ktośka no ja wole małe i proste prezenty.
myslałam ze S zakonczy prezenty dla najmłodszego na wywrotce 40cm i narzedziach....

oczywiscie dokupil wielki tor z wyrzutnia, pol pokoju zajmuje....

no takie bardziewie ze szok.....


mlody wklada wszystko ta wyrzutnie i przez pol korytarza leca pociagi, resoraki a nawet figurki....

oczywiscie zdaniem S to fajna zabawka....

ja tez wole mniejsze i mniej, tym bardziej ze w pl pol piwnicy jest zabawek a tu tez sie zaczynaja zbierac igromadzic....

w schowku juz 2 polki w 3ch kartonach sa zabawki ktore mlody ma w nosie....


******************
u nas w swieta bylo +15c....

noooo prawie wiosn- ptaszki spiewały, i zonkile juz rosna....

wiec aby do lata......

ja za sniegiem nie tesknie....

i guzik mnie obchodzi ze dzieci nie maja frajdy...

zawsze w zimie niszcze moje wypasione kozaki i sie wkurzam.....


.