reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzciny - kiedy, gdzie? zdjęcia ......

dorotak

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Grudzień 2005
Postów
1 570
Miasto
Dukla /Podkarpacie
Tak się zastanawiam czy Wy już macie ustalony termin chrzcin, bo ja wstępnie chciałąm na Szczepana w drugi dzień świąt, ale teraz planujemy na początek roku, może w drugi weekend stycznia?

Dylematem było też miejsce, gdzie odbędzie się cała impreza? Poprzednie chrzciny robiliśmy w domu, ale miejsca to za bardzo nie mamy, a najbliższa rodzinka spora (ponad 20 osób + dzieci). Więc teraz chyba pójdziemy do lokalu.
Wiadomo że wszystko rozchodzi się o koszty, ale wcale tak drożej nie wyjdzie, a może to becikowe się na to przyda ;-):laugh2:
Nawet jeszcze nie mamy konkretnie wybranych rodziców chrzestnych :baffled: , ale na szczęście jest w kim wybierać :happy:.

A jak u Was?
Widzę że Maja już po chrzcinach :-)
 
reklama
my chrzcimy wlasnie na Szczepana w Drugi Dzien Świat juz mamy wszysko ustalone i chrzest odbedzie sie o 15:-) co do imprezki to robimy u mojem mamy rodzinka nie jest duza wiec napewno sie pomiescimy:happy: nie planujemy jakiegos hucznago przyjecia...co do chrzestnych to beda nimi moja siostra i brat mojego meza:happy:
 
my tez na wielkanoc planujemy....poczatkowo miało byc w szczepana( to dla nas magiczny dzien- bo wtedy bralismy slub- w tym roku 2 rocznica:-) )....ale ze wzgl. organizacyjnych i niemoznosci sciagniecia mojego taty do polski przełozylismy na wiosne.....no i problem z chrzestnymi troche- bedzie moja młodsza siostra a z 2giej str to nie mamy:baffled: ...jeszcze
 
u mnie tez troszke problem z chrzestnymi bo moj brat nie ma bierzmowania i musi z tym cos zrobic gratulacje meggi z okazji 2 rocznicy wszystkiego naj naj
 
a ja z chrzestnymi nie mam problemu, ale z chrztem to juz troche tak. Bo mam z meżem tylko ślub cywilny, Ole ochrzciliśmy bez problemu ale nam zapowiedzieli że nastepnego dziecka nie ochrzczą bez ślubu. Myslimy żeby za jednym zamachem i ślub i chrzciny. Osobiście to ja bym to wszystko zrobiła tak z jak najmniejszą pompą, mąż zreszta tez ale chyba się nie da. Bo jak zaczynam mysleć że rodziców musze zaprosić, siostry i kuzynke która będzie chrzestną i przyjadą z daleka więc nie mogę ich zaraz wyrzucić, więc trzeba będzie się spiąc, góry jedzenia potworzyc, no i jeszcze rodzina męża(tej co zaprosimy też nie można wyrzucić). U niego znowu to pół rodziny sie obrazi, bo juz jak robilismy skromnie chrzciny Oli tylko rodzice i rodzeństwo to mieli wielki żal przez długi czas:dry: A jeszcze co niektórzy to przeżywają że jak ślub to nie może byc tak cichaczem...i tak mi truja:dry:
Jakby było mało to ja jestem antyalkoholowa i u mnie na ślubie i chrzcinach nie będzie picia- mąż mnie popiera ale co poniektórzy to będa sie złościć. Na chrzest Oli i tak wnieśli wódke:dry:Mimo tego że zapowiedziałam że sie nie zgadzam. Az mi sie odechciewa czasem wszystkiego....
 
Och patija masz podobny problem bo u mnie cała rodzina zarówno męża jak i moja będzie przyjezdna. Miałam robić chrziny w domu ale niestety 20 osób nie pomieszczę ( a to tylko my, chrzestni, dziadkowie i nasze rodzenśtwo z rodzinami ). A prawdę powiedziawysz uważam że jak już prosi się na imprezę to każdemu trzeba zapewnić wygodne miejsce a nie tak jak jest nieraz na imprezach że kogoś obijają drzwiami albo ktoś podnosi się z talerzem bo ktos inny musi wyjść albo nie daj Boże muszą siadać na zmiany raz jedni raz drudzy :-D Chłopy u mnie rośli w rodzinie więc byłoby troszkę ciasno. Nie pozostaje mi nic innego jak robić w jakimś lokalu a jak w domu to tylko dla dziadkow, dla nas i chrzestnych... ciągle się zastanawiam bo lokale w centrum stolicy tanie nie są :tak:
A co do terminu to napewno wiosną , zima odpada całkowiecie bo ja nie lubię chrzcin, wesel zimą na Wielkonoc jest straszny spęd i tych chrzin jest zawsze od groma tak więc będzie to koniec kwietnia lubi pierwsza połowa maja.
 
reklama
Ja nie mam pomyslu na chrzestną, ale do Wielkanocy jeszcze troche czasu. No i zdecydowanie lokal. Nie wyjdzie duzo drozej a nie urobie sie jak dzika. Tez mam spora rodzinke, wiec bedzie niestety selekcja: rodzice rodzenstwo, moi chrzestni, no i chrzestni pieska preriowego. Tez bedzie bezalkoholowo.
 
Do góry