciom pomaga. Ja przy Ani kolkach próbowałam wszystkiego co tylko znalazłam po aptekach. Viburcol na nią nie działał.
Z obserwacji mogę tylko powiedzieć, że preparaty z kopru tylko wzmagają ilość gazów w jelitach i niestety nasilają kolki.
Jeśli chodzi o preparaty lecznicze to uważam, że warto polecić Infacol.
Moja Ania walczyła z kolkami 4 miesiące, teraz na szczęście jest już lepiej z brzuszkiem.
 
Zdjęcia oczywiście załączę - jedno jest w piątkowym Dzienniku Zachodnim
A drugie tu:
https://www.babyboom.pl/forum/attac...i-pazdziernikowych-dzieciaczkow-alusia_02.jpg

To wykonał mąż zaraz po tym jak mnie pozszywali

Jeśli chodzi o poród to około 1 w nocy ogłosiłam mężowi że jedziemy, nie wiedzieliśmy jak wejści do szpitala bo wszytskie drzwi były o tej porze pozamykane ... Izba przyjęć z samego tyłu
po badaniach dowiedziałam się że mam czas i zdąże jechać do Wojewódzkiego
Zostałam przyjęta na swoją prośbę bo stwiedziłam że już sie z tąd nie rusze
I zaczęło się ... papierki i tu nieoceniony mąż biegała i załatwiał z 1 na 3 piętro i z powrotem
Przydzielono nam salke do porodów rodzinnych - lewatywka i te inne
Do 3 chodziłam sobie po sali bóle były regularne co 5 minut juz od 1 w nocy ale nasiłały sie były co 1,5 minuty
O godzinie 5 w trakcie kolejnego badania i (o zgrozo) masażu szyjki macicy co spowodowało rozwarcie z 6 ma 8 cm i zaczęło się na dobre
Niestety wody były zielone - stwierdzono że ta ja miłam jakieś zakażenie ale mała urodziła sie 55 minut później i ładnie krzyczała i była różowiutka i dostała 10 pkt
Cały czas był przy mnie mąż który trzymała mnie za rękę i po wszystkim stwierdzi że mam niezły uścisk...
Potem mnie zszyli - co nie było miłe - jak wszytskie wiecie...
Jeśli chodzi o personek nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń wszytskie położne i pielęgniarki miłe i przyjazne zawsze pomocne i życzliwe

Mała była przy mnie a od 1 do 5 w nocy ja brali co by mamuśla się zdrzemnęła
Badania malutkiej na zatrucie wodami zielonymi wyszły dobrze czyli nie podziałały na nią w żaden sposób 0 w efekcie czego wyszłyśmy juz po dwóch dniach
Ale sie rozpisałam - sorki
 
Cześć dziewczyny !!!!
Witam po weekendzie :-)
My weekend spędziliśmy w Zakopanym , było cudnie a co najważniejsz pogoda nam dopisała :tak:
Oskarkowi strasznie się spodobały Tatry i pewnie jeszcze kiedyś weźniemy go w te śliczne góry. Zmiana powietrza też mu sprzyjała , większośc pobytu Oskarek spał i był bardzo grzeczny :laugh2:

Agnieszka18- Mała jest cudowna !!!!!
 
Agnieszka ale malutka jest urocza!!!
No i widzisz wszystko skoczylos ie dobrze!!!!!bylas dzielna!!

A cos ie stalo z Marzena Sandra i Kallusia? przepraszam jak jeszcze kogos pominelam...np Niebieska:(

My nadal chodzimy na dlugie spacerki pogoda nam nie straszna!! Judi juz sama sie podnosi na nogi jestem w wielkim szoku i strasznie sie boje:(:(
 
Sandra pisze na sierpniówkach i niestey chyba zapomniała o nas,a kallusia już na dniach do rodzenia bo widziałam jej linijke wiec kto wie moze juz urodziła ;-) A też do nas nie zagląda
Przykro troche
Ja z Oliwką jakoś nie chce w taką pogode wychodzić.I drugi ząbek zaczyna jej wychodzić :-D A skubana jak już potrafi fajnie się po podłodze czołgać a jak się ją wezmie do pionu i nóżkami oprze o podłoge to trzyma się sztywno na nóżkach :-)
LILITH Judytka silna jest :-) Ale nie wiem czy to nie za wcześnie ale każde dziecko jest inne ;-)
 
Czesc Dziewczyny:-)

Lilith Judi jest starsznie szybka z tym siadaniem :)) to mała akrobatka:-D

Pogoda taka piękna że ja też codziennie jestem na spacerze po 3 godziny, Radziu śpi we wózku jak zabity, aż pochrapuje!!!! Na szczęście jest zdrowiuteńki, więc korzystamy póki ładnie. Dzisiaj byłam za Karpackim na łąkach,aż mnie nogi bolą.
Kupiliśmy Radziowi w Tesco taką zabawkę, słoneczko z materiału w róznych kolorach, z różnych rodzajów tkanin, z wszystym gryzakiem, grzechotką, lusterkiem, itd. To jest rewelacja, potrafi nawet godzinę tym wywijać, opowiadać, gryźć. I nic sobie nie zrobi bo ttoto miekknie i tanie
Polecam ;-)

Odnosnie bukietu z suszonych liści, to robiłam go po raz pierwszy w życiu, ja raczej drutowa i szydełkowa jestem.
Dla wszystkich chętnych podaję linka z instukcją obrazkową krok po kroku.
Powodzenia w robieniu bukietów.
LOBZIK - �������
Pozdrawiam wszystkie Mamusie i szkrabiki :-)
 
reklama
Do góry