reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Witajcie Dziewczyny, byłam wczoraj u mojego lekarza. Wszystko tak jak co miesiąc jak w zegarku, jak powiedział Pan Doktor. "Tylko " komórki byle jakie . W moim wieku podobno 2 % jest prawidłowych i musimy jakoś wystrzelić się w tę prawidłową. Szansę określił na jakieś 5%
Cholera...myślałam ze nie jest tak źle...a czas ucieka i z każdą chwilą będzie gorzej...złapałam doła...
 
reklama
Witajcie Dziewczyny, byłam wczoraj u mojego lekarza. Wszystko tak jak co miesiąc jak w zegarku, jak powiedział Pan Doktor. "Tylko " komórki byle jakie . W moim wieku podobno 2 % jest prawidłowych i musimy jakoś wystrzelić się w tę prawidłową. Szansę określił na jakieś 5%
Cholera...myślałam ze nie jest tak źle...a czas ucieka i z każdą chwilą będzie gorzej...złapałam doła...
Kochana mi za miesiac stuka 44 i tez juz powoli doła łapie...2 lata juz prawie mijaja a tu jak nic tak nic....
 
Witajcie Dziewczyny, byłam wczoraj u mojego lekarza. Wszystko tak jak co miesiąc jak w zegarku, jak powiedział Pan Doktor. "Tylko " komórki byle jakie . W moim wieku podobno 2 % jest prawidłowych i musimy jakoś wystrzelić się w tę prawidłową. Szansę określił na jakieś 5%
Cholera...myślałam ze nie jest tak źle...a czas ucieka i z każdą chwilą będzie gorzej...złapałam doła...
Cześć Jaanu77,mi też podobnie mówili lekarze od nieplodności,a jak poszlam do zwyklej ginekolog to ona mowi i:pani stare komorki?przecież ja mam na porodówce pacejentki 5o letnie.Ja widzę ze moje rowieśnice niektóre nie maja ogóle problemów z zajściem,bo jedno za drugim dziecko.Ja niecale dwa lata temu poroniłam i nie mogę zajść...
 
Cześć Jaanu77,mi też podobnie mówili lekarze od nieplodności,a jak poszlam do zwyklej ginekolog to ona mowi i:pani stare komorki?przecież ja mam na porodówce pacejentki 5o letnie.Ja widzę ze moje rowieśnice niektóre nie maja ogóle problemów z zajściem,bo jedno za drugim dziecko.Ja niecale dwa lata temu poroniłam i nie mogę zajść...
czy mogę Cię spytać ile masz lat? I czy juz Ci się udało czy wciąż sie starasz?
 
Pare miesięcy temu skończyłam 40 i staram się nieustannie.
Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego Maluszka ! Z całych sił! Jestem od Ciebie starsza i wciąż wierze ze sie uda! Mam kilka koleżanek, którym udało sie tuz przed magiczną 40 i kilka którym udało sie zaliczyć wpadkę po 40. Najstarsza miała 44 i urodziła zdrowa córeczkę!
 
Cześć dziewczyny
Czekam na ta @ i chce zacząć myśleć o staraniach, nie potrafię znaleść sobie ostatnio miejsca w domu jakoś mi dziwnie jest, czuje się pusta.
Ciekawe kiedy dostanę miesiączkę coś tam mnie pobolewa może to zbliżająca się @
Byłam w piątek u gin pobrał mi wymaz z szyjki dał jakieś globulki. Robiłam ogólne badania i wszystko jest ok, biorę kwas wit D3 i ovarin mężowi daje kwas magnez i wit D 3.
Fizycznie czuje się dobrze tylko jeszcze czuje ten smutek urodziłam dziecko a go nie ma :(
Mam nadzieje ze słoneczko wyjdzie tez nie i dla mnie :)
 
ż
Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego Maluszka ! Z całych sił! Jestem od Ciebie starsza i wciąż wierze ze sie uda! Mam kilka koleżanek, którym udało sie tuz przed magiczną 40 i kilka którym udało sie zaliczyć wpadkę po 40. Najstarsza miała 44 i urodziła zdrowa córeczkę!
Dziękuję Ci ,ja też myślałam że sie wyrobię przed 40 z drugim dzieckiem,bo jak narazie mam w domu ukochaną ośmiolatkę ,żaluję że wcześniej nie zaczęłam się starać o drugie,ale miałam niestabilną sytuację pod różnymi względami i nie dało się,a jak się ustabilizowało to się okazało że to wszystko nie takie proste,a minęło zaledwie kilka lat,dziwne to wszystko.To staranie strasznie mi poszło na psychikę,chodzi o presję czasową,a ten lekarz w grudniu to mnie tak zdołował.Od jakichś dwóch tygodni jestem spokojniejsza,zaczęłam brać witaminy może bardziej dla zdrowia po prostu ,niz z myślą że zajdę.Chociaż mam jeszcze nadzieję...
 
Cześć dziewczyny
Czekam na ta @ i chce zacząć myśleć o staraniach, nie potrafię znaleść sobie ostatnio miejsca w domu jakoś mi dziwnie jest, czuje się pusta.
Ciekawe kiedy dostanę miesiączkę coś tam mnie pobolewa może to zbliżająca się @
Byłam w piątek u gin pobrał mi wymaz z szyjki dał jakieś globulki. Robiłam ogólne badania i wszystko jest ok, biorę kwas wit D3 i ovarin mężowi daje kwas magnez i wit D 3.
Fizycznie czuje się dobrze tylko jeszcze czuje ten smutek urodziłam dziecko a go nie ma :(
Mam nadzieje ze słoneczko wyjdzie tez nie i dla mnie :)
 
reklama
Do góry