reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Chcę mieć dziecko...

matosia w nocy lucja je raz o 3...jeszcze nie probowalam jej nie dac heh...bo nawet jak ja biore na rece to sie wyrywa do pozycji w ktorej ja karmie :)...stwierdzilam ze stopniowo to zrobie. Najpierw w dzien butelka a pozniej w nocy...do tej pory nie chciala znac butelki, kupilam bebilon, wczoraj sprobowalam jej dac rano wypila ok 50ml, wieczorem ok 100...dzisiaj po deserku 150! wiec chyba jestesmy na dobrej drodze :D kupowalam wczesniej i bebiko i nan i plula nimi na odleglosc...bebilon jej posmakowal - szkoda ze akurat to najdrozdze mleko hehehe ;) a butelke to kupilam nuka - ta z szerokim smoczkiem co niby piers ma imitowac...i to ten kauczokowy smok jej dzisiaj dalam bo silikonowe to strasznie twarde i dziwnie jej sie pilo...a jak dalam tamten to od razu lepiej..pomijajac ze w kolorze podobnym do brodawki :D narazie to sie ciesze tym sukcesem i mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej bo chce zakonczyc ta przygode z cyckiem...w ogole nie mialam zamiaru karmic jej piersia (po przezyciach przy igorze) ale jednak jakos sie zlamalam...i mysle ze juz wystarczajaco dlugo ja karmilam i starczy :) mamusia tez chce miec troche spokoju ;P

a mowilam wam ze jak mialam 17 lat to przeklulam sobie jezyk (kolczyk mam do tej pory) a jak igor mial 2 lata to zrobilam sobie tatuaz :D za rok w wakacje planuje zrobic drugi :>
 
Ostatnia edycja:
reklama
jestem tego samego zdanai mamusia musi odpoczac :p u nas troche gorzej bo mala ciagle sie budzi do cycka no i... wrocil smoczek bo mam dosyc karmienia jej non stop a on troche pomaga, my wlasnie bebiko probujemy ale w nocy jescze nie jadla, ogolnie toska nie je piersi w dzen teraz wcale tylko rano i wieczorem no i w nocy, ale dzis sprobuje jej dac w nocy co innego niz piers, przeciez ona juz taka duza nie powinna jesc w nocy :( szczegolnie ze kaszke dostaje wieczorem ktora wsuwa jak dzika
informuj o postepach hehe ciekawe ktorej pierwszej sie uda :D
tak pozatym mmmm tesknie za piwkiem!
 
matosia ja to sobie jedno malo walne wieczorem jak mloda pojdzie spac, bo budzi sie dopiero o 3..... :) wiec zdazy "wywietrzec" :) lucja to smoka traktuje jak gryzak - w ogole go nie ssie... no oby nam dobrze poszlo hihi :)
 
ja to redsika zoltego lubie, a dla ciebie polecam bavarie, to jest piwo bezalkoholowe wiec mozesz sobie pic do woli :)
 
cornelka a co ma nam byc w glowie hehe przychodzi weekend wieczor...piwko czas wypic..chociaz nie powiem wole bacardi breezer :D limonka :)
 
no weekend weekend szkoda ze jutro trzeba isc do pracy:|

podczas karmienia to nie wolno alkoholu ale macie przerabane:p
 
cornelka milosniczka mocnych alkoholi nie jestem i w sumie nigdy nie bylam :) w zasadzie to jedno male piwko wieczorem mi wystarcza..albo jeden drink (z tych gotowych bacardi)...juz jestem ciepla i ide spac hehehe zreszta teraz powoli probuje przestawic mloda na butelke :) wesele za 2 tyg to mam nadzieje ze juz bedzie zyla bez cycka :D
 
reklama
ja tez jedno piwo i juz senna jestem a dwa to juz spie:p oczywiscie picie jednego piwa to tak do godziny dochodzi :)

oj no to ucz ja ucz ja dlugo cyca ssalam i mama sie ode mnie uwolnic nie mogla bo juz za duza bylam teraz jak mi opowiada to mi sie smiac chce dlatego ja swojego dlugo karmic nie bede tak do roku czasu to gora
 
Do góry