reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

[GROUP=][/GROUP]
Hej nie nie dalej się kulami, do środy niech młody siedzi jeszcze ;) we wtorek się mam zgłosić i środa CC, nie piszę bo mam gorszy okres nie dosc, że czuje się już fatalnie to dodatkowo boje się tego porodu strasznie mi o, że CC i tak się boje... I że umrę przy porodzie jakby tego było mało mojemu 5 latkowi znowu siejpowiekszyl węzeł chłonny i zaś się tym tka martwie, że główa mała... :/ Ah ciągle mam najgorsze myśli w głowie :/

Ja tak samo, budze sie z lekiem... Ciagle ta mysl jak to wyglada na sali. Co bedzie jak mnie znieczula czy nie padne tam, albo zle zadziala i uspia czy nie wpadne w atak paniki i nie zemdleje :(( czy maly bedzie plakac mysle o nim jakie to dla niego przezycie tez. To jest jak jakis koszmar:( chcialabym tyle rzeczy zrobic a mysle ze moze mi nie byc juz dane...
 
reklama
Ja 17+4.
Właśnie zajadam wędzoną makrelę. Pyszności;-)
A kiedy umawialyscie się na USG połówkowe? Nic mi teraz gin nie powiedziała a jak do niej znowu pójdę to będzie już 21 tc
 
[GROUP=][/GROUP]


Ja tak samo, budze sie z lekiem... Ciagle ta mysl jak to wyglada na sali. Co bedzie jak mnie znieczula czy nie padne tam, albo zle zadziala i uspia czy nie wpadne w atak paniki i nie zemdleje :(( czy maly bedzie plakac mysle o nim jakie to dla niego przezycie tez. To jest jak jakis koszmar:( chcialabym tyle rzeczy zrobic a mysle ze moze mi nie byc juz dane...
U mnie sie zacznie 29tc. A Ty juz koncowka tak? Tak czytam co piszesz to jakbym siebie widziala, to jest takie trudne... tez to przerabiam z psycholog, ale wracam do domu i to samo wszystko nachodzi, mysli ktorych tak chcialabym sie pozbyc. Nie mowiac o strachu przed organizowaniem w domu czegokolwiek. Najgorzej jak ktos mowi "wszystko bedzie dobrze" - od razu lęk i panika bo przeciez wszystko sie moze wydarzyc...
No i to wahanie, czy cc czy sn.
 
U mnie sie zacznie 29tc. A Ty juz koncowka tak? Tak czytam co piszesz to jakbym siebie widziala, to jest takie trudne... tez to przerabiam z psycholog, ale wracam do domu i to samo wszystko nachodzi, mysli ktorych tak chcialabym sie pozbyc. Nie mowiac o strachu przed organizowaniem w domu czegokolwiek. Najgorzej jak ktos mowi "wszystko bedzie dobrze" - od razu lęk i panika bo przeciez wszystko sie moze wydarzyc...
No i to wahanie, czy cc czy sn.
To samo czytam to i mysle sobie normalnie moje slowa kopiuj wklej....ja 34+ 3 wiec w sumie jeszcze troche ale blizej konca....
 
dziewczyny napiszcie czy to normalne....biore lek już 8 dzień i wczoraj czułam się już dobrze nie miałam prawie wcale lęków i z mową nie miałam problemu bo język nie stawał kołkiem.....a dziś już mi zacisnęło gardło i lęki większe i z jedzeniem już problem.....czy to cholerstwo pomimo leków będzie cały czas wracać??? czy po porodzie te lęki znikną???
 
dziewczyny napiszcie czy to normalne....biore lek już 8 dzień i wczoraj czułam się już dobrze nie miałam prawie wcale lęków i z mową nie miałam problemu bo język nie stawał kołkiem.....a dziś już mi zacisnęło gardło i lęki większe i z jedzeniem już problem.....czy to cholerstwo pomimo leków będzie cały czas wracać??? czy po porodzie te lęki znikną???
Na początku tak jest ze jeden dzień jest gorszy drugi lepszy, naprawdę jeśli po 8 dniach jest Ci lepiej to znaczy ze lek zaczyna działać, spróbuj się nastawić pozytywnie i jeszcze trochę zaczekać
 
reklama
U mnie sie zacznie 29tc. A Ty juz koncowka tak? Tak czytam co piszesz to jakbym siebie widziala, to jest takie trudne... tez to przerabiam z psycholog, ale wracam do domu i to samo wszystko nachodzi, mysli ktorych tak chcialabym sie pozbyc. Nie mowiac o strachu przed organizowaniem w domu czegokolwiek. Najgorzej jak ktos mowi "wszystko bedzie dobrze" - od razu lęk i panika bo przeciez wszystko sie moze wydarzyc...
No i to wahanie, czy cc czy sn.
Napisalam Ci wiadomosc priv
 
Do góry