Mozi
MAMUŚKA BB
DOBRANOC
bede sie zbierala spac
bede sie zbierala spac
reklama
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
oj tak aga masz racje cos sie spokojnie zrobilo...
ciekawe jak tam Karolek....
niunia nie zaglada... natka gdzies zniknela...
a mama julci pewnie juz na swoim mieszkanku
)
ciekawe jak tam Karolek....
niunia nie zaglada... natka gdzies zniknela...
a mama julci pewnie juz na swoim mieszkanku
)
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
ja tez uciekam do lozeczka
dobranoc
dobranoc
CISOWIANKAty mi napisz ile masz lat ze takie baje tu opowiadasz naprawde długo mnie tu nie było twoich postuw od cholery i to ani ładu ani składu nie mazaczepiłas nawet o trojmiasto ja cie pozdrawiam nie rob wstydu jak masz problemy z dziecmi to ja mieszkam chyba nie daleko pomoge ci .najpierw piszesz ze mał potem duze 2i 3 i wogule nic nie kumam napisz w jednym poscie wszystko o sobie to moze zrozumiem
zaczepiłas nawet o trojmiasto ja cie pozdrawiam nie rob wstydu jak masz problemy z dziecmi to ja mieszkam chyba nie daleko pomoge ci .najpierw piszesz ze mał potem duze 2i 3 i wogule nic nie kumam napisz w jednym poscie wszystko o sobie to moze zrozumiem 
Super!Tak,jak i wczoraj!
Jutro zmiana wykładowcy,więc zobaczymy,jak to będzie. ;-)
Ale z G. mamy tam taki ubaw z jednej kobitki,że wychodzimy z sali z bolącym brzuchem i policzkami od śmiechu.
ach ten G. ;-);-)
Dzień dobry.
Ja już prawie kawę wypiłam, papiery leżą na biurku ale zdążę wszystko zrobić :-) dzisiaj siedzę do 17-tej w pracy :-( muszę odrobić godzinę bo jutro chcę wcześniej wyjść
Wczoraj zasnęłam po 22. Padłam. Ale za to dzisiaj jak pięknie wyglądam
Wyspana, oczka nie są podkrążone ;-) ach Aaaa, serniczek smakuje tak samo wybornie jak pachniał
UDAŁO SIĘ Teraz możecie przyjeżdżać
Phantas ja to Cię chyba troszkę śledzę
Oglądamy listonosza Pata, tzn. najbardziej to ja oglądam
Ale musze Wam powiedzieć, że moje dzieci uwielbiają ulice sezamkową i misia w dużym, niebieskim domu... To jest wieczorkiem, więc mamy ubaw. Nie skupiają sie jednak dłużej jak 20 minut na tych bajkach więc się ciesze, bo nie chce by długo siedzieli przed tele.
U nas jakoś szaro, ja muszę polecieć na zakupy, bo nic nie mam na obiad, tzn pomysł jest, produktów brak...
tak w ogóle to dzień dobry!
Oglądamy listonosza Pata, tzn. najbardziej to ja oglądam
Ale musze Wam powiedzieć, że moje dzieci uwielbiają ulice sezamkową i misia w dużym, niebieskim domu... To jest wieczorkiem, więc mamy ubaw. Nie skupiają sie jednak dłużej jak 20 minut na tych bajkach więc się ciesze, bo nie chce by długo siedzieli przed tele.
U nas jakoś szaro, ja muszę polecieć na zakupy, bo nic nie mam na obiad, tzn pomysł jest, produktów brak...
tak w ogóle to dzień dobry!
witam wszystkich ciepło
zwłaszcza dzienną zmianę ;-) pewnie jak wrócę do domu, to dolączę do wieczornej 
i zamęczę was swoimi długasnymi postami
phantas, Ty tak nie zapraszaj - bo ja do łodzi mam rzut beretem ...................jeszcze się skuszę na ten sernik
Ja już żyję urlopem, co prawda zapieprz mam niesamowity, ale i tak wiem, ze to juz niedługo kilka tygodni i wylot, i chyba coraz bardzij się sklaniamy w kierunku Teneryfy. A gdzie wylądujemy naprawdę - to będe wiedziała w ostatniej chwili. No i ekipa się nam powiększyła chętnych, nasi znajomi a przy okazji chrzestni mojej siostrzenicy też chcą leciec z nami. Czyli nas 5 osob, ich 3 ( z malutką niunią ) wybiera się w sumie osiem osób. Znamy się dobrze, juz sprawdzeni we wspolnym podróżowaniu, więc moze być całkiem fajnie.
a jak wrócę, zajmę się sprawami "papierowymi" Malutkiej. czyli komornikiem, sądem i tak dalej. Ja mam w d**** pieniądze exa, ale muszę miec wszystko na papierze, jak ja tego nie cierpię, fuj. Ale to już po wyjeździe.......teraz nie mam zamiaru sobie psuć humoru.
tiaaaaaaaaa a exa i rodzinkę exa nic tak nie boli, jak to, że sobie doskonale radzimy, szwędamy się po świecie, mamy piękne mieszkanko, samochód, stac nas na prawie na wszystko i mamy ich wszystkich głęboko w poważaniu a to ich boli straszliwie jak to tak? została sama z dzieckiem, a radzi sobie lepiej i jeszcze do tego jest szczęsliwa
zwłaszcza dzienną zmianę ;-)
pewnie jak wrócę do domu, to dolączę do wieczornej i zamęczę was swoimi długasnymi postami phantas, Ty tak nie zapraszaj - bo ja do łodzi mam rzut beretem ...................jeszcze się skuszę na ten sernik
Ja już żyję urlopem, co prawda zapieprz mam niesamowity, ale i tak wiem, ze to juz niedługo kilka tygodni i wylot, i chyba coraz bardzij się sklaniamy w kierunku Teneryfy. A gdzie wylądujemy naprawdę - to będe wiedziała w ostatniej chwili. No i ekipa się nam powiększyła chętnych, nasi znajomi a przy okazji chrzestni mojej siostrzenicy też chcą leciec z nami. Czyli nas 5 osob, ich 3 ( z malutką niunią ) wybiera się w sumie osiem osób. Znamy się dobrze, juz sprawdzeni we wspolnym podróżowaniu, więc moze być całkiem fajnie.
a jak wrócę, zajmę się sprawami "papierowymi" Malutkiej. czyli komornikiem, sądem i tak dalej. Ja mam w d**** pieniądze exa, ale muszę miec wszystko na papierze, jak ja tego nie cierpię, fuj. Ale to już po wyjeździe.......teraz nie mam zamiaru sobie psuć humoru.
tiaaaaaaaaa a exa i rodzinkę exa nic tak nie boli, jak to, że sobie doskonale radzimy, szwędamy się po świecie, mamy piękne mieszkanko, samochód, stac nas na prawie na wszystko i mamy ich wszystkich głęboko w poważaniu
a to ich boli straszliwie jak to tak? została sama z dzieckiem, a radzi sobie lepiej i jeszcze do tego jest szczęsliwa reklama
Podobne tematy
