reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

martttika ja to sie balam ze urodze przed czasem bo mi brzuszek troche usiadł, a lekarka powiedziala ze ze wzgledu na małą wage dzidzi zapewne sie opozni co tez mi sie nie podoba:baffled:
Raczkowa no ja wiem ze plemnik nie zasługuje na zadne srodki łagodzące no ale tak pomyslalam racjonalnie... dobrze zeby dal chociaz tyle co potrzeba na "juz", a reszte niech kołuje...
olka dobrze mowi pisz pozew a nie szarp sie o swoje bo szkoda nerwow i twojego zdrowia..

a mnie nachodzą jakies głupie mysli zawarcia małżenstwa tylko na chwile i dla papierka:baffled: a raczej dla nazwiska:baffled: nie moge przebolec tego ze Moja malutka moze nosic inne nazwisko niz ja :no2: a na nadanie mojego Plemnik kręci nosem, bo twierdzi ze po co skoro dziecko ma ojca:crazy: i odziwo moja rodzina tez tak twierdzi:hmm:
 
reklama
raczkowa nie panikuj ;-) zanim dojdzie do sprawy wszystko się u dzieciaczka zmieni więc jego informacje będą nieaktualne, a pozatym ojciec który się interesuje dzieckiem nie musi się pytać o rozmiary pieluch ubranek, potrzebne rzeczy- więc myślę tu 1y atut na sprawie, nic za tym pytaniem nie poszło 2-i atut
dalej czy ineresuje się co dziecko je ???myslę że wychodzi ze stanowisko że jak ty karmisz piersią to nie jego interes- więc koleżanka idzie do apteki kupuje witaminki i bierze na to fakturę, dalej powinnaś dobrze się odżywiać, bo na zupkach chińskich czy suchym chlebie ty daleko nie pojedziesz a i dziecko za wiele nie skorzysta itp....
Mój były nie spodziewa się sprawy o alimenty wie tylko o opiece. zbieram dowody jakie tylko się da, mam jego naganę ze szkoły za pozostawienie dzieci bez opieki, wydruki smsów, wydruki z internetu gdzie to on nie pracuje(jest strasznym narcyzem a ja śledzę jak mogę) zarządał dużej kwoty za połowę mieszkania więc mam wydruki z biura nieruchomości ile kosztowało podobne mieszkanie, faktury za wszystko co się da itp..., w ostateczności mam znajomych którzy go nie zabardzo lubią, pomimo że tego nie pokazywali, mogliby zeznawać, ale to też może się zmienić
ja dopiero zjadłam śniadanie w pracy... urwanie głowy
 
emilka jak mam byc szczera... pleminik plemnikiem... a latiwje ci bedzie jak dzidzia bedzie miala twoje nazwisko...ja z ojcem oliwi bylam jeszcze jak rejestrowalismy mala i przystalo na moim, nigdy nie zgodzilabym sie na jego.

ojcostwo to nie nazwisko.... na pewne gesty trzeba sobie zasluzyc...

madziunia widze ze ty tez wsyztsko zbierasz, ja zawsze tak robilam, i nigdy nie skaldalam tegoz pozewm tylko bezposrdnio na sali sadowej bo po co niby ma sie przygotowac do sprawy.....
teraz mam wydruki rozmow z fb... gdzie pisze o pracy ot ymcokupuje niby dziecia... a oliiw nie kupuje nic.zobaczymy czy sie ucieszy jak tow sadzie przedstawie...

ogolnie sadze ze wszyscy beda w sozku jak papiery z sadu dojda do niego:-D
 
olka ale ja bym chciala zeby Mała miała moje nazwisko, ale moje checi same nie wystaczą.. jesli Plemnik sie nie zgodzi to moge sobie chciec... na dzien dzisiejszy mowi ze wolalby jego.. a ja juz wolalabym zeby bylo jego niz dawac podwojne bo to juz samo mowi za siebie ze rodzice nie potrafili sie dogadac... i stad tez moje glupie mysli z "fikcyjnym małżenstwem" na chwile...:baffled:
 
emilka ale to ty masz decydujacy glos nie plemnik...
to ja juz byl wolala podwojne.... za nic nie dalabym pleminka nazwiska...a jemu bym powiedziala ze daje swoje a jak sie sprawdzi jako ojciec to np za rok zmieniimy... bo na pokaz dziecko nazwiska nie dostanie
 
olcia nie wiem jak to wyglada w praktyce, moze zalzy od urzednika ale wedlug art. prawa jesli jest uznanie przez ojca to o nazwisku decyduja oboje rodzice, a jesli ojciec nie wyraza zgody to nazwisko jest podwojne... ja bym akurat tego nie chciala chociazby dlatego ze to niewygodne np w okresie szkolnym..
absolutnie nie mam na mysli dawania dziecku nazwiaska na pokaz- mam w nosie ludzi, codzi mi tylko o dobro dzieckai moja wlasna wygode..
po drugie jest wielu plemnikow ktorzy zachowali sie odwrotnie niz nasi czyli przez okres ciazy i pierwsze lata sa idealnymi tatusiami a potem olewja dziecko.. niestety tego czy facet sprawdzi sie jako ojciec nigdy sie nie przewidzi...
 
emilka z nazwiskiem na pokaz chodizlo mi o tatusia... nie o ciebie. bo wedlug mnie na pewne przywileje trzeba sobie zasłuzyc.

ja tam wolalam uiknac problemow, lepiej jak dizecko i matka maja takie same nazwisko.
 
olka w poniedzialek ide do instytucji rowniez z darmowymi prawnikami ale tam juz dopytalam czy napisza mi pozew ponoc tak... zobaczymy i jak wszystko bedzie ok zaraz we wtorek jade go skladac


emilka Twoje hormony siegaja chyba zenitu :no: apsolutnie sie na to nie godz !!!!!!!!!!! ma ojca? gdzie? za granica i w dup...ma wszystko?? kochana nie badz glupia same problemy pozniej beda z tego !!! wogole co plemnik ma do gadania? w usc mowisz ze ma byc Twoje i koniec tematu :wściekła/y: a jak nie to ustalaj sadownie ja jak bylam teraz u prawniczki to sie wlasnie dowiedzialam ze ja spierniczylam sprawe bo jak jest ustalanie nazwiska sadownie to od razu przynajmniej ograniczaja prawa rodzicielskie szkoda ze nie wiedzialam o tym wczesniej heh takze nie daj sie :tak: ja tez myslalam o slubie tylko na papierku ale ze wzgledu na to ze jakby sie cos temu ****.... cos stalo to maly nie dostanie renty po ojcu bo nie bylismy malzenstwem :crazy:
GRATULUJE :-D odliczamy :-D:-D moje odliczanie o matko kiedy to bylo :-D:-D:-D


madziunia dzieki za rady na pewno beda przydatne bo jak jeszce do nie dawna chcialam sie dogadac z plemnikiem tak teraz stane na glowie zeby go upierniczyc tak ze mu sie zyc odechce :crazy: i nie ma ze boli choc zawsze robilo mi sie go zal ehhh ta cholerna empatia ale teraz nie ma zmiluj !!!! jeszcze nie wie z kim zadarl :-D


olka zbioerasz to i nie napisalas w sadzie ze masz dowody na cos konkretnego? czy po prostu w pozwie cisza a Ty na sali sadowej wyskoczysz z smsami albo tymi rozmowami na fb?
 
reklama
raczkowa widze ze napisalas za mnie mniej delikatnie o nazwisku. niestety to samo mialam na mysli.

co do ograniczenia praw sie nie martw to ze tak powiem dosc rutynowa sprawa, wychowujesz dziecko sama ojciec ma prawa ograniczone, sam fakt ze nie mieszkace razem jest podstawa.

raczkowa a rente dostaja dzieci tylko z malzenstwa??
hmm... moja mala to by nie miala co dostac... tatus chyba nawet 5 lat legalnej pracy nie ma:angry:

raczkowa ja pozew skadlaam bardzo oficialny, z wyliczeniami i jakimis tam podstawowymi rachunkami albo czyms takim
reszte wydrukow dotyczacych alimentow, odebrania praw itp skladama dopiero na sali rozpraw zeby szanowny tatus nie mogl wczesniej przemyslec tego co oddalam i sie z tego wykrecic:tak::tak:

na sali sadowej dam wydruk rozmowy gdzie tatus sie przyznaje ze pracuje na czarno od jakiegos tam dluzszego czasu...
 
Do góry