reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Widzicie i to jest najgorsze w tych porodowkach - kazdy mowi inaczej, nic nie jest ogolnie ustalone, nie znany zasad danego szpitala itd itp. I badz tu madry. Mnie to swojego czasu tak wkurzyko ze z miesiac sie o tym nie myslalam bo musialam odreagowac ;) a jak jest to niestety przekonamy sie dopiero na wlasnej skorze.
 
reklama
Zuzia trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści. Może już tulisz swoje maleństwo ;)
Dziewczyny ja też miałam problem z wyborem szpitala do porodu i w końcu zdecydowałam się rodzic tam gdzie pracuje mój dr. Czy podjelam dobrą decyzję to się dopiero okaże ;) ale wychodze z założenia że każda z nas to musi przejść a poznanie naszego maleństwa i tak przycmi wszystko i wszystkich ;) chodź warunki i atmosfera na pewno są bardzo ważne.
 
Esiek to prawda każdy powie co innego o danym szpitalu, ale jeśli chodzi o opinie w internecie to też trzeaba spojrzeć na to ile ich jaest a ile kobiet w danym momencie rodzi w takim szpitalu, stanowczo mniej i zazwyczaj piszą osoby które nie są zadowolone, te zadowolone skupiają sie bardziej na swoich maluszkach. Dla mnie najważniejsi są ludzie i atmosfera i bezpieczeństwo dla malutkiej, warunki szpitalne są na drugim miejscu choć nie ukryważ że też chciałabym pierwsze chwile z Marcelinką spędzić w ciszy porządku i spokoju. I powiem Wam że między innymi dlatego zdecydowałam sie jednak na fundację, rozmawiałam z 4 osobami które rodziły z tą fundacja i każda powiedziała mi że wszystko było naprawdę bardzo dobrze, a ja tak długo czekałam na moją córeczkę że nie szkoda mi tych 1500 zł. Już i tak tyle wydaliśmy pieniążków na całą procedurę że to jest pikuś, a dla mnie ważny element.

majka ja też bardzo chciałabym aby mój doktor odbierał mi poród, albo chociaż pracował na porodówce, ale niestety ja , Esiek i Lenka mamy lekarzy w szpitalu który oni sami nie polecają do porodu. To jest bardzo dobry szpital jeśli chodzi o ginekologię pod względem niepłodności ale porodówka a przede wszystkim neonatologia pozostawia dużo do życzenia.

Zuzia mam nadzieje ze juz tulisz swoje maleństwo:)

szczerbatka kciuki za usg:)
 
Ostatnia edycja:
Zuzia no to stałaś się liderką :) Trzymam mocno kciuki :)

Szczerbatka daj znac jak po wizycie :)

Zazdroszcze Tym które już na wylocie :) Ja coraz bardziej odczuwam brzuch tzn. zaczyna mi przeszkadzać. Ale nie wielkość tylko to że np. nie mogę się przeciągnąć bo za duże napięcie, duzych i szybkich ruchów też nie za bardzo... A co to będzie dopiero jak będzie duży.
 
Ostatnia edycja:
szczerbatka - kciukasy zaciśnięte.

Zuzia, Madzia i Piotr - czekamy na Wasze cudeńka !!!

Madzia - dokładnie tak jak piszesz, ja też przy wyborze porodówki jak już miałam taki mętlik to postawiłam sobie pytanie "Na czym mi w końcu najbardziej zależy" - wiadomo każdy ma troche inne priorytety. Moja odpowiedź na to pytanie była taka, żę PONAD wszystko inne zależy mi na lekarzu, który mnie zna i dla którego nie będę kolejnym produktem na taśmie. W ciągu ostatnich lat byłam kilkanaście razy w szpitalu i bezosobowość przerażała mnie najbardziej. Warunki, nawet to czy M. będzie finalnie mógł być czy nie, podejście do karmienia itd nie jest dla mnie istotne bo raczej jestem asertywna i i tak sobie poradzę ale na znajomym lekarzu bardzo mi zależało dlatego właśnie u mnie Pomorzany mimo wszystko.
 
reklama
Do góry