reklama
canella dziewczyny urodziny swietowaly hihi
nie no pewnie ze masz racje ze duzo zalezy od stresu, organizmu itd...u mnie metoda sie sprawdzila od razu, wiec moj organizm chyba bardzo byl na "tak" w sprawie ciazy
i cale szczescie!
no no dziewczynki chwalic sie jak bylo na urodzinach
aaa canella to bedziesz musiala opowiadac o swojej prezentacji? mowic pokolei co tam jest czy jeszcze jakos uzupelniac ja dodatkowymi informacjami? jak ja sie ciesze ze zdawalam po staremu he he he ;>
nie no pewnie ze masz racje ze duzo zalezy od stresu, organizmu itd...u mnie metoda sie sprawdzila od razu, wiec moj organizm chyba bardzo byl na "tak" w sprawie ciazy
i cale szczescie!no no dziewczynki chwalic sie jak bylo na urodzinach
aaa canella to bedziesz musiala opowiadac o swojej prezentacji? mowic pokolei co tam jest czy jeszcze jakos uzupelniac ja dodatkowymi informacjami? jak ja sie ciesze ze zdawalam po staremu he he he ;>
Patrycjaa
Lipcowa mamusia:)
Hej dziewczyny, mnie wczoraj już nie było bo byłam za bardzo smutna by pisać:-( moje urodziny wczorajsze to były najgorsze urodziny w moim życiu:--( po pierwsze mój R nie chciał się ze mną kochać!! (już nie wspomne o tym, że to ja zaczęłam coś inicjować a myśle, że powinno być na odwrót wczorajszego dnia!) nie pomyślcie, że jestem jakąś laską, której zależy na sexie ale byłoby to bardzo miły dodatek do wczorajszego dnia ale niestety nie był...:-( po drugie na koniec dnia pokłóciliśmy się strasznie i ja wybiegłam z płaczem:-( i tak zakończyły się moje wspaniałe 22 urodziny:--(
Zosiek mam nadzieję, że chociaż Ty spędziłaś super urodzinki za nas dwie :**
-( po pierwsze mój R nie chciał się ze mną kochać!! (już nie wspomne o tym, że to ja zaczęłam coś inicjować a myśle, że powinno być na odwrót wczorajszego dnia!) nie pomyślcie, że jestem jakąś laską, której zależy na sexie ale byłoby to bardzo miły dodatek do wczorajszego dnia ale niestety nie był...:-( po drugie na koniec dnia pokłóciliśmy się strasznie i ja wybiegłam z płaczem:-( i tak zakończyły się moje wspaniałe 22 urodziny:--( Zosiek mam nadzieję, że chociaż Ty spędziłaś super urodzinki za nas dwie :**
matosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2009
- Postów
- 639
Patrycjaa faceci czasem sa okrutnii nie zawsze mysla. nie przejmuj sie :* a tak pozatym wszystkiego naj naj naj niestety spoznione, ale szczere
madzia89 ja podejrzewam,ze to moj organizm zwariowal... bo sprawdzalam to kilka razy, nie mogam uwierzyc ze jestem w ciazy, wiec liczylam i liczylam, a plodne mialy byc dopirero pare dni pozniej, chyba mi sie wszystko tam w srodku przekrecilo, zeby tylko zajsc w ciaze
madzia89 ja podejrzewam,ze to moj organizm zwariowal... bo sprawdzalam to kilka razy, nie mogam uwierzyc ze jestem w ciazy, wiec liczylam i liczylam, a plodne mialy byc dopirero pare dni pozniej, chyba mi sie wszystko tam w srodku przekrecilo, zeby tylko zajsc w ciaze
Ostatnia edycja:
Patrycjaa
Lipcowa mamusia:)
Matosia dziękuję za życzenia :**
Rozmawialiśmy wcześniej i bardzo spokojnie pierwszy raz odbyliśmy rozmowe na temat przyszłości, dziecka. On mi powiedział, że nie jest jeszcze gotowy świadomie przyjąć taką odpowiedzialność za mnie i maleństwo. Mówił, że chce by wszystko było poukładane ale zapewnia mnie, że chce być ze mna i mu ze mna dobrze, że bardzo mnie kocha. Powiedział także, że jest już bardziej dojrzały niż np rok temu i wie, że napewno będzie gotowy na małżeństwo ze mną tylko jeszcze nie teraz:--( a wcześniej chciałam się coś zabawić w łóżku a jeśli on nie chciał to ja już nie nalegałam:--( później juz tymbardziej nie wychodziłam z inicjatywą. Spotkaliśmy się ze znajomymi którzy chcieli mi złożyć życzenia i na sam koniec wieczoru się pokłóciliśmy:-( ahhhh szkoda słów jest mi przykro i smutno:-(
Cannella ja też szłam na mature ustną z okresem i nie było tak źle, będąc w szkole zupełnie o nim zapomniałam.
Rozmawialiśmy wcześniej i bardzo spokojnie pierwszy raz odbyliśmy rozmowe na temat przyszłości, dziecka. On mi powiedział, że nie jest jeszcze gotowy świadomie przyjąć taką odpowiedzialność za mnie i maleństwo. Mówił, że chce by wszystko było poukładane ale zapewnia mnie, że chce być ze mna i mu ze mna dobrze, że bardzo mnie kocha. Powiedział także, że jest już bardziej dojrzały niż np rok temu i wie, że napewno będzie gotowy na małżeństwo ze mną tylko jeszcze nie teraz:-
-( a wcześniej chciałam się coś zabawić w łóżku a jeśli on nie chciał to ja już nie nalegałam:--( później juz tymbardziej nie wychodziłam z inicjatywą. Spotkaliśmy się ze znajomymi którzy chcieli mi złożyć życzenia i na sam koniec wieczoru się pokłóciliśmy:-( ahhhh szkoda słów jest mi przykro i smutno:-(Cannella ja też szłam na mature ustną z okresem i nie było tak źle, będąc w szkole zupełnie o nim zapomniałam.
reklama