reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciężarne na Wyspach

reklama
Własnie i to jak cichutko :)
My własnie wrociłysmy z małego spaceru. Teraz Mala jeszcze sobie weranduje a ja popijam herbate z malinami. I cos czuję że mnie bierze jakies przeziębienie :(
wiecie może czy karmiac piersia mozna brac jakieś leki na bol gardła?? nie chciałabym dopuscic do tego, że będe sie czuła jeszcze gorzej. Dajcie znac czy macie jakies sprawdzone info na ten temat...
Tajchi oczywiście ubiore sie ciepło i bede podgrzewała to swoje mleko he he he specjalnie dla mojej krolewny :)
 
makta na przeźiębienie to tylko domowe sposoby,ja piłam herbatę z imbirem,miodem i cytryna,ale imbir też nie zawsze dobrze może podziałac na mleko.
Jak już będzie bardzo źle to weź coś i ściągnij mleko i daj z butelki,ale najlepiej idz na GP.
No i" podgrzewaj "swoje mleko:tak:
 
czesc dziewczyny.
Myleene
wszysko bedzie dobrze-napewno nie powinnas sie zmuszac do czegos czego nie chcesz i przez co bedziesz nieszczesliwa bo odbije sie to pozniej na wszystkich,sama cos takiego przechodzilam i dlatego jestem juz na macierzynskim chociarz moglam jeszcze pracowac.Trzymam kciuki
Makta ja tez zawsze lecze sie herbatka ale z sokiem malinowym i miodem i napewno sie cieplo ubieraj nawet jak siedzisz w domu:tak:
Ja juz jutro jade na moje pierwsze zakupy dla mojego malenstwa i jestem ciekawa jak to bedzie-zrobilam sobie liste co potrzebuje itd. ale patrzac na to wydaje mi sie jakas krotka,dobrze ze mam jeszcze ponad 2 miesiace wiec zawsze moge cos pozniej dokupic:-)
Milego reszty popoludnia:-)
 
Witam,
dzieki dziewczyny za mile slowa...zobaczymy co z tego wyjdzie.

Tajchi przypomnialo mi sie, ze w Pl mielismy ostry atak przepukliny, wyladowalismy w szpitalu i na dzien dobry mowie, ze my nie jestesmy tu ubezpieczeni itd, a oni ze nie ma sie o co martwic...pomogli nam i nie nawet nie wspominali o placeniu. Wiec nie wiem dlaczego Ciebie inaczej potraktowali.

Makta pamietaj, ze domowe metody najlepiej sie sprawdzaja i kuruj sie kochana.

Ide usypiac malego, bo strasznie mu to dzis wychodzi. Zabek idzie i bol nieziemski.
 
myleene nam na poczatku tez nic nie mówili o płaceniu skserowali moja karte europejska i to wszystko. ale spędzilismy tam 3 godziny i po jakis 2 godzinach przyszli i powiedzieli,że jednak treba zaplacić,gdyby wcześniej zbili mu gorączke to pewnie by się tego nie dopatrzyli i bym poszła do domu,ciekawa jestem tylko czy przyslali by na adres domowy bo dowód mój tez kserowali
Moja teściowa dziś była odebrac pieniądze bo wysłałam jej ta karte małego,oddali bez problemu.
 
myleene może poprostu maja jakies określone rzeczy za które sie płaci,a za które nie.
Może przepuklina była bardziej zagrażająca życiu niż gorączka,nie mam pojęcia jak oni do tego podchodzą.:szok:
 
reklama
Hejka
W zeszłym tygodniu wysłałam papiery na Sure Start. To była taka książeczka do wypełnienia z Job Center i kartka od położnej, którą sama mi dała i powiedziała,że to trzeba wysłać na SSMG. Tak też zrobiłam. Dzisiaj przyszło mi pismo, że nie należy mi się SSMG bo nie przysłałam im Certyfikatu od Położnej ( a to właśnie była ta kartka od niej) i mam uzupełnić dokumenty i wtedy oni mi przyślą nową decyzję. Tylko zastanawia mnie jedna ważna rzecz, w tym co im wysłałam używałam zwrotu Mrs i moje obecne nazwisko a oni przysłali mi ten list na miss i nazwisko panieńskie. To dziwne bo nie używam tego nazwiska od kilku lat. Teraz powiedzcie mi Kochane czy to możliwe żeby położna się pomyliła i co teraz powinnam zrobić. Spotkanie wyznaczone z położną mam w przyszły piątek ale może przejadę się jutro do Job Certer i spróbuję tą sprawę wyjaśnić? Zgłupiałam do reszty i już sama nie wiem skąd taka pomyłka.
 
Do góry