reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cycowe mamy :)

Ja też kiedyś oglądałam program gdzie mówili że te całe opinie to pic na wodę bo oni zbadają raz..i konieć!
I dla przykładu podali że woda dla dzieci ....zdrój (nie podali całej nazwy) po ich kontroli wyszła gorzej niż kranówa!

Ja do picia daję albo przegotowaną z kranu albo prosto z butelki..taką jaką akurat kupię..nie sugeruję się żadnymi opiniami!
 
reklama
dziewczyny czy podajecie juz swoim dzieciom żółtko??
w modelu żywienia widziałam,że 1/2 żółtka co drugi dzień ale jak je podac??
mojemu dziecku ciężko mi zupkę podac a co już mówic o kurzym żółtku :-(
jak je podajecie swoim maluchom??

i jeszcze jedno pytanko.
czy wasze dzieci jedzą(jesli już jedzą) wieczorne kaszki łyżeczką czy butlą??
moja jak ma dobry humor i nie jest za bardzo śpiąca to zje łyżeczką,ale np. wczoraj tak się rozdarła jak ja chciałam karmic,że musiałam sięgnąc po butlę :baffled:

mam nawał pytań od rana,hehehe.
ja robię kaszkę wieczorną na mleku modyfikowanym i tak się zastanawiam czy tylko moje dziecko nie przesypia na nim nocy czy może jeszcze jest któraś która ma tak samo??
myslałam,ze ja dam małej mm to prześpi dłużej niż 2 do 3 h,a tu zonk.
mija ok 2 h a ona budzi się na cyca.
Powiem wam,że zaczynam powaznie się zastanawiac nad wyeliminowaniem nocnego karmienia,bo mam wrażenie,że ona nie tyle głodna ile po prostu chce się przytulic...bo nie wierzę,że po wypiciu ponad 200ml kaszki na mm dziecko po 2 h głodne :szok: no chyba ,że się mylę.
 
Fenix
1. zółtko dodajemy do zupki..innego sposobu nie znam :)
2. Tomek kaszkę pije z butli ale chyba zacznę dawać łyżeczką..bo rano ładnie je
3,Tomek też nie przesypia całej nocy choć wypija 240 ml kaszki!!! Na początku budził mi się o północy (jak o 20 wypił) ale się zaparłam i ciągle walczymy żeby cyca pił dopiero o 3!!! Bo jeszcze się zdaża że się budzi prędzej! No i zawsze daję mu po kaszce wody do picia bo Marta pisała że dzieci może suszyć po kaszce!
 
Ja wody już nie gotuję od dawna:no: przelewam do niekapka prosto z butelki;-)
Gotuję tylko mineralną jak przygotowywuję kaszkę:tak:

A co do ilości to właściwie nie wiem bo mu kilka razy dziennie dolewam, ale myślę, że około 300ml ;-)

Moja pije dużo, ale nie powiem dokładnie ile, bo tego nie liczę. Co do wody to ja raczej też nie gotuję, tylko na kaszkę przegotowuję.

My też pijemy Żywiec;-)

My Żywiec albo Mama i Ja :-).

dziewczyny czy podajecie juz swoim dzieciom żółtko??
w modelu żywienia widziałam,że 1/2 żółtka co drugi dzień ale jak je podac??
mojemu dziecku ciężko mi zupkę podac a co już mówic o kurzym żółtku :-(
jak je podajecie swoim maluchom??

i jeszcze jedno pytanko.
czy wasze dzieci jedzą(jesli już jedzą) wieczorne kaszki łyżeczką czy butlą??
moja jak ma dobry humor i nie jest za bardzo śpiąca to zje łyżeczką,ale np. wczoraj tak się rozdarła jak ja chciałam karmic,że musiałam sięgnąc po butlę :baffled:

mam nawał pytań od rana,hehehe.
ja robię kaszkę wieczorną na mleku modyfikowanym i tak się zastanawiam czy tylko moje dziecko nie przesypia na nim nocy czy może jeszcze jest któraś która ma tak samo??
myslałam,ze ja dam małej mm to prześpi dłużej niż 2 do 3 h,a tu zonk.
mija ok 2 h a ona budzi się na cyca.
Powiem wam,że zaczynam powaznie się zastanawiac nad wyeliminowaniem nocnego karmienia,bo mam wrażenie,że ona nie tyle głodna ile po prostu chce się przytulic...bo nie wierzę,że po wypiciu ponad 200ml kaszki na mm dziecko po 2 h głodne :szok: no chyba ,że się mylę.

Żółtko jemy już od miesiąca pół co dwa dni., Dodaję ugotowane na twardo do obiadku (rozdrabniam najpierw widelcem).

Kaszkę wieczorną jemy z butelki, a ranną z łyżeczki :-).

Moja po kaszce przesypia ostatnio od 5-8 godzin- a z reguły 6-7 godzin śpi i potem dwa razy cyc- raz ok. 3:00 a drugi o 6:00. Początkowo jak wprowadziliśmy kaszkę, to po wypiciu też ok 170 ml budziła się po 3-4 godzinach- teraz jej się to wydłużyło.
 
Jeszvze napiszę, że moja od wczoraj pije wodę- tzn nie dużo, ale nalałam jej treningowo do niekapka i w końcu zajarzyła, że z tego się pije. No i trochę tam sobie tą wodę popija :-).
 
Ja piję Żywiec Zdrój bo lubię;-)
dziewczyny czy podajecie juz swoim dzieciom żółtko??
w modelu żywienia widziałam,że 1/2 żółtka co drugi dzień ale jak je podac??
mojemu dziecku ciężko mi zupkę podac a co już mówic o kurzym żółtku :-(
jak je podajecie swoim maluchom??

i jeszcze jedno pytanko.
czy wasze dzieci jedzą(jesli już jedzą) wieczorne kaszki łyżeczką czy butlą??
moja jak ma dobry humor i nie jest za bardzo śpiąca to zje łyżeczką,ale np. wczoraj tak się rozdarła jak ja chciałam karmic,że musiałam sięgnąc po butlę :baffled:

mam nawał pytań od rana,hehehe.
ja robię kaszkę wieczorną na mleku modyfikowanym i tak się zastanawiam czy tylko moje dziecko nie przesypia na nim nocy czy może jeszcze jest któraś która ma tak samo??
myslałam,ze ja dam małej mm to prześpi dłużej niż 2 do 3 h,a tu zonk.
mija ok 2 h a ona budzi się na cyca.
Powiem wam,że zaczynam powaznie się zastanawiac nad wyeliminowaniem nocnego karmienia,bo mam wrażenie,że ona nie tyle głodna ile po prostu chce się przytulic...bo nie wierzę,że po wypiciu ponad 200ml kaszki na mm dziecko po 2 h głodne :szok: no chyba ,że się mylę.
Żółtka jeszcze nie daję, bo cały czas zapominam kupić jajka ekologiczne:zawstydzona/y: ale zamierzam ugotować jajko, dać pół żółtka rozgnieconego widelcem do obiadku z mięsem (Maciek zup nie jada chętnie:-p musi być gęsty obiadek i mięcho;-))
Co do kaszki to Maciek zjada łyżeczką 160ml (więcej mu nie daję bo wymiotuje:nerd:) i też budził mi się 2-3 razy w nocy na cycola, ale postanowiłam go tego oduczyć;-) na szczęście jest podatny na edukację i rozpacz mamy, która nienawidzi wstawać w nocy:-D i po 1-szym dniu od razu załapał o co chodzi;-) Od ponad 2tyg wstaje w nocy raz ok 4-4.30 na wodę, albo wogóle:tak: dzisiaj spał do 7 i był bardzo zdziwiony, że nie pozwoliłam mu jeszcze dospać, ale w taki skar uderzam na spacery z samego rana:tak:
 
Fenix
1. zółtko dodajemy do zupki..innego sposobu nie znam :)
2. Tomek kaszkę pije z butli ale chyba zacznę dawać łyżeczką..bo rano ładnie je
3,Tomek też nie przesypia całej nocy choć wypija 240 ml kaszki!!! Na początku budził mi się o północy (jak o 20 wypił) ale się zaparłam i ciągle walczymy żeby cyca pił dopiero o 3!!! Bo jeszcze się zdaża że się budzi prędzej! No i zawsze daję mu po kaszce wody do picia bo Marta pisała że dzieci może suszyć po kaszce!
tylko widzisz Kochana,moja nic do picia po kaszce nie chce :baffled:
probowalam dawac herbatke,ale nie i juz,nawet do buzi smoka nie wziela tylko reka machala,zeby zabrala.
Ja piję Żywiec Zdrój bo lubię;-)

Żółtka jeszcze nie daję, bo cały czas zapominam kupić jajka ekologiczne:zawstydzona/y: ale zamierzam ugotować jajko, dać pół żółtka rozgnieconego widelcem do obiadku z mięsem (Maciek zup nie jada chętnie:-p musi być gęsty obiadek i mięcho;-))
Co do kaszki to Maciek zjada łyżeczką 160ml (więcej mu nie daję bo wymiotuje:nerd:) i też budził mi się 2-3 razy w nocy na cycola, ale postanowiłam go tego oduczyć;-) na szczęście jest podatny na edukację i rozpacz mamy, która nienawidzi wstawać w nocy:-D i po 1-szym dniu od razu załapał o co chodzi;-) Od ponad 2tyg wstaje w nocy raz ok 4-4.30 na wodę, albo wogóle:tak: dzisiaj spał do 7 i był bardzo zdziwiony, że nie pozwoliłam mu jeszcze dospać, ale w taki skar uderzam na spacery z samego rana:tak:
zazdroszcze.
ja tez sie zastanawiam nad eliminacja nocnego karmienia,bo jak pojde do szkoly od pazdziernika to nie dam rady :baffled:
mowicie zamiast cyca podawac jej wode??ale moge chyba troszke herbatki albo soczku do niej dodac...?bo wody to mi mała raczej nie tknie.
mexi jakiego niekapka uzywasz??
ja kupilam z Tommee Tippee i malej jakos nie przekonał,a widze,ze juz chetnie by pila z czego innego niz z butli :tak:
co do żółtka to dzieki za rade ,tylko gdzie ja tutaj jajka ekologiczne kupie:baffled:
 
tylko widzisz Kochana,moja nic do picia po kaszce nie chce :baffled:
probowalam dawac herbatke,ale nie i juz,nawet do buzi smoka nie wziela tylko reka machala,zeby zabrala.
Może odczekaj z 30min i wtedy będzie chciała sobie popić;-) Ja Maćkowi od razu po jedzeniu też nie daję bo później ma zwrotniaki:-D Ma niekapka położonego w zasięgu łapek i jak będzie chciał to sobie weźmie;-)

mexi jakiego niekapka uzywasz??
ja kupilam z Tommee Tippee i malej jakos nie przekonał,a widze,ze juz chetnie by pila z czego innego niz z butli :tak:
co do żółtka to dzieki za rade ,tylko gdzie ja tutaj jajka ekologiczne kupie:baffled:
Ja też mam TT i u nas się sprawdza, więc nie pomogę, ale dziewczyny pisały coś, chyba o niekapku Nuby, że ma kwadratowy dziubek i niektórym dzieciom łatwiej się z niego pije;-)
Jak nie masz dostępu do ekologicznych, to nie muszą być takie:no: tylko lepiej by było, żeby te jajka były od 'szczęśliwych' kurek z chowu ściółkowego:-p (kod 0 na opakowaniach)
 
.
mexi jakiego niekapka uzywasz??
ja kupilam z Tommee Tippee i malej jakos nie przekonał,a widze,ze juz chetnie by pila z czego innego niz z butli :tak:
co do żółtka to dzieki za rade ,tylko gdzie ja tutaj jajka ekologiczne kupie:baffled:

Również mam z Tommee Tippee po 4 m-cu. Też na początku go nie chciała, a teraz jakoś załapała, że z tego też leci. Nie pije z niego dużo, ale zawsze coś tam wpadnie.

Co do jajek ekologicznych to ja mam od babci- chów podwórkowy ;-). A może tam u Ciebie też są jacyś farmerzy ekologiczni? U nas najlepsze jaja od gospodarza, bo w sklepie same klatkowe :-(.
 
reklama
Gabi lubi zupkę krem dyniowy z żółtkiem gerbera i jak do tej pory tylko w ten sposób je żółtko.Wody ani innych napojów nigdy nie piła chciałabym nie dawac jej wcale butelki tylko od razu niekapek albo kubeczek lovi.Czy któraś z Was próbowala z tym kubeczkiem?
 
Do góry