reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

choroby dzieciaczków :(

dziewczyny dużo zdrowia dla maluszków....
anita moja Kiniuśka też ma takie grudkowate białe krostki na buźce,na łebku,na klatce,na ramionkach,pod paszką i na nóżce,ale lekarka powiedziała,zeby to olac...sama nie wie co to:)))ale nie skaza...a co do skazy to słyszalam też,ze skórka na łokciach,znaczy w zgięciach:)się cośtam jakaś robi:)moja kiniuśka jak opierdzielę litra mleka to wymiotuje:(ale jak jesm normalne ilości(mleka nie piję,bo co to kubek to juz olę wcale nie pic:(kanapkę z żółtym serem,ale w ten dzień nie jem już jajek,jak jajo to jedno,jak jogurt to już nie białe sery itp...ale miała buźkę cała w takich tyci krosteczkach i za uszami jakaś masakra była,ale jak ją przestałam oliwic i krohmalic(mimo,że buzi nie smarowałam oliwką)to zeszło alles...
 
reklama
helunia - życzę dużo zdrowia dla Oliwci

mój Mireczek już ciut mniej kaszle - chyba pomóg antybiotyk i inhalacje ( strasznie to wyglądało jak mu robiliśmy inhalacje - miał założoną na bużkę taką maseczkę i na początku się przestraszył ale potem już było lepiej) - dzisiaj tez mu będziemy robić inhalacje.
 
Dzieki dziewczyny i mam nadzieje ze dalej bedzie szło lepiej
chociaz mała znowu cuduje z jedzeniem jak jadła juz po 860ml
tak od trzech dni znowu sobie zredukowała i na siłe 620ml
dobrze chociaz ze soczku 50ml mi wyoije ale za to przestała pić herbatki jak do tej pory nie miała oporów
teraz ja jej smoka do buzi a ta wypluwa albo sie krztusi i nici nie chce
juz nie wiem jak ją dopajec w te upały

cociaz u nas od wczoraj 13 ciągle deszcz i burze...
 
a we Wrocku - ponad 30 stopni - w Polanicy było super - około 27 stopni i większy chłód -a tutaj taka duchota i spiekota, że szok
 
Moja tez dzis jakos nie dojada - pierwszy raz w zyciu kurcze i marudna jest potwornie, nie moze spac, nie wiem co jest.
 
A moja na odwrót. Trochę popadało i ochłodziło się - jest około 25 stopni i małej to wyraźnie służy- dużo dzisiaj śpi :)
 
moj tez dzieki temu ze sie nieco ochlodzilo to spal dzisiaj zadziwiajaco dlugo, co mnie bardzo cieszy :)
 
reklama
Do góry