reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bilanse bez szczepień

Jak dla mnie, to ze nie mozna zrobic bilansu bez szczepienia jest bez sensu - a co z dziecmi, ktore z powodow medycznych maja przesuniete szczepienia? Przeciez bilans to jest ocena rozwoju psycho-ruchowego dziecka, ktora de facto nir ma nic wspolnego ze szczepieniem.
Autorko posta, jesli ci sie chce, to idz sie klocic 😜 moim zdaniem nie maja prawa odmowic bilansu, bo on jak napislam wyzej ocenia rozwoj i dobrostan dziecka. Albo zapisz poprostu dziecko na wizyte do pediatry do dzieci zdrowych i na wizycie poprostu powiedz, ze chcesz ocene dziecka zgodna z bilansem wiekowym.
 
reklama
Ale mowisz o bilansie typowo pod szczepienie, czy wizycie patronazowej u pediatry?
U nas poprostu zapisuje sie dziecko na bilans, nikt nie pyta, czy dziecko bedzie od razu szczepione.
Na pierwszej wizycie patronazowej byłam, teraz według książeczki powinna być wizyta profilaktyczna. Wiem ze ta wizyta zwykle zbiega się ze szczepieniem, ale my chcemy szczepienie przesunąć z różnych względów. Więc chciałam pojsc z dzieckiem tylko na ocenę czy wszystko ok. No ale w tej przychodni ktoś wprowadził mnie w błąd albo robią to celowo
 
Są też bilanse bez szczepień. Nie są one obowiązkowe, ale każdy rodzic ma do nich prawo i lekarka powinna taki bilans wykonać, a przychodnia nie powinna utrudniać. Z drugiej strony nie przesuwałabym szczepień na własną rękę, a po konsultacji z pediatrą bądź innym lekarzem specjalistą, jeśli dziecko jest pod opieką takiego. Nie bez powodu są określone ramy czasowe, w których najlepiej wykonać szczepienia.
 
Jeśli są jakiekolwiek przeciwsskania to lekarka na wizycie nie da zgody na szczepienie. Moja córkę najpierw lekarka badała przeprowadziła wywiad dała ankietę do wypełnienia i dopiero poszłyśmy na szczepienie
 
Na pierwszej wizycie patronazowej byłam, teraz według książeczki powinna być wizyta profilaktyczna. Wiem ze ta wizyta zwykle zbiega się ze szczepieniem, ale my chcemy szczepienie przesunąć z różnych względów. Więc chciałam pojsc z dzieckiem tylko na ocenę czy wszystko ok. No ale w tej przychodni ktoś wprowadził mnie w błąd albo robią to celowo
Jeśli to względy medyczne, to ok. Lekarka weźmie to pod uwagę. A tak to odmówisz
 
Mój Syn ma bezterminowe odroczenie wszelkich szczepień, ostatnie kłucie miał w 6 miesiącu życia, obecnie lat 7,5 i w życiu na żadnym bilansie z nim nie byłam, bo od 7 lat w ogóle nas w przychodni nie widzieli.
 
Mój Syn ma bezterminowe odroczenie wszelkich szczepień, ostatnie kłucie miał w 6 miesiącu życia, obecnie lat 7,5 i w życiu na żadnym bilansie z nim nie byłam, bo od 7 lat w ogóle nas w przychodni nie widzieli.
Z jakiego powodu zrezygnowałaś lub masz zawieszone?
Ja u starszej córki miałam zawieszone poza wzwb... Teraz ma 12 to zaliczyła tylko szczepienie na covid jeszcze przed urodzinami to załapała się na dziecięcą dawkę.
Jak dla mnie, to ze nie mozna zrobic bilansu bez szczepienia jest bez sensu - a co z dziecmi, ktore z powodow medycznych maja przesuniete szczepienia? Przeciez bilans to jest ocena rozwoju psycho-ruchowego dziecka, ktora de facto nir ma nic wspolnego ze szczepieniem.
Autorko posta, jesli ci sie chce, to idz sie klocic 😜 moim zdaniem nie maja prawa odmowic bilansu, bo on jak napislam wyzej ocenia rozwoj i dobrostan dziecka. Albo zapisz poprostu dziecko na wizyte do pediatry do dzieci zdrowych i na wizycie poprostu powiedz, ze chcesz ocene dziecka zgodna z bilansem wiekowym.
Te które mają zawieszone no. przez neurologa są traktowane jak 'zaszczepione'
 
U nas bilanse były zawieszone z powodu covid, przyjmowali dzieci zdrowe tylko do szczepienia lub jak się miało kartkę do wypełnienia ze szkoły.
 
Mój Syn ma bezterminowe odroczenie wszelkich szczepień, ostatnie kłucie miał w 6 miesiącu życia, obecnie lat 7,5 i w życiu na żadnym bilansie z nim nie byłam, bo od 7 lat w ogóle nas w przychodni nie widzieli.
Czyli od 7 lat nie bylas z synem u lekarza? W ogole nie choruje?
 
reklama
Z jakiego powodu zrezygnowałaś lub masz zawieszone?
Ja u starszej córki miałam zawieszone poza wzwb... Teraz ma 12 to zaliczyła tylko szczepienie na covid jeszcze przed urodzinami to załapała się na dziecięcą dawkę.

Padaczka. Są lekarze, dla których to nie jest przeciwwskazaniem, ale ja w życiu nie zaszczepię dziecka, które ma regularnie napady.
 
Do góry