Wszystko kwestia podejścia oraz tego czy doszło się przyczyny straty i jaka ona jest - czasem trzeba działać od razu ( jak np w moim przypadku). Trzymam kciukiAcard i luteinę. Nie chciałam od razu po 2 kreseczkach lecieć do lekarza, wcześniej leciałam na drugi dzień beta niby była podwyższona już była radość, a za kilka dni płacz i lament, tym razem podeszłam do tego z dużą rezerwą i troszkę innym nastawieniem. Niedługo mam konsultacje z moim lekarzem, będę brała leki i mam nadzieję, że tym razem się uda, tym bardziej, że teraz widziałam i słyszałam już coś na USG dziękuję bardzo