reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Hej dziewczyny. Jak samopoczucie? Coś to forum zamarło ostatnio. Ja byłam dziś u diabetologa. Wyniki mam wysokie na czczo. Jeszcze jeden tydzień spróbujemy bez insuliny i zobaczymy czy coś się zmieni. Ale szczerze - to w to wątpię. Potem byłam u ginekologa i mam usg 21 czerwca i prawdopodobnie cesarka bedzie dwa tyg wczesniej. To już tak blisko, że nie mogę w to uwierzyć. A wy jak się czujecie? Pozdrawiam:)
 
reklama
Jakos leci ,u mnie cisnienie skacze ,mam sprawdzac czy nie rosnie ,moje wizyty z polozna dobiegly konca zostal tylko lekarz a potem to juz bedzie inna bajka[emoji16]. W dodatku na sam koniec zlapalam jakis kaszel od corki ,ale czuje sie ok i jakos specjalnie mi nie przeszkadza ,mam tylko nadzieje ze szybko nam przejdzie .
 
Hej dziewczyny. Jak samopoczucie? Coś to forum zamarło ostatnio. Ja byłam dziś u diabetologa. Wyniki mam wysokie na czczo. Jeszcze jeden tydzień spróbujemy bez insuliny i zobaczymy czy coś się zmieni. Ale szczerze - to w to wątpię. Potem byłam u ginekologa i mam usg 21 czerwca i prawdopodobnie cesarka bedzie dwa tyg wczesniej. To już tak blisko, że nie mogę w to uwierzyć. A wy jak się czujecie? Pozdrawiam:)
Witaj Karla3.Wiesz czasami nie da się bez insuliny,ale to przecież ma Wam pomóc.Po porodzie musisz mieć nadzieję że to wszystko się ureguluje.Przepraszam ,ale nie wiem czemu musisz mieć cc?Na kiedy masz termin?Kogo oczekujesz?
 
Witaj Karla3.Wiesz czasami nie da się bez insuliny,ale to przecież ma Wam pomóc.Po porodzie musisz mieć nadzieję że to wszystko się ureguluje.Przepraszam ,ale nie wiem czemu musisz mieć cc?Na kiedy masz termin?Kogo oczekujesz?
Musze mieć cesarke, bo już miałam dwie. A te dwie tez nie bez powodu - w wieku 20 lat miałam wypadek samochodowy, gdzie złamałam miednice w kilku miejscach. Czekam na córeczkę, mam już 2 synkow. Co do inuliny - pogodziłam się z tym;)
 
Tez mi sie wydawalo, ze tu jakos cicho i tylko ja pisze ;)
U mnie tydzien po odstawieniu acardu plamienia calkiem zanikly-hurrraaa! Dzieki temu poczulam sie pewniej :).
Jednak jak pochodze, cos porobie to brzuch mi twardnieje i boli wiec sie oszczedzam.
Brzuszek mi rosnie, juz jest nieukrywalny :). Do tej pory przytylam prawie 5 kg, czyli chyba nie jakos duzo, a czuje sie ciezko. Na szczescie nie mam obrzekow ani nadcisnienia. Juz powoli zaczynam kompletowac wyprawke: dzisiaj zamowilam slodki kombinezon :) i welurowego pajaca.
 
Chloe to sa skurcze braxtona to normalne szczegolnie jesli sie przesilasz ,ja tez juz je mam ,macica cwiczy przed porodem[emoji6].
 
Czytalam o nich, ale czy to one? Twardnieje mi caly brzuch w pozycji stojacej. Na lezaco tego nie mam.
Jak chodze to boli mnie tez dol brzucha bardziej miejscowo.
Te skurcze pojawiają się mniej wiecej po 20 tyg. U mnie były ciutkę wczesniej ale ja wieeelorodka[emoji1] Brzuch twardniał jak za dużo chodziłam lub długo siedziałam. Siedzenie tez obciąża zmęczoną macice. Najlepsze jest leżenie. To wazne. Miałam się nie przemęczenie kolo świat na prośbę lekarza wiec wszystko w kuchni robiłam siedząc ale później trzęsą gacie mi ze strachu. Cały drugi dzień świąt przelezalam. Pomogło.
 
reklama
Wobec mnie lekarka uzyla okreslenia "ciaza jest zmeczona"...trzeba odpoczywac i unikac wysilku. Tak robie, dobrze, ze moge sobie na to pozwolic :).
Jest tak jak mowisz. Czasami wstaje z werwa czego to ja dzisiaj nie zrobie ;), a po wizycie w najblizszym spozywczaku boli mnie brzuch i sie klade. Juz ustalilam sobie norme: jedna rzecz aktywna dziennie. Wiekszosci prac domowych nie wykonuje, na dalsze zakupy nie chodze (nie znosze shopingu nawet kiedy jestem w dobrej formie ;)). Ciuszki Leosiowi kupuje on-line. Tylko wozek musimy obejrzec na zywo i sprawdzic jak sie go prowadzi, bo to ja bede nim glownie "jezdzic" wiec musi mi pasowac :).
 
Do góry