M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
uuu... no to piotrek nie miał humorku. No ale dobrze ze impreza udana:-) Gosiu mam do ciebie masę pytań odnosnie przygotowywań... Otóż też myślę raczej o jakimś obiado-kolacji poślubnej a nie jakimś hucznym weselu, no i chciałam sie podpytac co i jak. Jak to było u ciebie itd. Wynajmowaliscie jakąś salę czy restaurację, na jakich zasadach, czy na liczbę godzin czy jak, jak było z menu? wczesniej wybraliscie potrawy czy goscie z karty sobie wybierali?... Ile płacilicie? Ech... moze cos jeszcze mi sie przypomni
Błagam napisz jak wszystko wyglądało u was... chciałabym miec jakiś odnośnik, mieć do czego porównanie itd... Wsród znajomych były tylko typowe wesela wiec kompletnie nie wiem jak załatwiać coś takiego 
Błagam napisz jak wszystko wyglądało u was... chciałabym miec jakiś odnośnik, mieć do czego porównanie itd... Wsród znajomych były tylko typowe wesela wiec kompletnie nie wiem jak załatwiać coś takiego 
jak się okazało razem z nadkolem bo po przejechaniu 200 m coś starsznie ocierało. no ale dobra ( mąż już i tak wkurwiony
na maxa), jedziemy dalej. Po drodze zostawialismy jeszcze teściową więc moje kochanie pomogło jeszcze mamie się zabrać na górę, wyłączył światła w samochodzie i już ich nie mógł po powrocie włączyć. Siadł włącznik świateł (dodam, że od dwóch dni dziwnie śmierdziało w samochodzie jakby się coś topiło i w końcu się stopiło). Całe szczęście że była na chodzie po tych chrzcinach matka chrzestna Rafała i przyjechała nas zabrać do domu
. I mały już był tak zmeczony imprezą że cały powrót do domu przespał.
. Mam problem bo nie wiem czy moge mu kupić coś błękitnego na chrzest czy to raczej powinien to byc biały strój ?