Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

[agutkaZG]

No u Nas to nawet nie było różnicy,czy jemy na takich samyh,czy na innych,bo Zuzia,chyba,twierdziła,że mama ma coś lepszego na talerzu,a tu klops - to samo.
A Oliwia się nie zesiurka do łóżeczka?

 

[ollka22]

agutka wlasnie sie nad tymzastanawiam...
najwyzej bede miec posikane lozko)

 

[agutkaZG]

Hahaha,ciepło jest,to wyschnie.

 

[ollka22]

moze nie posika
dobra ja uciekam robic obaidek ijak mala wsatnie tona spacerek.
milego dnia

 

[agutkaZG]

Papa Ola. ;-)

Ja idę się malnąć i też powoli uciekam z kompa. ;-)

Miłego dnia! :-)

 

[majus26]

Dziewczyny znacie moze jakos strone internetowa,gdzie jest wzur pisma o ograniczenie praw rodzicielskich.Szukalam i szukalam i znalazlam tylko o pozbawienie praw.

 

[majus26]

Juz mam mamo julci co ja bymbez ciebie zrobila:-),teraz tylko przepisze na czysto i jutro mykam do sadu.A teraz zmykam na spacerek,dosc siedzenia w domku.

 

[Qqm]

Właśnie siedzę w pracy - już 8-mą godzinę przed komputerem, bolą mnie plecy a klienci doprowadzają mnie do furii, a pracodawca nie chce mnie przydzielić do spokojniejszych zadań. Teoretycznie w okresie ciąży nie mogę przebywać przy komputerze dłużej niż 4 godziny. Uhhh czy mogę coś z tym zrobić?

 

[femme fatal]

Mam do was pytanie przedstawię wam sytuacje a wy prosze powiedźcie co o tym sądzicie...

Sprawa wygląda tak :
Jak zabierałam resztę swoich rzeczy od niego to zauważyłam z mamą że zabrał moją kołdrę która jest cenna bo sama poszewka była nówka i kosztowała 100zł ale to już mniejsza jako kołdra służył nam taki koc zajebiście drogie są te koce bo są jakieś tam specjalne nie wnikam i dla mojej mamy jest on bardzo cenny ... więc napisałyśmy gnojkowi że w przeciągu tygodnia ma odnieść ten koc i my sobie po niego przyjedziemy a ten pajac nie odniósł mimo iż był w mieszkaniu (bo on też się stamtąd wyprowadzał akurat)
To my już po prostu bezsilne wkurzyłyśmy się i zabrałyśmy mu rower drukarkę i jakiś skaner żeby go zmobilizować do oddania tego koca ;] i poinformowałyśmy że ma na to tydzień czasu inaczej może się pożegnać z rzeczami no i oczywiście nie oddał i teraz po 2 tygodniach on oświadcza że łaskawie przyjedzie po rzeczy a moja mama stwierdziła że teraz to on może się gonić i że to pójdzie na zabezpieczenie na alimenty to wyobraźcie sobie że beszczelna jego mamusia zadzwoniła z wielkimi pretensjami a on oświadczył mojej mamie że sprawa pójdzie do sądu że mu go okradłyśmy !!! HA ! poprostu nie do wiary i jego matka jeszcze że nie wiadomo czy będzie płacić alimentów bo nie wiadomo czy to jego dziecko ! to już nie wytrzymałam napisałam mu sms-a że co on soie wyobraża że jak on śmie coś takiego robić że moja mama była dla niego lepszą matką niż jego własna bo to ona go zawsze ratowała z opresji woziła po szpitalach jak się coś działo i nie wiadomo co jeszcze i jak on śmie twierdzić że nie wiadomo czy to jego dziecko !!! napisałam mu jakim bezwartościowym człowiekiem jest i że nic nie ma i tak jak zawsze miałam racje tak i tym razem mam racje i ze mną nie wygra !

to mi napisał :
"Jeśli chodzi o całą tą akcje to po prostu twoja matka przegięła i sorry ale wszyscy to mówią. Ja do Ciebie nie mam żadnych pretensji bo jesteś wspaniałą kobietą i lepszej matki dla dziecka wybrać nie mogłem jeśli chodzi o ojcostwo to ja wiem że to moje dziecko ale w świetle prawa nikt o tym nie zasądzi i gdyby nie to co twoja matka zrobiła gdyby mi nie ukradła moich rzeczy to ja bym się zgodził na wszystko a tak ja już mam prawnika i doniesienie na policji też już jest. Mogliśmy załatwić to całkiem inaczej bez żadnych nie przyjemności dla obu stron."

No po prostu bezczelny ! sobie matkę znalazł i co !? no jakiś pieprzony psychol ! i moja mama go okradła nie no po prostu szaleństwo ... i alimentów gnojek nie chce płacić to ojcostwo będzie odwlekał gówniarz ...

 

[majus26]

famme fatal,znasz takie powiedzenie za dobre zylm placa,moja mama tez byla wpozadku wobec(jeszcze)mojego meza.A on ja zmieszal z blotem.A wracajac do twojej sprawy,psychol to ladnie powiedziane,ja bym go inaczej nazwala ale nie bede rzucac miesem:-).Wyzeka sie dziecka,to nie jest wart twojego spluniecia.Straszy was sadem bo jest bezsilny i pewnie zeby was wkurzyc.Moj byly tez tak mial bo juz nie wiedzial jak mnie z rownowagi wyprowadzic.jesli mysli ze w swietle prawa nik nie zasadzi ze jest ojcem to chyba nie slyszal o testach DNA.Muwie ci duzo gada,a nic nie zrobi tacy sa faceci.I pozdrawiam ja mieszkam niedaleko Koscierzyny:-).