reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bruksella

to ja jeszcze dodam o szpitalach jakby ktos byl zainteresowany :D
hospitalisatie verzekering - to jest dodatek do normalnego ubezpieczenia i rzeczywiscie pokrywa wszystko, ALE trzeba to ubezpieczenie wykupic odpowiednio wczesniej, chyba 10miesiecy przed planowana data porodu, ja sie spoznilam niestety. Zwykle ubezpieczenie zdrowotne pokrywa tak +/-75% i nie zwraca za dodatkowa oplate za pokoj jednoosobowy (suplement).
Przy przyjeciu do szpitala placi sie kaucje i trzeba zaznaczyc, czy pozniej chce sie oplacic koszt pobytu w ratach czy za jednym razem. Trzeba miec ze soba SISkaart i dowod tozsamosci(szpitale daja ulotki gdzie jest wszystko dokladnie wymienione)Przy wyjsciu ze szpitala dostaje sie rachunek, wszystko zalezy, ale z kwota 2000euro mozna sie liczyc. Potem kasa chorych(mutualiteit) zwraca pieniadze.
U ginekologa nigdy nie mialam problemu, zeby mowic po angielsku, ostatnio placilam po 30euro i dostawalam jakos 13 z powrotem.
Radze tez zwiedzic szpitale wczesniej, bo sa bardzo rozne i reprezentuja rozne "filozofie" porodu. Czesc jest typowo kliniczna, nastawiona na jak najszybszy porod, daleki od naturalnego.

mam nadzieje, ze komus sie informacja przyda :)
 
reklama
Ha!
Kind&Gezin to taka organizacja,ktora sama sie do ciebie zglosi,zwazy i zmierzy dzieciaczka,wykona test sluchu,zaproponuje comiesieczne wizyty w ich siedzibie,pediatra itp itd i to wszystko za friko.Ponoc ostatnio sie troszke podciagneli,ale jeszcze 5 lat temu proponowali podawanie 2 miesiecznemu dziecku soczku pomaranczowego.Mozna tez u nich zalatwic wszelkie szczepionki,ale tu unosi sie dziwny zapaszek,bo trzeba podpisac,ze ponosi sie odpowiedzialnosc za wszelkie komplikacje.Krzywe,wedlug ktorych wazone i mierzone sa dzieci,zostaly opracowane w latach50-ych i panie pogroza paluchem i wpedza w kompleksy jesli dzieciaczek bedzie odstawal o 10 gram od normy.Co do szczepionek,my wykupilismy u lekarza domowego tylko podstawowe,polio i ta potrojna,tezec plus cos tam,tylko ze potem czepiaja sie w przedszkolu,dlaczego dziecko nie jest zaszczepione przeciwko brudowi calego swiata;hmm,my tez nie i jakos zyjemy.Coz,z jednej strony dostaje sie cos za darmo,a z drugiej...Wolny wybor.
 
ciekawe z tym Kind&Gezin, ciekawe jak to wyglada tutaj w Antwerpii.....
Belgowie maja troche dziwne podejscie do opieki medycznej, w Holandii jest troche zdrowsze podejscie.
Ostatnio w szkole rodzenia dowiedzialam sie, ze wiekszosc szpitali standardowo podaje rodzacym kobietom antybiotyki na wypadek gdyby mialy np jakiegos grzybka. Nikt nie mysli o tym, ze samo stosowanie takich lekow moze prowadzic do infekcji grzybicznych i innych.....

ale chcialam zapytac jak to jest z rodzeniem w domu w Belgii?
ja bym chciala, ale obawiam sie, ze nie mam warunkow odpowiednich u siebie w mieszkaniu. Niby tylko pierwsze pietro, ale prysznic mamy w belgijskim stylu czyli w....kuchni itp
rozumiem, ze sa jakies standardy?
 
a teraz taka mala poprawka na wypadek gdyby ktos tu zagladal hehehe
no wiec po pobycie w szpitalu wystawiana jest faktura i odpowiednia czesc jest wysylana od razu do kasy chorych, a reszte dostaje do zaplacenia pacjentka.
wysokosc kosztow zalezy od rodzaju porodu i rodzaju ubezpieczenia.
ze zwyklym ubezpieczeniem zdrowotnym kwota waha sie od 200 do 1200 euro
oczywiscie sa wyjatki, a najtaniej jest rodzic silami natury i przebywac w pokoju dwu lub wiecej osobowym, bo w jednoosobowym placi sie jakis suplement.
 
No to ja Wam coś powiem..
Ja rodziłam bez ubezpieczenia :D
Miałam pokój jedno osobowy koszt dzienny 65euro. Ale mąż za to spał u mnie w pokoju dostał łóżku etc i wyżywienie.
Rodziłam tydzień czasu bo byłam na tygodniowym wywołaniu które zakończyło się cesarką.. takżę możecie sobie wyobrazić jaki to był koszt!
Ale udało nam sie że połowe zapłaciło ubezpieczenie męża, a połowę my. No ale to jest kuuupa załatwiania no ale się udało :D
 
Hej hej co tu tak cicho?

Ech, powiedzcie jak się aktualnie czujecie w Belgii?... niestety wszędzie widać te spojrzenia. Ach szkoda ze cos takiego musiało stać się wsłaśnie przez naszych :(
 
Nooo,bedzie na kim wieszac psy ;)to ci wstretni brabarzyncy z Polski,zabierajacy nasze miejsca pracy i mordujacy nasze dzieci ;).
Niestety,w kazdym koszyku znajdzie sie pare zgnilych jablek. :-[
 
UUUU
Cicho,glucho,dziewczeta z innych krajow plotkuja ze hej,a Belgia milczy jak zakleta.Co jest?Nie ma na kogo ponarzekac(polityka to zawsze wdzieczny temat ;D),z kogo sie posmiac,czy kogo obgadac?
Do roboty,drogie panie :D.
 
reklama
Witam
No właśnie coś tutaj ucichło ;)
No ale to chyba wina pogody, bo taka senna! :)
Nic się nie chce robicw taką pogodę i dzisiaj siedzimy w domciu.
 
Do góry