reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brzuch po CC a 2 i 3 ciąża

reklama
Magda36

Juz trochę dawno pisałaś o swoim cc i o dziurze po nim, chciałabym odświeżyć temat ;) Ja we wrześniu 2016 urodziłam córeczkę, to było moje drugie cc, pierwsze w maju 2014 ... We wtorek byłam u lekarza, który poinformował mnie, ze macica w miejscu szycia rozeszła się do tego stopnia, ze jest w niej dziura. Moja lekarka jest zdania , ze póki nie zajdę w ciąże to nie ma dla mnie rzadnego zagrożenia z powodu tej dziury. Ja jakoś sceptycznie podchodzę do tego . Ciekawi mnie Twoja historia i opinia twojego lekarza. Czy ta dziura jest zagrożeniem dla Twojego zdrowia? Należy ja chyba zaszyć ? Czy ty to zrobiłaś ?
 
Jeśli nie planujesz ciąży to nic nie trzeba robić, zagrożenie jest takie że po menopauzie kiedy hormony przestaną cię chronić mogą pojawiać się częstsze stany zapalne dróg rodnych. O innych zagrożeniach nic nie mówiła. Ja moja zszylam bo chce zajść w ciążę, ale i tak nawet po 2 operacjach blizna się rozeszła i nadal jest dziura. Tyle że miejsce które trzyma jest grubsze więc wieksza szansa na donoszenie ciąży.
 
To świetne wieści. Bardzo dziękuję za odpowiedź.! Przywraca nadzieję. W zeszłą środę dowiedziałam się po raz pierwszy o czymś takim jak „niche”, więc nie mam jeszcze wyrobionej opinii, czy 3mm to dużo czy mało. Lekarz zaprezentował mi to tak, jakby to był koniec świata, a ponieważ pierwszy raz usłyszałam o defekcie blizny, wyszłam z gabinetu na miękkich nogach, przerażona i blada. Kategorycznie zabronił mi zachodzenia w kolejną ciążę. Nie zdawałam sobie sprawy, że blizna może się rozejść. Nikt mi tego nie powiedział przed drugim cc, a przecież było planowe – stan po cięciu! Mam zamiar konsultować swój przypadek jeszcze z innymi lekarzami i teraz będę już merytorycznie przygotowana. Czy mogłabyś mi jeszcze powiedzieć, czy zabieg wykonano w prywatnej klinice, czy publicznym szpitalu i nazwisko lekarza, który go przeprowadził? We Wrocławiu, z tego co się zdążyłam zorientować, raczej zabiegi takie przeprowadzają prywatne kliniki.

Hej, we Wrcoławiu specjalistą od blizn po cesarce jest docent Michał Pomorski (od kilku lat prowadzi badania i zrobił z tego habilitację) Ja jestem po takiej korekcie, ale mój ubytek był mały więc korekta odbyła się histeroskopie. Po cesarce jestem 4 lata i od tego czasu nie mogę zajśc w ciąze, przeszłam mnóstwo lekarzy, którzy potwierdzali tylko że moje i męża wyniki są ok i rozkładali ręcę. Trafiłam do dokotora Pomorskiego i on stwierdził, że ubytek w bliźnie ma związek z problem zajscia w ciąze. Ponadto miałam tez długie plamienia po okresie i rekonsturkcja defektu blizny też ma pomóc w tym problemi. Pozdrawiam
 
Hej, we Wrcoławiu specjalistą od blizn po cesarce jest docent Michał Pomorski (od kilku lat prowadzi badania i zrobił z tego habilitację) Ja jestem po takiej korekcie, ale mój ubytek był mały więc korekta odbyła się histeroskopie. Po cesarce jestem 4 lata i od tego czasu nie mogę zajśc w ciąze, przeszłam mnóstwo lekarzy, którzy potwierdzali tylko że moje i męża wyniki są ok i rozkładali ręcę. Trafiłam do dokotora Pomorskiego i on stwierdził, że ubytek w bliźnie ma związek z problem zajscia w ciąze. Ponadto miałam tez długie plamienia po okresie i rekonsturkcja defektu blizny też ma pomóc w tym problemi. Pozdrawiam
Problemy z ciąża? Znam to zbyt dobrze. Jestem po 2 operacjach a ubytek nadal jest. Jest o tyle lepiej że coś tam trzyma i jeśli uda mi się zajść to jest szansa na donoszenie. No u mnie też wiek jest pewnym utrudnieniem. Ale cały czas wierzę że się uda.
 
Witam ja byłam w sierpniu u Pani doktor Anny Abacjew- Chmyłko w związku z podejrzeniem ubytku w bliźnie. Podczas wykonanego USG z kontrastem został ten ubytek potwierdzony. Zostałam zakwalifikowana na laparoskopię. W najcieńszym miejscu blizna ma 1,2mm grubości. Szczerze mówiąc jestem przerażona. Laparoskopię mam mieć wykonaną w listopadzie.
 
Witam ja byłam w sierpniu u Pani doktor Anny Abacjew- Chmyłko w związku z podejrzeniem ubytku w bliźnie. Podczas wykonanego USG z kontrastem został ten ubytek potwierdzony. Zostałam zakwalifikowana na laparoskopię. W najcieńszym miejscu blizna ma 1,2mm grubości. Szczerze mówiąc jestem przerażona. Laparoskopię mam mieć wykonaną w listopadzie.
Jesteś w dobrych rękach [emoji4] Mnie 2 krotnie operowala Pani Anna .
 
reklama
Hej, we Wrcoławiu specjalistą od blizn po cesarce jest docent Michał Pomorski (od kilku lat prowadzi badania i zrobił z tego habilitację) Ja jestem po takiej korekcie, ale mój ubytek był mały więc korekta odbyła się histeroskopie. Po cesarce jestem 4 lata i od tego czasu nie mogę zajśc w ciąze, przeszłam mnóstwo lekarzy, którzy potwierdzali tylko że moje i męża wyniki są ok i rozkładali ręcę. Trafiłam do dokotora Pomorskiego i on stwierdził, że ubytek w bliźnie ma związek z problem zajscia w ciąze. Ponadto miałam tez długie plamienia po okresie i rekonsturkcja defektu blizny też ma pomóc w tym problemi. Pozdrawiam
Witaj, docent Pomorski wykonał u Ciebie korektę histeroskopowo, czy będziesz się dopiero u niego leczyć po wcześniejszej histeroskopii?
Dziewczyny, słowo przestrogi – patrzcie lekarzom na ręce i pytajcie, domagajcie się odpowiedzi. I konsultujcie się z kilkoma. Byłam wczoraj u trzeciego lekarza na kontroli. Tym razem był to lokalny ekspert, specjalizujący się w niche – właśnie docent Pomorski. Pierwszy lekarz dał mi ok 3mm grubości blizny, drugi 4,5mm. Tym razem dowiedziałam się, że jest to jedynie 1mm grubości blizny!!! Laparoskopowa korekta nie wchodzi w grę, ponieważ po ostatniej cesarce, która okazała się dziełem partacza, mam pęcherz przyrośnięty do macicy. Jednak lekarz uspokoił mnie, że operacja jest bliźniaczo podobna do cesarki, tylko wykonywana na „zimnej” macicy. Muszę skończyć laktację, przejść kilka miesiączek i zgłoszę się na korektę. Po operacji rok rekonwalescencji i można starać się o dziecko. Jestem zrozpaczona, że tak fatalnie wykonano u mnie drugą cesarkę i tyle problemów z tego wyniknęło, ale jestem teraz zdeterminowana, żeby przejść operację naprawczą i dać sobie szansę na przyszłość. Jeśli któraś z Was przeszła korektę poprzez otwarcie powłok brzusznych to proszę o informację, czy ubytek w bliźnie zniknął.
 
Do góry