reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Kinia, nie miałam a mam, ale odkad jestem w ciazy widze postepy, zobaczymy co bedzie dalej :) a co ze sprawa pracy, wiem ze jest ciezko ale musicie cos z tym zrobic, poszukac nowej a w tym czasie zglosic ta cala sytuacje do inspekcji pracy, nawet mozecie zrobic to anonimowo, niech jej przetrzepia papiery i moze w koncu sie nauczy... Chamstwo trzeba eliminowac niestety chamstwem, inaczej drugiej osoby nie nauczysz :/
Natkusia dziekuje Kochana :*

A u nas sobotnia wizyta potwierdzila torbiele, wiec po narodzinach czeka nas dluzszy pobyt w szpitalu na badaniach. Mały ma juz 1400g, leży głowką w dol i jest przesliczny, az pani doktor nie mogla sie napatrzec :) ;-)
Zobacz załącznik 610427Zobacz załącznik 610428Zobacz załącznik 610429
 
reklama
Madziulek to widzę, że też masz przeboje ze swoim. Ja nie wiem, że faceci czasami są tak niedojrzali :( Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Synuś śliczny, przykro mi, że czeka Was dłuższy pobyt w szpitalu, ale mam nadzieję, że nie aż tak bardzo długo :*

My już po obiedzie u mojego taty wróciliśmy do domu i teraz siedzimy i w sufit patrzymy z przejedzenia :D Nadia po inhalacjach, jutro znowu jedzie na noc do dziadka, bo ja we wtorek przed 8 muszę jechać do okulisty. A u nas zmieniła się koncepcja co do imienia małej - o ile zostanie potwierdzone, że dziewuszka - będzie wtedy Maja.:)
 
Witam dziewczynki :* Jazda udana. Mój instruktor powiedział, że przeprowadzka dobrze mi zrobiła i bardzo dobrze dzisiaj szła mi jazda. Oby tak dalej to za pierwszym razem mam szanse zaliczyć :) Mój instruktor ma drugą pracę, w której pracuje razem z moim M i z moim teściem, ale na szczęście nie lubi mojego teścia i wie, że to przez niego i jego żonę źle mi jazda szła, bo za dużo się stresowałam :) Kolejną jazdę mam na niedziele na 14:00. Wasze kciuki bardzo mi pomagają :* Kochane jesteście :*

Kinia, przepraszam Ciebie, ale Twój mąż powinien bardzo mocnego kopa w dupę dostać, aby zacząć myśleć. Jesteś w ciąży i powinnaś dbać o siebie, a po Twoim mężu widać, że ma wszystko w poważaniu i patrzy tylko na siebie. Wie, też że córka chora, ale co go to ;/ Zdrówka dla Nadii :* Widzę, że Twój mąż podobnie robi do mojego szwagra. Wkurzają mnie osoby, które długi czas poświęcają na grze niż dla rodziny. Trzymaj się Kochana :*

Asicka, koniecznie kup :* Czekam na zdjęcie. Na telefon nie mogłam dostać. Daj znać jutro, czy wychodzicie do domu :* Nie zdziwię się jak jutro na forum nie wejdziesz :) Ja po pierwszym porodzie jak wróciłam do domu, to poszłam zaraz spać. A jak się obudziłam, to aż się wystraszyłam, bo nie wiedziałam gdzie jestem. Dziwnie się wtedy czułam. Buziaki dla Ani :*

Natkusia, truskawki uczulają i to bardzo. U mnie na szczęście na truskawki żadna nie jest uczulona, ale za to wydaje mi się, że czekolada wychodzi;/ Wczoraj po kawałeczku dostały i młodszej od razu na twarzy jakieś czerwone plamy wyskoczyły (rzadko kiedy dostają czekoladę).

madziunia, śliczna dzidzia :* Kochana, na drugi raz proszę pisz w odpowiednim wątku do tego :) Tak przynajmniej będzie mogła każda w każdej chwili zerknąć na zdjęcia. Zdjęcia też mają specjalny wątek. Dopisałam Ciebie do naszej listy :)
 
Asicka ekspertem nie jestem ale szałwia hamuje laktacje to mozesz potem miec z tym problem. Ale pewna nie jestem. Ja sie działam i odciągałam co chwila
 
asicka ja przy nawale odciągałam laktatorem, po 3 dniach jak ręką odjął ;-)

malus to fajnie, że jazdy udane :happy: ja uważam tak jak Twój instruktor - ucieczka od toksycznych ludzi na pewno Cię wyciszyła i na pewno jesteś dużo bardziej skoncentrowana, a to jest najważniejsze na drodze :tak: ja wierzę, że zdasz :tak:

kinia no A rzeczywiście zachowuje się jak podrostek :no: mój owszem - też gra nieraz w gry i potrafi przesiedzieć do 2-3 w nocy, ale w sobotę i niedzielę wstaje, bo wie, że oni się w tygodniu wysypiają (Gabryś do żłobka idzie na 9, A do pracy na 10), a ja wstaję o 6... i nawet jak śpi 4godz to wie, że sam tak chciał, bo wolał grać niż spać i nic nie mówi... moja teściowa zawsze się tak użalała nad A, ze taki zmęczony czasem przychodzi do nich w sobotę, ale uświadomiłam ją, że to nie z powodu pracy tylko z powodu jego "widzimisię" i od razu japkę uciszyła ;-) ja bym Twojego A postawiła w sytuacji "wóz albo przewóz" - postrasz go, facet potrzebuje czasem, żeby do do porządku przywołać ;-)

Cześć, napiszę coś później, bo zaraz wybywam do endokrynologa :tak:
 
Malusia należy się należy, ale ja już nie mam siły do niego. A nie chcę przy Nadii robić awantur ;/

BeneficA jakby ttylko grał w wolnych chwilach czy wieczorami to ja bym nic nie mówiła, ale on całe dnie i noce gra jak tylko ma okazję. Weekend to cały może przesiedzieć przed grą, a jak Nadia chce układać puzzle z nim, czy rysować czy też układać wieżę z klocków to jemu nigdy się nie chce. A co ja mam powiedzieć, nie dość, że w ciąży to spędzam z nią całe dnie i noce a jak ciągle chora to już w ogóle. Była już sytuacja wóz, albo przewóz to skończyło się na jakiś czas to granie i znowu zaczyna. Ja mu co jakiś czas przypominam,. że zaraz będzie dwójka dzieci, a ja jestem jedna. Jak się nic nie zmieni to po prostu walnę to wszystko w cholerę i niech idzie sobie w pizdu.

Nadia dzisiaj zasmarkana, zakaszlana i rzęzi jej wszystko jak oddycha ;/ dostaje inhalacje jak nie będzie poprawy do jutrA to lecę z nią do lekarza. Jutro jadę rano do okulisty zobaczymy co mi powie... Póki co dzień kiepsko, bo ja ledwo co żyję, jak zwykle brzuch mnie boli i ledwo łążę, bo zaraz mi się słabo robi i kręci w głowie... Nie mam siły już, jeszcze tylko połowa mniej więcej.

Malusiu​ super, że jazdy dobrze poszły, z pewnością zdasz bezbłędnie :D

Madziulek a tutaj masz jak coś link do głównego wątku gdzie znajdziesz wszystkie nasze ciążowe podwątki :) - https://www.babyboom.pl/forum/staraczki-2013-w-ciazy-f547/
 
reklama
Do góry