Ciąża na studiach

[bezsenna]

Zosiek88 Żadnych. Właśnie wróciłam z ktg i nic. Dalej sobie spokojnie czekam, nawet się nie niecierpliwię, tylko przeraża mnie to, że jak do niedzieli nie urodzę, to już mam iść do szpitala.

 

[KingaMZ]

bezsenna a gdzie bedziesz rodzic? to przynajmniej mozesz sobie zaplanowac co nieco i wiesz ze w niedziele jak cos to urodzisz hehe ja to sie cieszylam jak w koncu kazali mi zostac. Brzuch to wazyl mi tone chyba hehe
szukalam w necie info na stronie uksw na temat tych wyplat ale nic nie znalazlam.....

 

[bezsenna]

KingaMZ Na Madalińskiego.To kawałek ode mnie, najbliżej mam do Bielańskiego, bo tylko ze 2 km, ale ja chcę na Madalińskiego. Mam nadzieję, że mnie nie odeślą.
A co znalazłaś? Bo ja tylko coś takiego Dział Kadr i Spraw Socjalnych | UKSW

 

[KingaMZ]

oooo tego to nie widzialam, no prosze prosze, maxymalna wysokosc zapomogi przy dochodzie do 3500 to 4600. Ładnie Ładnie szkoda ze nie wiedzialam o tym.... hehe madry polak po szkodzie to skladaj, ciekawe od czego zalezy ile przyznaja...

 

[Anastazzja]

heh pierwsze dzieciaczki czesto ponoc rodza sie po terminie tylko pilnuj,zeby za dlugo cie nie przetrzymali, bo czytalam,ze lence przetrzymali i miala jakies tam problemy z adasiem na poczatku przez to...:/

 

[bezsenna]

KingaMZ Ale jak ten dochód się liczy? Jak mieszkam z mamą, to jej pensja jest brana pod uwagę, czy mnie i Kubusia traktuje się jak osobną rodzinę?
Zosiek Zastanawiam się właśnie, czy przyjmą mnie do szpitala i jeszcze będą czekać, czy od razu wywołanie.

 

[KingaMZ]

bezsenna jesli jestes na utrzymaniu mamy i z nai mieszkasz to jej dochod sie liczy. Rozkladaja go na czlonkow rodziny i pewnie ile wychodzi na osobe tak odpowiednio licza wyplate za urodzenie dziecka....mi od razu wywolywali oksytocyna ale ja to w pruszkowie rodzilam

 

[alexandriaa]

Cześć dziewczyny. Jestem nowa na forum i jestem w 10 tyg ciąży. Studiuje ekonomie na 2 roku, od września zaczynam 3 rok.. I właśnie... termin mam na 7 luty czyli SESJA i nie mam pojęcia jak to wszystko pogodzić i czy dam radę, czy któraś z Was miała podobny przypadek do mojego.. Martwię się też, że jak urodzę maleństwo to na zajęcia już będzie mi ciężko chodzić. Poradźcie proszę co powinnam zrobić? W październiku będzie już pewnie widać brzuszek, martwię się też tym że wszyscy w koło będą gadać i nie wiem jak zareagują studenci, wykładowcy.... Poradźcie coś

 

[KingaMZ]

alexandria po 1. przestan sie zastanawiac nad studentami, wykladowcami itd....co cie obchodzi co oni sobie pomysla? po 2. faktycznie termin masz w dosyc kiepskim okresie ale mysle ze dasz rade na 99,9% w tej sesji wykladowcy pojda ci na reke i pozaliczasz wszystko... zawsze mozesz poprosic o szybsze zdawanie egz. badz pozniejsze. Mysle ze nie powinni robic ci problemow....a co do zajec to coz...moze byc ci ciezko na poczatku, jak jest nawal itd...ja w sumie chodzilam tylko na cwiczenia obowiazkowe, reszte wykladow sobie odpuscilam..bralam notatki od kolezanki. Bedzie dobrze, zobaczysz na zaocznych jestes? czy dziennych?

 

[Marta1981]

A co znalazłaś? Bo ja tylko coś takiego Dział Kadr i Spraw Socjalnych | UKSW

KingaMZ Ale jak ten dochód się liczy? Jak mieszkam z mamą, to jej pensja jest brana pod uwagę, czy mnie i Kubusia traktuje się jak osobną rodzinę?

Dziewczyny to jest tabela dla PRACOWNIKÓW uczelni a nie dla studentów.
Tu macie linka do działu studenckiego ale nic nie piszą o zapomodze z tytułu urodzenia dzieckato musicie same pójść i się dopytać Sprawy socjalne | UKSW