reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po hsg

Do 3 razy sztuka, wtedy zaczniesz się martwić [emoji6]
Może masz taką psychiczną blokadę w głowie, a stres i myśl o tym, że chce się być w ciąży tu i teraz niestety nie sprzyja.. Jeśli wszystkie badania są ok to nie powinno być problemu, u nas tez wyszło że jajowody są drożne a jednak to HSG było potrzebne, bo po nim się udało [emoji4]
Trzymam kciuki, zrelaksuj się, zajmij głowę czymś innym i samo przyjdzie [emoji847]
A czy lekarz powiedział Ci jakie będą dalsze kroki jeśli po hsg sie nie uda?
 
reklama
U mnie niestety 5 cykli po hsg i nic :(
Mi w szpitalu tez lekarz powiedzial po badaniu HSG ze kluczowe sa 3msc .
Moj ginek juz nie byl taki optymistyczny , powiedzial, ze to jest tylko teoria i jesli jajowody byly drozne to nie ma ona za wiele wspolnego z prawda. Chyba ze samo badanie udrożniło jajowod (Np z czopów śluzowych) wtedy mozemy mowic ze faktycznie pierwsze msc po badaniu daja wieksze prawdopodobieństwo bo wredy jajowody sa „najczystsze” ;)
Mi osobiscie udalo sie po 5msc od badania, ale przy pomocy stymulacji (mialam ich 4), mimo ze mialam swoje naturalne owulacje wspomagałam je lekami :)
 
Ja w tym miesiącu, w 11 dc miałam badanie drożności jajwodów, tj. sono-HSG. Cykle mam 31-32 dniowe, także optymistycznie liczę, że miesiączka się nie pojawi. :-) Nie wiedziałam, że to badanie "może pomóc".

Jajowody mam drożne, choć coś chyba nie mogli się przebić przez lewy, bo robili drugie podejście (niestety w calej tej sytuacji bardzo nieprzyjemnej myślałam tylko o tym by oddychać i odliczać kiedy się to skończy, nie przysłuchiwałam się ich wszystkim wypowiedziom). Na wypisie i to co mi powiedziała lekarka po, że jajowody mam drożne. I mam pytanie, czy też tak miałyście, że kilka dni taki śluz gęsty z krwią miałyście? Tak się zastanawiam,czy to nie były te czopy śluzowe w jajowodach, o których wspominała koleżanka kilka postów wyżej. Hmmm.
 
Ja w tym miesiącu, w 11 dc miałam badanie drożności jajwodów, tj. sono-HSG. Cykle mam 31-32 dniowe, także optymistycznie liczę, że miesiączka się nie pojawi. :-) Nie wiedziałam, że to badanie "może pomóc".

Jajowody mam drożne, choć coś chyba nie mogli się przebić przez lewy, bo robili drugie podejście (niestety w calej tej sytuacji bardzo nieprzyjemnej myślałam tylko o tym by oddychać i odliczać kiedy się to skończy, nie przysłuchiwałam się ich wszystkim wypowiedziom). Na wypisie i to co mi powiedziała lekarka po, że jajowody mam drożne. I mam pytanie, czy też tak miałyście, że kilka dni taki śluz gęsty z krwią miałyście? Tak się zastanawiam,czy to nie były te czopy śluzowe w jajowodach, o których wspominała koleżanka kilka postów wyżej. Hmmm.
Mialam kilka dni po badaniu oplawy zabarwione na brązowo :) nie byla to czysta krew. No i ja kilka dni po badaniu bylam na kontroli u ginekologa. Jak dlugo masz te krwawienia? Jesli cos Cie niepokoi to skonsultuj sie ze swoim lekarzem :)
 
Mialam kilka dni po badaniu oplawy zabarwione na brązowo :) nie byla to czysta krew. No i ja kilka dni po badaniu bylam na kontroli u ginekologa. Jak dlugo masz te krwawienia? Jesli cos Cie niepokoi to skonsultuj sie ze swoim lekarzem :)
Właśnie nie do końca doperezycowalam. Miałam tak do 4 dni, takie właśnie brązowe plamienie, takie też i z krwią, ale z dużą ilością śluzu. Śluz płodny to nie był. Zastanawiała mnie ta ilość śluzu najbardziej. Teraz jest już okej. To mój 25 dc i wszystko jest w porządku :-)
 
reklama
Właśnie nie do końca doperezycowalam. Miałam tak do 4 dni, takie właśnie brązowe plamienie, takie też i z krwią, ale z dużą ilością śluzu. Śluz płodny to nie był. Zastanawiała mnie ta ilość śluzu najbardziej. Teraz jest już okej. To mój 25 dc i wszystko jest w porządku :-)
To normalne ;) Takze moim zdaniem nie powinnas sie martwic 😉
 
Do góry