reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Cesarka

reklama
Długo. Z różną intensywnością, ale do 3 -4 miesiąca na pewno odczuwałam bóle brzucha. A potem bolała jeszcze rana. Takie dziwne uczucie jakby pieczenia, szczypania, jakby jeszcze lekkiego znieczulenia. Lekko odczuwałam dyskomfort przy zakładaniu rajstop, spodni... Teraz już nic takiego nie czuję.
 
Długo. Z różną intensywnością, ale do 3 -4 miesiąca na pewno odczuwałam bóle brzucha. A potem bolała jeszcze rana. Takie dziwne uczucie jakby pieczenia, szczypania, jakby jeszcze lekkiego znieczulenia. Lekko odczuwałam dyskomfort przy zakładaniu rajstop, spodni... Teraz już nic takiego nie czuję.
Rozumiem ,juz sie balam ze dzieje sie ze mna cos zlego

Napisane na PSP3505DUO w aplikacji Forum BabyBoom
 
Długo. Z różną intensywnością, ale do 3 -4 miesiąca na pewno odczuwałam bóle brzucha. A potem bolała jeszcze rana. Takie dziwne uczucie jakby pieczenia, szczypania, jakby jeszcze lekkiego znieczulenia. Lekko odczuwałam dyskomfort przy zakładaniu rajstop, spodni... Teraz już nic takiego nie czuję.
Mysli Pani ze czeste oddawanie moczu moze byc spowodowane powrotem organizmu do normy

Napisane na PSP3505DUO w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też jestem po 2 ale mnie podbrzusze nie bolalo długo może z 2 tygodnie potem tylko jak nadzwigalam się siatek albo podskakiwalam z córka☺
 
reklama
Do góry