reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bytom- są tutaj przyszłe mamy?

Witam:)
Nie jestem z samego Bytomia, jednak prowadzi mnie lekarka pracująca w Sigmie BI. Też zastanawiam się gdzie rodzić:( Dużo słyszłam o Bytomiu dobrych i złych opini... W sumie nawet nie wiedziałam, że są tam 2 Bloki. Właśnie wróciłam ze szpitala z Piekar Śląskich.. Leżałam tam 4 dni, coś z pęcherzem...Ogólnie atmosfera ok, lekarza i pielegniarki nawet miłe, tylko nikt nie informuje pacjenta o stanie zdrowia, nie tłumaczy. Wypis do odbioru za tdyzień, więc tak naprwdę nie wiem do koca co mi dolegało... Zaczęłam się okropnie bać porodu, martwię się, że w tych trudnych chwilach zostanę sama(nie chce asysty męża).Dlatego bardzo proszę o opinie na temat Kliniki w Bytomiu:)
Mam termin na czerwiec 2011. Mamuśki w podobnym terminie odzywajcie się:)!!:-)
 
reklama
Ogólnie atmosfera ok, lekarza i pielegniarki nawet miłe, tylko nikt nie informuje pacjenta o stanie zdrowia, nie tłumaczy.

No to wypisz wymaluj jak w Bytomiu (blok III) z tą różnicą, że jak zadasz pytanie ordynatorowi, to możesz zostać zbluzgana, wdeptana w ziemię itd itp... :wściekła/y:
Wszystko wskazuje na to, że będę mieć termin na IX/X, więc muszę się pośpieszyć z szukaniem lekarza i wyborem szpitala :szok:
 
Cześc!!
To ja się dołączę do dyskusji.. Leżałam półtorej tygodnia w bytomiu na patologii ciąży.. Na bloku V - i słyszałam tylko, żeby za nic w świecie nie rodzic na III!!! Ogólnie jestem z Tarnowskich, ale teraz mieszkam w Świętochłowicach - i myślałam, że tam będę rodzic.. Ale niestety pojawiły się problemy - i muszę rodzic właśnie w Bytomiu.
W SigmieBi byłam dopiero raz, bo swoją lekarkę ma w Swionach.. ale muszę tam chodzic na kontrole.. Jestem nawet zadowolona, bo u mnie w mieście nie szło znaleźc z NFZtu miłego lekarza - więc tutaj chodzę prywatnie.. i to dzięki mojej ginekolożce trafiłam do bytomia. Nie było tak źle, lekarze mili - i trafiłam na salę 4ro osobową - ale te dwa prysznic na cały oddział.. gdy w Świonach przy każdym 3osobowym pokoju jest łazienka.. To trochę za mało!!! Ale co zrobic - nie wygody mamy, a zdrowie dziecka jest najważniejsze!!!
A jestem już na końcówce ciąży, planowo rodzę w połowie marca.. ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie wcześniej!
 
Dzięki za opinię Maruda1:tak: Mogę zapytać u jakiego lekarza byłaś w Sigmie?

Na bloku III są dwie toalety na cały oddział i w zasadzie 1 prysznic. Także ta łazienka na 3osobowy pokój to wydaje się istny luksus ;-)
 
na III bloku sa dwie lazienki i dwa prysznice na kazdej stronie, ja w sumie na III miesiac spedziłam, i jakoś kolejek do ubikacji nie bylo, czysto tez bylo:] tyle ze kobiety ktore truły swoje dzieciaczki nikotyna takze truly nas i tajniakiem wlasnie w ubikacjach palily. lezalam na III w 6 i 36 m-cu a takze porod tam miałam, tak jak samo leżenie w ciazy jest ok, tak 2 raz rodzić nietety tam nie pojde, na cały personel sa może 2 siostry polozne z powolania i 1 lekarz, ale oni przeciez dyzurow ciagle nie maja :/

tak jak mnie niektore siostry potraktowaly to bardziej bolalo niz sam porod.

teraz sie na katowice szykuje, chodze do lekarza prywatnie dr madeja a on tam jest v-ce ordynatorem
panstwowo chodze do sigmy na batorego do dr Oleś :]
 
Ja cała ciążę chodziłam do poradni w szpitalu na batorego na bloku III, ogolnie nie polecam- umawiają Cię na daną godzinę a pozniej sie okazuje że kobieta w 9 mc ciąży czeka 4 godziny na przyjscie lekarza. Na początku ciąży leżałam też na III i własnie to przeważyło na decyzji że rodziłam w świętochłowicach. W świetochłowicach już sam oddział sprawia wrażenie miłej atmosfery- ładnie, czysto, przy każdej sali łazienki, miłe położne i przede wszystkim lekarze informują o wszystkim pacjentki. Jednak jeśli ktoś z góry nastawia się na znieczulenie- w świętochłowicach nie ma na nie co liczyć. Niestety.
 
hikarihikari
Ja też planowałam rodzić w Świętochłowicach.. ale niestety moja lekarka, że tak powiem 'każe' mi rodzic w Bytomiu.. Bo niestety moja ciąża nie przebiega do końca prawidłowo.. a tam niby mam mieć zapewnioną lepszą opiekę nad moim maluszkiem! Choć niby i w Świonach jest patologia ciąży.. i myślałam, że tu jest dobry oddział.. Ale posłucham mojej lekarki, ryzykowac nie mam zamiaru życia mojego dzieka - choć mam nadzieje, że będzie z nim wszystko w porządku!!!

W wielu szpitalach rezygnują ze znieczulenia.. W Bytomiu chyba też nie ma!!! Nawet się o to nie dowiadywałam.

Aaaa... jak mi dziewczyny z oddziału tłumaczyły, to najlepiej jak chce się na Vtce rodzic, to trzeba przyjechać swoim transportem.. choćby taksówką!!! Bo jak się wezwie karetkę - to zawsze ląduje się na IIIcim bloku!!! Tak mówiły mi dziewczyny, które już tam kiedyś rodziły!!! Do tego powiedziały - ale to takie plitki, nie potwierdzone przeze mnie - że czasami jak się z dziekiem coś nie tak dzieje na III bloku, to oni wiozą małego zamiast na Vty blok.. to do Gliwic.. Może akurat w tym przypadku była taka potrzeba.. ale tego nie wiem.

Icarium - w sigmie byłam u Oleś. Ona też pracuje na Vtym bloku i w sumie w szpitalu się z ią umawiałam. Choć zalecenia lekarza były, żeby wizyty odbywały się co 7-10 dni.. jest co prawda żadziej - ale fajnie, że nie muszę płacic..
Bo w Świętochłowicach nie udało mi się znaleźć z NFZtu dobrego lekarza.. i tutaj chodzę prywatnie.. Ale teraz nie wiem co zrobic, bo skoro teraz w Bytomiu jestem - to chyba bez sensu byłoby chodzic do mojej lekarki..
Zobaczę czy ta ytomska lekarka będzie mi mogła wypisac L4, jak nie to pójdę do mojej.
Aaa.. no i lekarze z Bytomia, prywatnie - bardzo drogo biorą za wizyty, jeszcze raz tyle niż moja lekarka - mają stałą stawkę 150zł.. i ten prywatny gabinet jest jakies skrzyżowanie dalej - na wyczułkowskiego (czy jakoś tak)!
 
Nawet jak się przyjedzie swoim transportem to z bloku V ponoć często odsyłają. Chcę iść do dr Bodzka i muszę się upewnić czy jak będę mieć od niego kartę ciąży to mnie nie odeślą. Lekarzę z bl. V są drodzy, ale jestem gotowa stanąć na rzęsach, byle nie trafić na bl. III. Jak leżałam na III to dziecko jednej z dziewczyn zostało przeniesione na V z powodu sinicy. Może to zależy od przypadku, jeśli wiozą do Gliwic?

Z tego co wiem, to na V jest znieczulenie, a przynajmniej było w 2009r. Byłam przekonana, że w Świętochłowicach też jest - zrezygnowali z niego?
 
jeżeli chodzi o bezpieczeństwo maluszków to ja znowu słyszałam że blok V jest gorszy, nawet położna ze szkoły rodzenia mi powiedziała że jak są komplikacje to olewają to. i to taki mały blok śmierci dla trudnych przypadków.
ale wiadomo ile osób tyle opini,

na III są znieczulenia wiem bo rodziłam. da się przeżyć fizycznie, bo fakt dbają, i przeciwbólowe leki dają i wszytko, ale psychicznie katorga. zapytać o coś to nie, poradzić się to nie mają czasu.

wyobrażcie sobie że po porodzie mały mi na cycku zasnął i tak nie fortunnie że z zassanym. jak go odciągnęlam to się okazalo ze mi sutek pękł i normalnie mięso wyszlo. zadzwonilam po lekarza to raz ze mi sie oberwalo bo sama mogłam przyjść a dwa dostałam zjebke ( ze tak brzydko powiem) ze to moja wina. kurcze rodze 1 raz w życiu skad mam wszystko wiedzieć ! zero interwencji, dwa dni płakałam.
jak poszłam zapytać czy dobrze założyłam pieluszkę ten pierwszy raz co małego przewijałam to nie mają czasu.
a jak mi pokarmu na wieczór brakło i poszłam poprosiłam żeby dały bu butli ( wkóncu przywiozłam ze sobą ze 20 słoiczków tego mleczka nan) to mi powiedziały ze to nie jest przechowywalnia i ze jak chce sie wyspac to za pozno, po czym tak mi cycka scisnely ze polecialo mleko chyba juz te co dopiero w :produkcji bylo" i usłyszalam ze chce sie wymigac od karmienia !!

do domu wróciłam zdrowa, ze zdrowym zadbanym maluszkiem ale z depresja

chodze do dr. oleś ale tylko żeby badania mieć z nfz tak to chodze prywatnie. bo w sigmie nawet usg jest takie ze procz tego ze jest płod i bije serce nic nie widac
 
reklama
Mam się zacząć bać tego Bytomia.. :baffled: Kurcze.. Kikis - jak widać jednak opinie są różne.. Ale nie chcę się stresować porodem. Co ma być to będzie, innego wyjścia - jak urodzić ;-) - to już nie mam.
Chciałabym być już z maleństwem bezpiecznie w domciu, a tu jeszcze miesiąc z hakiem został..
Po porodzie to na Vtym bloku tak Cię potraktowali?? Dziewczyny, z którymi leżałam na sali, a potem szły do porodu, to mówiły, że właśnie za mało liczny personel jest na poporodówce. Że jedna jest pielęniarka dla dzieci, a jedna dla położnic.

Icarium - w Swionach na 100% nie ma już zneczulenia. Chodzę do szkoły rodzenia przy szpitalu - i wiem z pierwszej ręki - od pracującej tam położnej. Do niedawna jeszcze było i kosztowało 400zł - ale teraz zrezygnowali z tego całkowicie!!

Powiedzcie mi jak jest z ubrankami dla noworodków!!! Bo tu też są sprzeczne opinie. W tym Bytomiu można skorzystać z tych szpitalnych i dopiero na wyjście wziąc własne.. Czy raczej źle na to patrzą.. Ja nawet nie wiem jeszcze w co mam młodego na wyjście ubrać.. a co dopiero wybrać mu 'garderobę' na pięć dni.. No i rożek - słyszałam, że w Bytomiu też raczej jest konieczny.. I laktator też własny..
Bo w Świętochłowicach jest jakiś oddziałowy, jakby zaszła potrzeba - ale raczej tutaj też napierają na karmienie piersią!! To jest dobre.. ale sama nie wiem jeszcze jak mi to będzie szło!!!
Widzę, że tutaj jesteście już dziewczyny po jednym przynajmniej porodzie.. Te nakładki silikonowe laktacyjne coś dają.. Może lepiej je używać od początku.. czy tylko jak brodawki będą boleć lub będą pęknięte..
 
Ostatnia edycja:
Do góry