reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co szkodzi faskolkom??

Hej Sylwia
Nie mam pojęcia jakich kosmetyków można używać ponieważ w ciązy zaawansowanej nigdy nie byłam ( znaczy byłam ale niestety... poroniłam :( ) Używaj sobie balsamy i swoje ulubione kremy :-) Poza tym ciesz się :happy: a ciałko samo będzie śliczne :-)

Buziole
 
reklama
Witajcie mamusie i przyszłe mamusie :-):-):-)
Jestem tu nowa ale mam nadzieję że przyjmiecie mnie do siebie ;-)
i mam na dzień dobry pytanko - jakich kosmetyków do pielęgnacji ciała można używać w czasie ciąży - chodzi mi głównie o biust i brzuszek ale również i o inne partie ciała. Wczoraj mój doktorek poinformował mnie że jestem w 5 tygodniu ciąży i mimo że oczywiście domyślałam się tego to i tak zaskoczenie było niemałe :laugh2: dlatego zapomniałam zapytać...
pozdrawiam cieplutko;-)

Cześć Sylwia.blue:-)

Mnie się wydaje, że w ciąży nie można używać wszystkich kosmetyków. Myślę o takich z zawartością kwasów, kofeiny, retinolu. No nie wiem co jeszcze :-p . W każdym bądź razie ja stosuję do całego ciała oliwkę J&J w żelu bo ciałko musi być dobrze natłuszczone :-D . Później pewnie dołączę jakiś specyfik na rozstępy dla kobiet w ciąży.
Pazdrawiam:-)
 
Czesc Sylwia!! Powszechnie uwaza sie ( a w szczegolnosci przez starsze pokolenie) ze kobieta w ciazy nie moze sie malowac, farbowac, nie patrzec na straszne rzeczy itp., itd., ja bedac w ciazy z pierwszym malenstwem pytalam mojego gin o farbowanie wlosow i wiesz co odpowiedzial, niby dlaczego to ma byc szkodliwe! nic co nie przedostaje sie do krwioobiegu nie szkodzi Twojemu maluszkowi( nie mowie tu teraz o solarium. rtg itp. bo tego nie robilam), takze mysle ze uzywanie kosmetykow nie moze byc az tak niebezpieczne, ja sie malowalam wlosy, farbowalam, kremy i balsamy tez byly w uzyciu i uwierz mi ze nic sie nie dzialo a moj syn urodzil sie bez permanentnego mekup`u i rudych wlosow:-) ;-) takze nic sie nie martw, zyj normalnie i ciesz sie chwila bo TY jestes w ciazy a nie obloznie chora:tak: ! Trzymam kciuki za Ciebie i Twoja fasolke!!! Pozdrawiam!
 
mimo że mnie tu stratujecie to napiszę - paliłam od 10 lat z hakiem dużo - czasami nawet potrafiłam 2 paczki dziennie pochłonąć (szczególnie na imprezach) niby R1 ale zawsze... zarzekałam się że jak tylko w ciążę zajdę to rzucę... i dupa... ze mnie oczywiście... nie potrafię - zarzekam się z każdą wypaloną paczką że to ostatnia a i tak kretynka kupuję, mimo że wiem że szkodzę nie tylko sobie - nie mam dość siły by rzucić - fakt że teraz paczka cienkich R1-nek starcza mi na tydzień ale wiem że to o te 20 papierochów za dużo... Duży na mnie się drze (i ma rację) a im więcej się denerwuję tym większa ochota na fajkę... czasami uda mi się wytrzymać do wieczora -ale chyba tylko dlatego że myśl moja cały czas nad tym że zapalę... głupia, skretyniała itd...
 
Ja na szczęście nie palę i nie będę miała z tym problemów jak będę w ciąży...
Za to moja bratowa paliła... i mały miał przez pierwszy rok sporo problemów z płucami... Chorował 4 razy na zapalenie płuc miał jakieś problemy astmatyczne... Po roku się poprawiło. Tak na prawdę nie ma dowodów na to że to przez papierosy... ale nie sądzę aby pomogły...
 
Ja paliłam 11lat za nim zaszłam w ciąze ale na szczęsie w drugim miesiącu odrzuciło mnie od nałogu:tak:. Po porodzie przeraziłam się że tak mało spadło mi z wagi i gdy w 4 mieś. przerzuciłam małą na butelkę (problemy ze skazą) pomyślałam, że jak wróce do palenia szybciej schudne:szok:. Głupia byłam...i choc dusiło mnie, ledwo wciągałam dym to w końcu znów wrócił mój nałóg.:-(
A waga?.....szybciej mi spadała jak karmiłam piersią. Ot, głupota moja :baffled:
 
Ja nie paliłam i nie zamierzam w przyszłości palić papierosów, a sam dym papierosowy mnie odrzuca i robi mi się nie dobrze.
Mój misiek wcześniej popalał na imprezach ale odkąd jesteśmy razem już nie pali i bardzo sie z tego cieszę :-). Moja mama wcześniej paliła, ale przestała teraz staram sie namówić do tego teściowa ale bez skutku :-(. Moze zmieni zdanie jak bede w ciąży bo bedziemy przez jakiś czas ( do wybudowy własnego domku ) mieszkać w trojkę a za jakiś czas w czwórkę :wink:
 
NieSamowita - nikt nie da Ci gwarancji, ze jak nie bedziesz palic to Twoje dziecko bedzie zdrowe, bo to zalezy od bardzo wielu roznych czynnikow. Na pewno jednak zmniejszasz ryzyko roznego typu powiklan.
 
kochane powodzenia w staraniach:tak::tak::tak:dużo siły i cierpliwości:-):-):-)
ja przed ciążą paliłam jak głupia gdy się dowiedziałam że mam maleństwo w sobie (juz byłam prawie w trzecim miesiacu ciąży, okres sie spóźniał a dwa testy nic nie wykazały-więc nie załamujcie się jak pierwszy test bedzie negatywny) automatycznie mnie odrzuciło, po miesiącu chęc wróciła ale wytrwałam no i przytyłam 30 kg ale to nic za to mała się urodziła zdrowiutka i z wagą 4500g:-)

dziewczyny nie wierzcie że wystarczy ograniczyc, myślcie tylko o dzidzi a będziecie w stanie góry przenosić:tak::tak::tak:

powodzenia:-):-):-)
 
reklama
Witam

Rzucenie palenia jest możliwe:-) potwierdzam na własnym przykładzie.
Paliłam ponad 10 lat (straszny był ze mnie nałóg:tak:). Od 25 lutego tego roku nie wzięłam papierosa do ust, skończyłam z tym definitywnie. Bez żadnych akupunktur, gum do żucia i plasterków, po prostu powiedziałam DOŚĆ i tego się trzymam.Trzymam kciuki za wszystkie rzucające-bądźcie konsekwentne.
Pozdrawiam:tak::tak::tak:
 
Do góry