reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Cudna [emoji7][emoji7]
Wydaje się dużo starsza przez te włoski [emoji4][emoji4][emoji4]
Noa te kudełki okropne każdy jak ja widzi pierwsze co to jakie ma włoski.Kiedys kiedyś jak jeszcze ne miałam dzieci zawsze marzyłam ze urodze córkę i serio taka ja sobie wyobrażałam.wlasnie z takimi włoskami,pewnie dlatego ,że takie dzieci zawsze zwracały moją uwagę.I mam swoja wlasna
 
Wyłaz z krzaczorow, mów co u Was?
To już tylko półtora miesiąca [emoji16][emoji16]
Myślisz już o porodzie?
A my dużo leżymy, bo szyjka się skróciła do 25mm. Zaczęły puchnąć kopytka i dłonie dają mi nieźle w kość. Malutka potrafi dać matce po żebrach :) wyprawka jeszcze nie skończona, aktualnie remontuje się pokoik , więc na chacie jeden wielki syf.. czy myślę o porodzie? Hmm, coś na pewno. Oglądam sobie jakie webinary o porodzie naturalnym, ale modlę się, by Księżniczka za wczesnie nie chciała wyjść na świat. Chciałabym że wszystkim zdarzyć a przede wszystkim chciałabym by tata był przy porodzie. Mam nadzieję,że nie wstrzymają porodow rodzinnych do tego czasu. Generalnie chodzę trochę rozdrażniona ostatnio, nie jestem nauczona takiej bezczynności i jakby nie umiem się odnaleźć w sytuacji gdzie ciało tak płata figle.. no ale muszę to przetrwać. Od poniedziałku chodzę do fizjoterapeuty i dostaje jakieś prady, lasery i krio na te łapy, mam nadzieję,że to trochę pomoże po odpowiedniej ilości zabiegów. Planuje tak maksymalnie za 2 tygodnie dopiąć wyprawkę i zacząć pakować torbę. ;)
 
A my dużo leżymy, bo szyjka się skróciła do 25mm. Zaczęły puchnąć kopytka i dłonie dają mi nieźle w kość. Malutka potrafi dać matce po żebrach :) wyprawka jeszcze nie skończona, aktualnie remontuje się pokoik , więc na chacie jeden wielki syf.. czy myślę o porodzie? Hmm, coś na pewno. Oglądam sobie jakie webinary o porodzie naturalnym, ale modlę się, by Księżniczka za wczesnie nie chciała wyjść na świat. Chciałabym że wszystkim zdarzyć a przede wszystkim chciałabym by tata był przy porodzie. Mam nadzieję,że nie wstrzymają porodow rodzinnych do tego czasu. Generalnie chodzę trochę rozdrażniona ostatnio, nie jestem nauczona takiej bezczynności i jakby nie umiem się odnaleźć w sytuacji gdzie ciało tak płata figle.. no ale muszę to przetrwać. Od poniedziałku chodzę do fizjoterapeuty i dostaje jakieś prady, lasery i krio na te łapy, mam nadzieję,że to trochę pomoże po odpowiedniej ilości zabiegów. Planuje tak maksymalnie za 2 tygodnie dopiąć wyprawkę i zacząć pakować torbę. ;)
No to widzę, że już ostatnia prosta z wyprawka, to dobrze.
I słusznie robisz oszczędzając się. Malutka jest teraz najważniejsza,a Twoje leżenie może dać jej kilka ważnych tygodni więc lez. Poza tym kochana - obiecuje Ci - prędzej czy później zatęsknisz za tą bezczynnością, naprawdę. Bycie mama jest fajne, nawet bardzo, ale bywa też naprawdę bardzo męczące więc jak możesz to odpoczywaj i przygotowuj się na ten maraton [emoji16]
Będę trzymać kciuki na rodzinny porod. Wczoraj właśnie popłakałam się że śmiechu jak znajomy opowiadał, że po 3min z nowonarodzona corka na rękach poprosił położne czy któraś mogłaby ja wziąć, bo mu ręka zdrętwiała [emoji1787][emoji23][emoji1787] Podobno wzrok obecnych tam kobiet (lekarka, 2 położne i ileś tam pielęgniarek) bezcenny [emoji16][emoji23][emoji1787]
 
No to widzę, że już ostatnia prosta z wyprawka, to dobrze.
I słusznie robisz oszczędzając się. Malutka jest teraz najważniejsza,a Twoje leżenie może dać jej kilka ważnych tygodni więc lez. Poza tym kochana - obiecuje Ci - prędzej czy później zatęsknisz za tą bezczynnością, naprawdę. Bycie mama jest fajne, nawet bardzo, ale bywa też naprawdę bardzo męczące więc jak możesz to odpoczywaj i przygotowuj się na ten maraton [emoji16]
Będę trzymać kciuki na rodzinny porod. Wczoraj właśnie popłakałam się że śmiechu jak znajomy opowiadał, że po 3min z nowonarodzona corka na rękach poprosił położne czy któraś mogłaby ja wziąć, bo mu ręka zdrętwiała [emoji1787][emoji23][emoji1787] Podobno wzrok obecnych tam kobiet (lekarka, 2 położne i ileś tam pielęgniarek) bezcenny [emoji16][emoji23][emoji1787]
No to niezły z niego gagatek ;) wyobrażam sobie jakie miał spięte wszystkie mięśnie kiedy trzymał malutką, z przejęcia pewnie zapomniał oddychać i stąd ta reakcja ;) w końcu to nowa sytuacja. Mój mąż zawsze się bał brać takie malutkie dzieci na ręce, jak mu czasami wcisnęłam siostrzenicę czy inne dziecko to siedział taki sztywny i bał się ruszyć 🤣 mam nadzieje,że przy swojej będzie miał inaczej.
Ja się bardzo cieszę,że nie słuchałam moich rodzicow, ktorzy ciągle mowili,że za szybko kompletuje wyprawke,że to źle wróży itd.. dobrze,że radziłam się Was i siostry, bo jak miałabym teraz wszystko całkiem kompletować a mam się oszczędzać to jestem pewna ,że siadłoby mi na głowe.. panika wziełaby górę.
Za tydzień w sobotę chce zorganizować mały baby shower dla swoich kobietek, mam nadzieję,że będzie fajnie. Po nim już naprawdę chce wszystko dopiąć i na spokojnie czekać ;)
Nie powiem,że nie boje się tego co będzie po porodzie. Jak sobie dam radę itd.. chyba o tym myślę częściej niż o samym porodzie. Ale po chwili się reflektuje i mówię sobie "najpierw musisz urodzić zdrowa córkę a potem będziesz się martwić " ;)
 
Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było. U nas niedługo zaczynamy 35tydzien. Nadal tylko 5-6kg na plus i już wiem ze waga po porodzie będzie niższa niż przed ciaza - widać u mnie najlepszy sposób na schudnięcie to ciaza. U nas wszystko już na tip top. W przyszłym tyg przyjdzie położna na kontrole w domu czy mam wszystko z listy wyprawkowej i jak wyglada pokój dziecka. W przyszłym tyg tez ostatnie usg przed porodem i omówienie planu porodu. A potem już tylko 3 zwykle kontrole u położnej i można rodzic 😊

Mój mąż jeszcze wziął się za malowanie sypialni - mam nadzieje ze zdążymy bo syf w domu na kółkach....wczoraj wyprałam fotel do karmienia i w sumie to ostatnia rzecz do pokoju która nam brakowała.

A to domek synusia - poszerza sobie z dnia na dzień nóżkami bo czuje stopki pod żebrami 😂😂
 

Załączniki

  • F781B698-A892-4CA9-A3D6-97D3C9073ACA.jpeg
    F781B698-A892-4CA9-A3D6-97D3C9073ACA.jpeg
    896,3 KB · Wyświetleń: 67
  • 4B4D85C7-0315-4A6B-909C-4329738E06A4.jpeg
    4B4D85C7-0315-4A6B-909C-4329738E06A4.jpeg
    2,2 MB · Wyświetleń: 59
Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było. U nas niedługo zaczynamy 35tydzien. Nadal tylko 5-6kg na plus i już wiem ze waga po porodzie będzie niższa niż przed ciaza - widać u mnie najlepszy sposób na schudnięcie to ciaza. U nas wszystko już na tip top. W przyszłym tyg przyjdzie położna na kontrole w domu czy mam wszystko z listy wyprawkowej i jak wyglada pokój dziecka. W przyszłym tyg tez ostatnie usg przed porodem i omówienie planu porodu. A potem już tylko 3 zwykle kontrole u położnej i można rodzic 😊

Mój mąż jeszcze wziął się za malowanie sypialni - mam nadzieje ze zdążymy bo syf w domu na kółkach....wczoraj wyprałam fotel do karmienia i w sumie to ostatnia rzecz do pokoju która nam brakowała.

A to domek synusia - poszerza sobie z dnia na dzień nóżkami bo czuje stopki pod żebrami 😂😂
No to jesteś już całkiem gotowa ;) mega zorganizowana z Ciebie kobieta 😁
Domek synusia naprawdę duży, aż niewiarygodne,że tylko 5-6kg na plusie. Ja mam prawie 10 a kto mnie nie widzi to jest w szoku,że jestem w 8miesiacu bo niby mały brzuszek.
No nic tylko się cieszyć, nie będziesz miała kilogramów do zrzucania po ciąży ;)
Fotel super, zazdroszczę, bo my nawet nie mamy miejsca na taki duży ;) ale właśnie siedzę w fotelu po dziadkach, taki PRL ;)
Wszystkiego dobrego !!!
 
No to jesteś już całkiem gotowa ;) mega zorganizowana z Ciebie kobieta 😁
Domek synusia naprawdę duży, aż niewiarygodne,że tylko 5-6kg na plusie. Ja mam prawie 10 a kto mnie nie widzi to jest w szoku,że jestem w 8miesiacu bo niby mały brzuszek.
No nic tylko się cieszyć, nie będziesz miała kilogramów do zrzucania po ciąży ;)
Fotel super, zazdroszczę, bo my nawet nie mamy miejsca na taki duży ;) ale właśnie siedzę w fotelu po dziadkach, taki PRL ;)
Wszystkiego dobrego !!!
No miejsce dla niego już uszykowane między komoda a łóżeczkiem. No u mnie waga była dużym problemem od początku, bo nie przybierałam w ogóle, te dodatkowe kg przybralam tak ok 20tyg. Dziecko urosło już 1,5kg od tamtej chwili a ja nadal nic więcej. Ale jedno jest pewne tłuszcz ze mnie schodzi, piersi zmalały - nadal nie kupiłam Stanika do karmienia bo ciagle mniejszy biust mam. Czekam na ostatnie dni albo w ogóle kupie dopiero po porodzie. Jedno co mi urosło to stopy 😂😂 aż się boje czy wrócą do swojego rozmiaru bo musialabym wszystkie buty wymienic 🙈😱
 

Załączniki

  • 9D01B02E-5E1C-4080-A2EA-0B6EAB9DDF7E.jpeg
    9D01B02E-5E1C-4080-A2EA-0B6EAB9DDF7E.jpeg
    1,5 MB · Wyświetleń: 73
reklama
No miejsce dla niego już uszykowane między komoda a łóżeczkiem. No u mnie waga była dużym problemem od początku, bo nie przybierałam w ogóle, te dodatkowe kg przybralam tak ok 20tyg. Dziecko urosło już 1,5kg od tamtej chwili a ja nadal nic więcej. Ale jedno jest pewne tłuszcz ze mnie schodzi, piersi zmalały - nadal nie kupiłam Stanika do karmienia bo ciagle mniejszy biust mam. Czekam na ostatnie dni albo w ogóle kupie dopiero po porodzie. Jedno co mi urosło to stopy 😂😂 aż się boje czy wrócą do swojego rozmiaru bo musialabym wszystkie buty wymienic 🙈😱
No stopy to też mi puchną i boje się w co wskoczę jak się chłodniej zrobi...
A powiedz, czy u Was obowiazkowe jest , aby dziecko miało swój pokoik? Bo skoro położna chodzi i sprawdza warunki..
 
Do góry