reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Ciąża

W pierwszej ciąży z 2na3 sierpnia śniło mi się że zaczęłam plamic i płakałam że straciilismy dziecko, 5 sierpnia okazało się że ciąża obumarła... Ale nie bierz tego do siebie. Ja często mam sny które później jednak jakieś piętno odciskają w rzeczywistości 😶 np. Snil mi się pogrzeb mojej mamy, ale byłam na nim spokojna, nie płakałam w tle widziałam dwóch moich braci ciotecznych ubranych na czarno ... 2 dni później zmarła siostra mojej mamy właśnie mama tych dwóch braci.
Nie stresuj się nie potrzebnie.
Jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to lepiej milczeć!!!!
 
reklama
W pierwszej ciąży z 2na3 sierpnia śniło mi się że zaczęłam plamic i płakałam że straciilismy dziecko, 5 sierpnia okazało się że ciąża obumarła... Ale nie bierz tego do siebie. Ja często mam sny które później jednak jakieś piętno odciskają w rzeczywistości 😶 np. Snil mi się pogrzeb mojej mamy, ale byłam na nim spokojna, nie płakałam w tle widziałam dwóch moich braci ciotecznych ubranych na czarno ... 2 dni później zmarła siostra mojej mamy właśnie mama tych dwóch braci.
Nie stresuj się nie potrzebnie.
Niech Ci się przyśni, że masz trochę więcej empatii to też się może sprawdzi.
 
Za to wy mądrze się wypowiadacie, wyśmiewając się z dziewczyny. Ja tylko napisałam jak to było u mnie... Ja akurat wierzę w prorocze sny... Nie chcę jej nastraszyć tylko teraz jak mi się coś, zlego śni to wiem że coś będzie nie tak... Ale skoro wy takie wygadane i wiecie lepiej i nie można podzielić się swoją opinią tylko trzeba pisać same pozytywy No to przepraszam bardzo za moje zdanie.
Więcej się nie wypowiem.
 
Za to wy mądrze się wypowiadacie, wyśmiewając się z dziewczyny. Ja tylko napisałam jak to było u mnie... Ja akurat wierzę w prorocze sny... Nie chcę jej nastraszyć tylko teraz jak mi się coś, zlego śni to wiem że coś będzie nie tak... Ale skoro wy takie wygadane i wiecie lepiej i nie można podzielić się swoją opinią tylko trzeba pisać same pozytywy No to przepraszam bardzo za moje zdanie.
Więcej się nie wypowiem.
Proszę pokaż mi, w którym komentarzu się z autorki śmiałam?

Wierzyć możesz sobie w ci chcesz, wspomniałam o tym. Jednak pisanie zmartwionej dziewczynie, że miało się sen i poronieniu i ciążę się straciło to nie jest opinia. To jest straszenie i dokładanie niepotrzebnie dodatkowego stresu. Czasami wystarczy się zastanowić, zanim się coś napisze.
 
reklama
Za to wy mądrze się wypowiadacie, wyśmiewając się z dziewczyny. Ja tylko napisałam jak to było u mnie... Ja akurat wierzę w prorocze sny... Nie chcę jej nastraszyć tylko teraz jak mi się coś, zlego śni to wiem że coś będzie nie tak... Ale skoro wy takie wygadane i wiecie lepiej i nie można podzielić się swoją opinią tylko trzeba pisać same pozytywy No to przepraszam bardzo za moje zdanie.
Więcej się nie wypowiem.
Wybaczamy. I dziękujemy, że się już nie wypowiesz.

Wierz sobie nawet w latającego potwora spaghetti, to nie daje Ci usprawiedliwienia za straszenie kobiety w ciąży. Nie słyszałaś nigdy o negatywnym wpływie stresu na człowieka? A co dopiero wpływie stresu na ciężarną? Rozumiem, że bierzesz odpowiedzialność za to, że dziewczyna mogła się tym przejąć.
 
Do góry