reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Absolutnie nie trzeba codziennie chodzić, idziesz raz w okolicach owulacji (jeśli masz w miarę regularne cykle to da się to określić), lekarz sprawdza czy jest pęcherzyk i jakiej wielkości i mówi np że owu mniej więcej za 3 dni i proszę seksy uprawiać, a potem ewentualnie idziesz kilka dni po tej przypuszczalnej owulacji sprawdzić czy rzeczywiście się odbyła lub można zbadać progesteron żeby określić czy była.
Ja u mojej gin placiłam raz 100 raz 200 zł, nie wiem totalnie od czego to zależało.
Polecam też robić testy owulacyjne.
Jak ten monitoring w ogóle wygląda? Chodzi się codziennie do gina jak są dni płodne? Płaci się jak za wizytę czy jakaś extra cena jest?
U mnie to w ogóle w grę nie wchodzi chyba bo mój gin przyjmuje tylko w poniedziałki a to trzeba codziennie...
 
reklama
Cześć dziewczyny! Podczytywałam was troche ostatnio, bo to forum to naprawdę skarbnica wiedzy :)
Poroniłam (10.03) w 9tc, serduszko przestało bić. Poronienie farmakologiczne.
W zeszłym tygodniu byłam na kontroli u lekarza no i tutaj zaczyna się problem. Powiedział, że coś tam jeszcze zostało i chyba będzie trzeba łyżeczkowanie zrobić. Termin do szpitala mam na piątek. Wczoraj byłam na kontroli u jeszcze innego lekarza (mam dwóch bo przestałam już ufać w jedną opinie) no i według niego wszystko się oczyściło i nawet zobaczył, że okres mam (faktycznie rano przed wizytą zaczęłam plamić, tylko nie byłam pewna czy to już @). Ja zgłupiałam już i nie do końca wiem któremu lekarzowi wierzyć i co z tym terminem w szpitalu mam zrobić? Czy nawet jak ewentualne coś tam zostało to ta @ teraz może to oczyścić? Co wy o tym sądzicie?
 
Cześć dziewczyny! Podczytywałam was troche ostatnio, bo to forum to naprawdę skarbnica wiedzy :)
Poroniłam (10.03) w 9tc, serduszko przestało bić. Poronienie farmakologiczne.
W zeszłym tygodniu byłam na kontroli u lekarza no i tutaj zaczyna się problem. Powiedział, że coś tam jeszcze zostało i chyba będzie trzeba łyżeczkowanie zrobić. Termin do szpitala mam na piątek. Wczoraj byłam na kontroli u jeszcze innego lekarza (mam dwóch bo przestałam już ufać w jedną opinie) no i według niego wszystko się oczyściło i nawet zobaczył, że okres mam (faktycznie rano przed wizytą zaczęłam plamić, tylko nie byłam pewna czy to już @). Ja zgłupiałam już i nie do końca wiem któremu lekarzowi wierzyć i co z tym terminem w szpitalu mam zrobić? Czy nawet jak ewentualne coś tam zostało to ta @ teraz może to oczyścić? Co wy o tym sądzicie?
Ja bym poczekała i po @ poszła jeszcze na usg. A może to nie @ tylko właśnie to co pozostało?
 
Absolutnie nie trzeba codziennie chodzić, idziesz raz w okolicach owulacji (jeśli masz w miarę regularne cykle to da się to określić), lekarz sprawdza czy jest pęcherzyk i jakiej wielkości i mówi np że owu mniej więcej za 3 dni i proszę seksy uprawiać, a potem ewentualnie idziesz kilka dni po tej przypuszczalnej owulacji sprawdzić czy rzeczywiście się odbyła lub można zbadać progesteron żeby określić czy była.
Ja u mojej gin placiłam raz 100 raz 200 zł, nie wiem totalnie od czego to zależało.
Polecam też robić testy owulacyjne.
Wszystko już rozumiem 😃 pytam z ciekawości. Faktycznie jak na ostatniej kontroli byłam to przez USG dopochwowe lekarza oszacował że za 2 dni do max tygodnia dostanę okres i tak było.
Monitoring owulacji to ostateczność na jaką bym się zdecydowała bo póki co 2 razy udało się zajść właśnie dzięki testom owulacyjnym, mierzeniu temperatury i obserwacji śluzu. I to bardzo szybko. Tylko jeszcze nie ogarniam badania szyjki macicy, twarda,miękka... Dla mnie do wyższa szkoła jazdy 🤣
 
reklama
Do góry