reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co robią marcowe mamusie w ciągu dnia??

ja tez jeszcze pracuje, ale to juz tylko 3 tygodnie. juz sie nei moge doczekac, bo mam troszke dosc tej pracy no i szefa jak zwykle ::)

a pozniej bede: spac dlugo, czytac ksiazki, ogladac telewizje, gotowac obiadki... i tak do porodu :D
 
reklama
Ja w zasadzie powinnam lezec ale czasem wstaję. Nie mogę nawet wyjśc do sklepu. Dobrze, z wszystko kupiłam wczesniej, bo pewnie bym teraz wyłaziła ze skóry.Nie moge za wiele robic, bo mam czeste skurcze jak wstaję. Czytam więc zaległe lektury i wymuszam na przyjaciołach albo na rodzinie odwiedziny.
A dzisiaj chyba pomyślę o pakowaniu torby, bo jestem daleko w tyle za marcowymi mamusiami.
Osinko, bardzo fajny pomysł z tym szyciem dla Agatki będzie miała Mała śliczną pościel, pogratulowac talentu:)
 
moje ostatnie 3 tygodnie (pomojając szpital) - to remioncik kuchni od rana do wieczora z krótką drzemką ;)

od grudnia na L4 - miesiąc szybciej niż planowałam (ale planować sobie można ;) )

a teraz ostatnie przygotowania do przyjecia Bartusia - cosik czuję że już niedługo pobęde w domku.
 
ostatnio w związku ze szkołą( pierwszy rok dziennej pedagogiki) niemal cały wolny czas spędzam nad książkami, albo w szkole...w życiu tyle się nie uczyłam :p wieczorami rozmawiam z małą i proszę, aby urodziła się najwcześniej 27 lutego ;)
 
jejku to tylko ja jak bałwan w domu siedze całą ciąże....ech...niedługo juz nie będe narzekac na brak zajęc...z dwójką małych rozbrykanych pannic to będe się modlic o chwilke spokoju
 
ja przez kilka nocy ostatnio mialam
i doszłam do wniosku ze za pozno lub za obfita jem kolacje
naprawde

opamietalam sie troszke i mi przeszlo
teraz juz tylko pecherz mnie gania z lozeczka w nocy a tak to spie
 
ja od lutego juz nie pracuje i na szczescie bo szczerze mowiac jest mi juz coraz ciezej sie poruszac, brzuszek rosnie znowu bardzo szybko i zaczely sie puchniecia nog i rak :(
a co do spania takze mam coraz gorzej.czesciej zaczynam sie buzic i ciezko mi sie obrocic na drugi bok :-[
 
reklama
ja nie pracuję od września - na początku było ciężko (chwilami BARDZO) być w domu, ale teraz już się trochę przyzwycziłam, choć tęsknię za pracą;
A odpowiedź na pytanie wiodące brzmi, że chyba całkiem sporo bo forum opustoszało ;D
 
Do góry