Lekarz nam narazie zabronił dawać kaszki i kleiki, tylko zupki, a owoce ewentualnie w soczku. Tobi je marchewkę ze słoiczków, marchewkę z ziemniakami i same ziemniaki ode mnie z talerza, ale dynia, por i brokuł mu chyba nie smakują. Popróbujemy dalej.
