reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Cześć [emoji113] może jest tu jakaś dziewczyna która aktualnie jest w ciazy i walczy z nerwicą lękową? Szukam wsparcia i rozwiązania [emoji20] od małego miewałam lęki a teraz gdy jestem w ciąży bardzo się nasiliły.. jestem w 14 tygodniu ciąży, panicznie boje się, że stracę to maleństwo, często wpadam w płacze i budzę się po 15 razy w nocy :( stres odebrał mi całą radość [emoji849] a rodzina dziwi mi się, ze zamiast skakać do góry to ja ciagle płacze [emoji20]
Ja też się mecze z nerwicą już 13 lat, aż znów zaczynają mi się cyrki z ciśnieniem
 
reklama
Ja też się mecze z nerwicą już 13 lat, aż znów zaczynają mi się cyrki z ciśnieniem
Ja od maleńkiego pamiętam jak miałam lęki o mame, tate itd itp czesto też się bałam o samą siebie. nauczyłam się w miarę, że gdy mam kołatania serca albo zaczyna sie strach to wiedziałam, że to lęk. Ale dalej nie umiem sobie poradzić z moimi myślami, strasznie się nakręcam a potem wpadam w panikę i w płacz ;/ a teraz gdy jestem w ciąży i wpadam w panikę to bardzo boję się o dziecko ;/ i to takie błędne koło
 
dziękuję bardzo za odpowiedz;) jeśli możesz to będę wdzięczna ;) próbuje już na różne sposoby i na razie zero efektów :(
polecam naprawde. Ja tkwilam w tym gownie tyle lat niby wiedzialam ze to jakis shit bo tyle razy umieralam a nadal zyje...ale co z tego.... odkad zachorowalam na covid rok temu i siedzialam 3 tyg w domu i naprawde mialam cyrki apogeum to powiedzialam dosc, kolezanka podeslala mi link i uwierz mi te materialy maglowane godzinami naprawde duuuzo mi daly! Tylko zacznij od podstaw posluchaj nagran przeczytaj moduly magluj magluj Link do: Stowarzyszenie Zaburzeni.PL - i Ty będziesz Odburzony!
 
Ja od maleńkiego pamiętam jak miałam lęki o mame, tate itd itp czesto też się bałam o samą siebie. nauczyłam się w miarę, że gdy mam kołatania serca albo zaczyna sie strach to wiedziałam, że to lęk. Ale dalej nie umiem sobie poradzić z moimi myślami, strasznie się nakręcam a potem wpadam w panikę i w płacz ;/ a teraz gdy jestem w ciąży i wpadam w panikę to bardzo boję się o dziecko ;/ i to takie błędne koło
Dokładnie. Jedno nakręca drugie.
Też tak mam. Jestem w 2 trymestrze ciąży. Tylko, że zamiast napadów paniki lęk potrafi mnie trzymać cały dzień i nie mogę potem zasnąć. Zapisałam się do tej grupy na Facebooku co koleżanka niżej podesłała. Macie może jeszcze jakieś pomysły jak sobie z tym radzić ? 😢
 
Dokładnie. Jedno nakręca drugie.
Też tak mam. Jestem w 2 trymestrze ciąży. Tylko, że zamiast napadów paniki lęk potrafi mnie trzymać cały dzień i nie mogę potem zasnąć. Zapisałam się do tej grupy na Facebooku co koleżanka niżej podesłała. Macie może jeszcze jakieś pomysły jak sobie z tym radzić ? 😢
grupa da Ci duuzooo tylko stosuj sie do porad zacznij od podstaw te wszystkie moduly audio filmy to trzeba maglowac
 
Hej. Co prawda nie jestem w ciąży, a mamą 2letniej córk ale liczę, że tutaj znajdę odpowiedź.. Moje lęki nie dotyczą mnie, a najbliższych, boję się choroby i śmierci u nich. Mam tez zaburzenia depresyjne. Wiosną br. zaczęłam brać Setaloft, jednak po dwóch tygodniach odstawiłam (kiedy córka zagorączkowała wkręcilam sobie, że to od tego - była kp). Było ciężko ale od wczoraj jestem totalnie przeorana emocjonalnie i wiem, że bez tych leków nie uciągnę. Czy któraś z Was brała ten lek w ciąży/podczas kp i wszystko było wporządku z dzieckiem? Córka nadal kp (tylko w nocy)
 
Hej. Co prawda nie jestem w ciąży, a mamą 2letniej córk ale liczę, że tutaj znajdę odpowiedź.. Moje lęki nie dotyczą mnie, a najbliższych, boję się choroby i śmierci u nich. Mam tez zaburzenia depresyjne. Wiosną br. zaczęłam brać Setaloft, jednak po dwóch tygodniach odstawiłam (kiedy córka zagorączkowała wkręcilam sobie, że to od tego - była kp). Było ciężko ale od wczoraj jestem totalnie przeorana emocjonalnie i wiem, że bez tych leków nie uciągnę. Czy któraś z Was brała ten lek w ciąży/podczas kp i wszystko było wporządku z dzieckiem? Córka nadal kp (tylko w nocy)
Tak, Zoloft ale ta sama substancja czynna jak setaloft. Sertralina ma kategorie L2, jeśli chodzi o kp, czyli bezpieczna. Ja brałam w ciąży od 33tyg. Plus 3 tyg karmiłam córeczkę moim mlekiem. Wszystko ok, nie martw się. Leki Ci pomogą się z tym uporać.
 
Tak, Zoloft ale ta sama substancja czynna jak setaloft. Sertralina ma kategorie L2, jeśli chodzi o kp, czyli bezpieczna. Ja brałam w ciąży od 33tyg. Plus 3 tyg karmiłam córeczkę moim mlekiem. Wszystko ok, nie martw się. Leki Ci pomogą się z tym uporać.
Dziękuję Ci za odpowiedź. A po jakim czasie U Ciebie zaczęły działać?
 
reklama
Dziękuję Ci za odpowiedź. A po jakim czasie U Ciebie zaczęły działać?
Z takimi lekami trzeba uzbroić się w cierpliwość, działają po około 3-4 tyg (poprawa), a pełne działanie po 3 miesiącach. Ja biorę leki od czerwca, urodziłam w sierpniu, a teraz muszę zwiększyć dawkę bo minimalna 50 mg jest dla mnie za słaba.
 
Do góry