Martyna9494
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 30 Kwiecień 2021
- Postów
- 79
Dziewczyny mam już dość tego koszmaru, mam wrażenie, że nigdy się z tego nie ogarnę. 3 tyg temu miałam łyżeczkowanie po poronieniu. Plamiłam prawie 2 tyg. Tydzień temu byłam na kontroli i lekarz powiedział, że wszystko się ładnie oczyściło. Kilka dni temu postanowiłam poleżeć na macie do akupresury. W nocy obudził mnie ból brzucha jak na okres i lekkie plamienie. Później postanowiłam zrobić lekki trening i znów plamienie. Bardzo malutkie, ale jednak. Jest to taki śluz z brązowymi plamkami, głównie widoczny na papierze toaletowym. Dodatkowo pobolewa mnie podbrzusze, jednak teraz jest to taki lekko kłójący dyskomfort. Nie wiem już co mam robić i myśleć. Miał ktoś podobnie? Bardzo się boję powikłań i tego, że nie będę mogła już mieć dzieci. Proszę was o pomoc.