AMORECZKU - no no no niezly smakosz z Dawidka...........
Ja jednak mowie nie....przynajmniej narazie
;-)
I to przede wszystkim dlatego ze slodycze psuja apetyt, ktory i tak jest marny....
A ja wczoraj zrobilam malemu domowy budyn
- smakowalo
....co prawda zjedzona ilosc mnie nie powalila, ale zle tez nie bylo...
Ja jednak mowie nie....przynajmniej narazie
;-)I to przede wszystkim dlatego ze slodycze psuja apetyt, ktory i tak jest marny....
A ja wczoraj zrobilam malemu domowy budyn
- smakowalo
....co prawda zjedzona ilosc mnie nie powalila, ale zle tez nie bylo...

. Poza tym zęby się psują a dentysty boi się jak diabeł święconej wody
:-)brzuszek wysypalo i buzke a po ostatnim uczuleniu pelno takich suchych miejsc i smaruje oliwkuje a skorka dalej taka sucha:-(za tdzien pediatra wiec zapytam...wapno mam w syropku ale nie dawalam
Ostatnio nie chciała jeść obiadków zrobionych przeze mnie, więc daję jej słoiczki-jeden duży na dwa dni (tyyyyle zjada mój "obżarciuch")