reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brak zarodka w 7 tygodniu ciąży

reklama
Mam ten sam problem brak zarodka 7 tc i 1 d . Pecherzyk ciazowy 2.17 cm . Beta z krwi 2 tyg temu 1891 . A tydz temu pecherzyk ciazowy mierzył 13.08 mm . Czy jest jakaś szansa że ten zarodek się pojawi ?
Szansa jest zawsze , w moim przypadku niestety ale zakończyło się to poronieniem chybionym ( wywoływanym ) w 9 tygodniu i 3 dniu . Organizm wchłonął zarodek na wczesnym etapie u mnie mniej więcej w 6 tygodniu ciąża przestała się rozwijać . Wady genetyczne płodu , organizm po prostu wiedział że maluszek nie przetrwa .orzynjamniej tak tłumaczył mi to lekarz ... Bete w 8 tygodniu miałam 19450 ,niestety nie podwoiła się po dwóch dniach 24300 . Ale ciąża u każdej kobiety przebiega inaczej więc nie ma się co sugerować historia innych . Trzymam za Ciebie i maluszka mocno kciuki .
 
Nie pocieszę, poniewaz ja w ciąży w październiku również czekałam baardzo długo na wszystko. Pod koniec 5 tygodnia pojawił się pęcherzyk żółciowy, półtora tygodnia (!) później zarodek 2 mm bez akcji serca i poroniłam dwa dni później we własne urodziny. :(
 
Podpinam się, byłam na USG w 7+0 tc, nie było zarodka, pęcherzyk niecałe 13 mm + pęcherzyk żółtkowy. Owulacja była ok 20 dc. Lekarz mówi, że raczej nic z tego nie będzie, zarodek się nie rozwinie, bo nawet jakby ciąża była tydzień młodsza, to już powinien być zarodek. Co o tym myślicie? Jestem załamana tymi słowami...
IMG_20220304_080559.jpg
 
Podpinam się, byłam na USG w 7+0 tc, nie było zarodka, pęcherzyk niecałe 13 mm + pęcherzyk żółtkowy. Owulacja była ok 20 dc. Lekarz mówi, że raczej nic z tego nie będzie, zarodek się nie rozwinie, bo nawet jakby ciąża była tydzień młodsza, to już powinien być zarodek. Co o tym myślicie? Jestem załamana tymi słowami... Zobacz załącznik 1375605
Owulację miałaś dosyć późno, gdyby ciąża była o tydzień młodsza to byłby 6+0 a wtedy nie każdy ma uwidoczniony zarodek, ja miałam dopiero w 6+4 widoczny, bo wszystko zależy od sprzętu. Może pójdź do innego lekarza ?
 
Podpinam się, byłam na USG w 7+0 tc, nie było zarodka, pęcherzyk niecałe 13 mm + pęcherzyk żółtkowy. Owulacja była ok 20 dc. Lekarz mówi, że raczej nic z tego nie będzie, zarodek się nie rozwinie, bo nawet jakby ciąża była tydzień młodsza, to już powinien być zarodek. Co o tym myślicie? Jestem załamana tymi słowami... Zobacz załącznik 1375605
Jeszcze nic straconego skoro pojawił się pęcherzyk zoltkowy. Poczekaj kilka dni i idź ponownie do lekarza.
 
Owulację miałaś dosyć późno, gdyby ciąża była o tydzień młodsza to byłby 6+0 a wtedy nie każdy ma uwidoczniony zarodek, ja miałam dopiero w 6+4 widoczny, bo wszystko zależy od sprzętu. Może pójdź do innego lekarza ?
Idę do innego lekarza jutro, będzie to 7+4 czyli tylko 4 dni różnicy, nie wiem czy to nie za wcześnie... Ale internety piszą, że zarodek pojawia się 2-3 dni po pojawieniu się pęcherzyka żółtkowego, więc teoretycznie powinno być coś więcej widać o ile ciąża się rozwija
 
Idę do innego lekarza jutro, będzie to 7+4 czyli tylko 4 dni różnicy, nie wiem czy to nie za wcześnie... Ale internety piszą, że zarodek pojawia się 2-3 dni po pojawieniu się pęcherzyka żółtkowego, więc teoretycznie powinno być coś więcej widać o ile ciąża się rozwija
Teoretycznie, u mnie był pęcherzyk żółtkowy w poniedziałek, a zarodek dopiero w kolejny poniedziałek, najwidoczniej był słaby sprzęt po prostu.
 
Podpinam się, byłam na USG w 7+0 tc, nie było zarodka, pęcherzyk niecałe 13 mm + pęcherzyk żółtkowy. Owulacja była ok 20 dc. Lekarz mówi, że raczej nic z tego nie będzie, zarodek się nie rozwinie, bo nawet jakby ciąża była tydzień młodsza, to już powinien być zarodek. Co o tym myślicie? Jestem załamana tymi słowami... Zobacz załącznik 1375605
Sama zaczynałam ciążę od takiej informacji (baaa u mnie pęcherzyk był nawet większy) byłam u lekarza 4ti1d od owulacji czyli(6ti1d) nie było nic kompletnie widać i lekarz sugerował ewentualnie jeszcze młodszą ciąże lub puste jajo, ze wskazaniem na to drugie. Termin wiedziałam, że jest wyliczony poprawnie więc pogodzona z tą informacją chciałem iść do innego lekarza raczej po poradę co dalej... Na wizycie 4 dni później był widoczny zarodek, bicie serca i wiek dokładnie 6t i 5dn czyli wiek się zgadzał. Przechodząc do meritum, powiem szczerze, że jakość sprzętu ma ogromne znaczenie, stąd czasami ciężko znaleźć zarodek bo owszem on może tam być powinien w 6t-7t tylko po prostu jest niewidoczny. Więc ja bym absolutnie nie wykluczyła opcji szczęśliwego zakończenia. ps. Zdjęcia poniżej dzielą jedynie 3dni, ale nawet laik nie ma wątpliwości co do jakości
 

Załączniki

  • IMG_20220304_083505.jpg
    IMG_20220304_083505.jpg
    786,1 KB · Wyświetleń: 1 007
  • IMG_20210724_191341.jpg
    IMG_20210724_191341.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 999
Ostatnia edycja:
reklama
Zrobiłam betę z polecenia lekarza, uspokoiło mnie to, wskazuje na początek 6 tygodnia, czyli to by się zgadzało z moimi wyliczeniami, że ciąża jest ok tydzień młodsza
IMG_20220304_131811.jpg
 
Do góry