reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciuszki i rzeczy dla dzidziusia

też jestem tego samego zdania co Madlen. Jak Młody się urodził to bawiłam się przez jakiś 1 czy 2 m-ce w osobne proszki i inne cuda potem prałam w Vizirze sensitive i było ok. Tym razem od razu będę prać w jakimś proszku sensitive bądź płynie. A nad prasowaniem to się poważnie zastanowię bo nieznoszę tego robić a przy Adasiu prasowałam chyba z 2 tygodnie i dziecko jakoś alergii nie miało , choruje rzadko. Także pewnie to prasowanie sobie daruje ewentualnie uprasuje ubranka tylko do szpitala.
 
reklama
Madle79 ja tez ostatnio o tym myślałam :sorry2:
Sama nie wiem już jak zrobię, my i tak dla nas używamy proszków jakiś podrób albo tanich bo to takie drogie :no:
A pukam przeważnie wszystko dwa razy
 
Jak nam sie Laura urodziła to ja prałam ręcznie :-p (bo nei mieliśmy pralki :-D)
Powiem Wam, że wtedy proszek starczył mi co najmniej na pół roku :-)
Fiolka czasem w biedronce są promocje na proszki. Rok temu w grudniu kupiłam 7kg "E" za 39.99zł :-p Satrczył na jakieś 3 miesiące (w tym wielkie pranie, wszystko z szaf leciało jak leci:-D) Później była promocja na "Vizira". To było bodajże w kwietniu :-)
Tylko już troche mniej, bo 6.7kg też za 40zł. (Ale "vizir" a "e" to uważam, że różnica spora). Proszek mam do teraz :-p (Ale na końcówce, bo przez remont wielkie pranie x2:-D) Teraz mają promocje na "persila" tylko, że już go jest 5,6kg jakoś tak ale też za 4 dyszki :-)
I czasem w tych dużych sklepach można znaleźć ciekawe promocje na proszki :-)
Proszek dla Malucha to też +- 20zł za 1.7kg :-)
 
Liwus ja prasowalam ,bo ja uwielbiam takie male ubranka prasowac :-D,bo na codzien teraz tez tego nie robie..,bo nie lubie..ale takie male cudenka..to co innego ;-)
dla mnie najgorsze jest,jak ktos sie cacka z dzieckiem..a potem dziwi sie,ze choruje,ze to ze tamto..
spoko,nikogo nie obrazam,kazdy robi jak uwaza..ale wychowywanie w sterylnych warunkach tez nie jest dobre..takie jest moje zdanie..nie kzda musi sie z nim zgodzic,ale w ''normlnych warunkach'' wychowlam dwojke dzieci i jak widac,jest wsio OK ;-),wiec ztym trzecim bobasem tez nie mam zamiaru sie piescic.
co prawda moje maja problemy skorne,ale to wyszlo jak byly starsze i nie od kosmetykow..cora ma azs,ale od slonca..tutaj w wilgotnym klimacie z jej skora jest wsio dobrze,gorzej w Pl,gdzi jest sucho i goraco..a syn ..tez czasami mu sie pojawi cos na dloniach,ale to nie wina proszku czy kosmetyko..byc moze cos w jedzeniu,ale jeszcze do tego nie doszlam..ale jak sobie lapki posmaruje mascia to jest spokoj na dluzszy czas.;-)
 
O widzisz Ania ale proszek przeważnie kupuje mój mąż :sorry2: on też płyny do płukania bierze
w sumie nawet nie wiem co mam za proszek :-D
 
Fiolka przy okazji w biedronce masz prawie 2l "silana" ? albo "lenora"... Tyłka nie chce mi sie ruszyć, żeby dojrzeć :-D za niecałe 11zł :-D
Ja biedronke blisko mam, :-p także wiesz :-D A w większości zakupy robimy razem:-p
A faceci to tak mają :-p Nie kalkulują tylko co tańsze na półkach :-D My to już bardziej na jakość patrzymy :-)
 
Fiolka dobra jestes :-D
ja tutaj uzywam proszklow zelowych,ale tez zawsze kupuje w promocji ;-)
2lata temu to mialam chyba z ponad 50l.proszku,bo byla fajna promocja..kup jeden a dwa wez gratis..stwierdzilismy z m.,ze i tak sie go zuzyje to nakupowlismy tego pelno..i przez dluzszy czas z proszkiem mialam spokoj :-D
 
U nas jakiś taki dziwny podział :sorry2: Zakupy robimy też zawsze razem albo on robi :-p
W Biedronie kupiłam kiedyś taki płyn nie pamiętam nazwy ale koleżanka poleciła...
Dla mnie te proszki i płyny to wszystko jedno dlatego on bierze
 
Przy Młodym Loveli użyłam jedno opakowanie - przy pierwszym praniou ciuszków i później go zużyłam... w sumie jak miał 1,5-2 miesiące to przeszliśmy na Vizir sensitive z podwójnym płukaniem i było super. I nie dodaję żadnych płynów do płukania - bo to one uczulają w sumie - w końcu zostaje toto na ubraniach i zapachy sa zbyt intensywne...

Dla zapachu pranie najlepiej suszyć na świeżym powietrzu - uwielbiam zapach takiego przewianego prania:-)
 
reklama
Do góry