reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciężarówki rodzące w 2012 roku

Ja niestety jestem "kawoholiczka" i bardzo brakuje mi jej w ciąży:( może tez tego rytuału z nią związanego = przerwa w pracy, ploteczki, coś słodkiego :) teraz też tylko słaba inka z dużą ilością mleka, czasem pozwalam sobie na zwykłą - oczywiście mała filiżanka i dużo mleka, ale i tak sie nią delektuję :) trochę przyjemności dla mamy się należy :)
 
reklama
Wszystkiego z umiarem i myślę, że nie zaszkodzi. Pewnego dnia zapragnęłam coca-coli i skusiłam się na zakup jednej puszki. Wypiłam ją chyba w 3 sekundy a byłam taka szczęśliwa jak nie wiem co :p
Ps. A jak wygląda u Was sytuacja z imionami? Ja narazie nie wiem czy będziemy mieć chłopca czy dziewczynę, więc szukam i takiego i takiego. A wy zdecydowałyście się już? Czy toczyłyście wojnę z mężem i krewnymi o swoje propozycję?
 
A w szkole rodzenia pani Kasia powiedziała że z kawy nie trzeba rezygnować, tylko trzeba wybierać kawę prawdziwą i najlepiej parzyć ją ciśnieniowo i można pić spokojne czarną kawę raz lub dwa razy dziennie.

Sama ogólnie nie lubię kawy więc nie próbowałam sposobu pani położnej, ale skoro ona tak mówi to może coś w tym jest.


A Moja niunia będzie nazywała się Sabina Maja :) a na początku miał być mały Normanek:p a tu niespodzianka:)
 
Ja popijam i kawe i kole :p kawa zazwyczaj gdy mam niskie ciśnienie, czasami musze codziennie pić przez tydzień, lub też gdy mnie duszności łapią to też piję ale bardzo mocna i bez mleka (wolę to niż brać inhalatory co 30 min).

Mój Babol będzie miał na imię Gabriel (jednogłośnie ustalone), o dziewczynkę była wojna ale w końcu znalazłam coś co by odpowiadało mojemu Chłopu. Mała miałaby na imię Lilianna.
 
A Moja niunia będzie nazywała się Sabina Maja :) a na początku miał być mały Normanek:p a tu niespodzianka:)

Moja Mama ma na imię Sabina - jak miałam mieć córkę to miała być Julia Sabina - po babciach:) Jak się okazało, że córeczce wyrosły jajka to będzie Hubert Jeremi.

Ja kawę w ciąży pijam, ale bez szału, nie rzuca mnie na nią - raczej piję dla towarzystwa jak TŻ robi. pierwsze kilka miesięcy jak pracowałam to piłam regularnie - bo to rytuał w pracy:)`

Cola też mi się zdarza, ale raczej na imprezach zamiast drinka.
 
Hej my wymyśliliśmy wspólnie imię dla chłopaka- Artur ale dla dziewuszki to nic mi się nie podoba. Przyznam, że ja chciała bym jakoś oryginalnie ale od męża mego słyszę "nie podoba mi się". Więc szukamy dalej kompromisu. Nie chciała bym tez dzieciaczkowi zrobić "krzywdy" by potem nie miał przykrości w szkole bo ktoś po nim/niej jeździł. Same uznacie, że imiona takie jak Lea, Inka, Olimpia, Inga są kontrowersyjne.
 
a u nas będzie Zuza :). Wymyślone przez dziadka zanim jeszcze mała była w planach, problem będzie jak się jednak urodzi chłopak :)
 
O imionach dla dzieci czytałam jakiś czas temu artykuł. Dzieci i już dorośli z bardzo ale to bardzo nietypowymi imionami się wypowiadali w kwestii właśnie problemów i dokuczania im i wyszło na to, że gdyby nie ludzie dorośli to nie byłoby problemu.
Dzieci same sobie by nie dokuczały, gdyby nie usłyszały do rodziców różnych docinków na temat ich kolegów z przedszkola.
Ostatnio rozmawiałam z koleżanką która ma 5letnią córeczkę która ma na imię Melisa, dzieci jej nie dokuczały nigdy, aż poszła do przedszkola i tam pani przedszkolanka postanowiła nazywać ją "Walerianką" (od razu z filmem galerianki mi się skojarzyło) ale rzecz w tym że to dorośli się czepiają.
Tak jak na początku u Mnie miał być synek i miał mieć na imię Norman, imię normalne pochodzenia germańskiego, jednak teściowa stwierdziła że jest okropne że ona się nie zgadza i że będzie mówiła do niego chłopczyku a nie po imieniu... i jak dziecko ma nie cierpieć jak się ludzie bez powodu czepiają.. (dodam jeszcze że sama znam chłopca o tym imieniu i nigdy od rówieśników żadnej przykrości nie zaznał.)
och, chyba wszystko co chciałam powiedzieć:)
 
reklama
No właśnie i tak zabijana jest fantazja :( A szkoda . Musze się zgodzić, że lepiej jest ustąpić i wybrać jakieś typowe imię bo rodzina, znajomi a potem obcy będą mieć długo używanie. Najbardziej przykry jest smutek wyśmiewanego dziecka. Sama pracuję z dzieciakami i wiem, że jak przychodzi ktoś o nietypowymi imieniu to nie jest mu łatwo.
 
Do góry