reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Kurcze kobietki, ja świetuje dzisiaj z moją Niunią jej trzy miesiące :-) Strasznie szybko to zleciało. Tylko patrzeć jak zacznie siadać :-) Mam pytanie, chyba z natury tych trudniejszych. Skierowane jest głównie do samotnych mam, których dzieci nie mają kontaktu z ojcem (zazwyczaj z własnego wyboru), ale oczywiście nie tylko, bo każda odpowiedź doświadczonej mamy jest cenna. Co powiedziałyście bądź zamierzacie powiedzieć Waszym Skarbom o ich ojcu ?
 
reklama
cześć czechow, a dlaczego miałby się nikt dzisiaj nie pokazać? jak rozmawiam z koleżankami i znajomymi, które mają dzieci to wnioskuję, że jakoś coraz rzadziej zdarzają się kolki, my mieliśmy strasznego pecha pod tym względem.

alicja, ja jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. ojciec Maćka ma z nim kontakt, ale raz na półtora miesiąca, mały nie bardzo zna słowo tata, jakoś go nie umie połączyć z konkretną osobą. ex nie miał czasu, żeby wykształcić w sobie miłość i przywiązanie do syna, więc nie wiem jak długo będzie się nim interesował. nie mniej jednak chciałabym, żeby miał z nim kontakt, w końcu to jest jego ojciec, chyba, że ten dobrowolnie z tego kontaktu zrezygnuje. bardziej się obawiam co on powie małemu, kiedy będzie większy. że to mamusia rzuciła tatusia i to moja wina, że nie jesteśmy razem, bo on przecież chciał. dlatego myślę, że muszę z exem pogadać na ten temat. ale kiedy Maciek będzie duży to postaram się wytłumaczyć mu dlaczego taką decyzję podjęłam. mam nadzieję, że uda mi sie go wychować na wrażliwego człowieka i zrozumie bez problemu.
 
i ja sie witam!! co do byłych to wczoraj u nas był a raczej u córki, tez przyjezdza raz na miesiac co niestaty ubolewam nad tym bo wiem jak mała czeka na niego choc niby nie pyta o niego jak go nie ma, ale szkoda mi jej, ja sama wychowywałam sie tylko z mama choc mój tato czesto mnie odwiedzał , moi rodzice rzekłabym nawet ze sa przyjaciólmi maja bardzo dobry kontakt ja chyba bym tak nie potrafiła jak oni choc wiem ze to najlepsze dla dziecka, ja z moim exem tez niby mam kontakt dobry ale czasem wkurza mnie to, ze umie odwiedzic tylko corke raz w miesiacu czasem mam na niego takie nerwy bo mam wrazenie ze przyjedzie do niej i czeka az ta wizyta sie skonczy,no ale dosyc o tym.

Dzisiaj stawiam kawke i ciasteczka bo stukneło mi własnie 27 lat :-)
 
alicja - Twoja Wiktoria ma dopiero 3 miesiące więc jeszcze nie masz się czym martwić. Ja też miałam kiedyś taki problem. Najpierw mówiłam, że tatuś ciężko pracuje za granicą, ale teraz mówię, że tatuś za granicą mieszka z inną panią i jej dzieckiem i teraz oni są dla niego rodziną. A my żyjemy tu i jest nam dobrze.
 
wszystkiego najlepszego natka!!! zdrowia i uśmiechu, no i powodzenia w życiu.

czechow, mój nick stąd, że Śliwka mówią na mnie znajomi ze studiów i nie tylko, a wzięło się to właśnie od śliwki węgierki, bo tak kocham Węgry ;-). Maciej dzisiaj lepiej, już nie ma żadnego stanu podgorączkowego, tylko z noska się leje.

moje kontakty z ex są poprawne, ale zbytniej sympatii mu nie okazuję. myślę, że mały to czuje, dużo czasu minęło zanim go zaakceptował i przestał płakać na jego widok, a jeśli chodzi o innych facetów to taki nie jest. ogólnie nie boi się ludzi. teraz ex odgrywa okropnie stęsknionego, prawie ze łzami w oczach, kiedy odwiedza Maćka. potem znika, nie ma go półtora miesiąca i cisza, nawet nie zadzwoni zapytać co u syna, a nigdy mu tego nie zabraniałam. faceci są dziwni, już nie wiem o co mu chodzi.
 
reklama
dzień dobry:-)
NATKA WSZYSTKIEGO NAJ:-);-);-)
ja byłam dzisiaj w sądzie złożyłam wszystkie dodatkowe dokumenty w końcu mam to za sobą:-)teraz czekać tylko na sprawe jadę dziś z małą w góry do znajomych na weekend więc odezwe się dopiero w niedziele buziaki dla was i weekendu bez smutków;-)
 
Do góry