reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cycowe mamy :)

A moja dzisiaj spała do 4:15 no w szoku byłam- zasnęła przed 20:00. Ostatnio to ona tyle spała, jak miała 3 m-ce ;-). I może by jeszcze dłużej spała, bo to ja się obudziłam i wyciągnęłam ją na cyca. Nawet oczu nie otwarła, tylko wypiła i spała dalej ;-).
 
reklama
A jak zamierzasz go tego nauczyć?
Moja wody nie toleruje. Ewentualnie woda z odrobiną soczku to już przejdzie, ale sama nie bardzo :-(.
Szkoda ze nie toleruje wody bo wiesz, takie przyzwyczajanie do picia soczku to bardzo żły nawyk, ząbki sie szybko psują, teraz może nie ale jak bedzie miała 2 latka może byc juz problem:-( Próbuj z wodą, może smakową np jabłkowa, widziałam taka z żywca;-)
A moja nauka wyglada tak, że daje mu wode zamiast cyca, różnie może być, bo może nie chcieć pić, może mieć problem z zaśnięciem, może trzeba będzie go troche usypiac itd. Przez kilka nocy może trzeba bedzie troszke powalczyć;-) Czekam z tym do jesieni, teraz w wakacje jakos krócej spimy, szybciej wstajemy zatem poczekam;-)
Martuś mam jeszcze jedno pytanie:zawstydzona/y:
Maciek już chyba wykluczył sobie to wstawanie o 4... za to wstaje teraz o 6;-) No i daje mu już wtedy cyca, po którym dosypia do 8:tak:
No i właśnie nie wiem czy dobrze robię:sorry2: Wydaje mi się, że o tej 6 ma prawo być już głodny (ostatni posiłek o 19.30+popicie ok. 20.30-21) a poza tym docelowo (powrót do pracy) będzie to jego pora wstawania;-)
Co o tym myślisz?

No ma prawo byc głodny o 6 i w zasadzie powinien byc juz głodny, jednak jeżeli nie jest- zostawiłabym to tak:tak: ale tylko z własnej wygody;-)
A powiedz jak z przybieraniem wagi? Lepiej jest??
 
No ma prawo byc głodny o 6 i w zasadzie powinien byc juz głodny, jednak jeżeli nie jest- zostawiłabym to tak:tak: ale tylko z własnej wygody;-)
A powiedz jak z przybieraniem wagi? Lepiej jest??
Dzisiaj wstał o 6.30 i go nakarmiłam;-) I pewnie już tak zostanie:-D
A z wagą jest już lepiej... Maciek wskoczył między 10 a 25 centyl:tak: W ciągu 4tyg. przybrał 500g (dobił do 7730g) więc idzie książkowo;-)
Przyjaciółka-pediatra powiedziała mi, że gdyby miał niedobór masy tj. był poniżej 3 centyla to wtedy oduczania nocnego jedzenia nie powinno się stosować:no:

Dzięki Marta za pomoc;*
 
Ja dzisiaj pierwszy raz zrobiłam małej kaszkę na mleku modyfikowanym.
Mam nadzieję,że z brzusiem będzie ok.
Powiem wam,że zastanawiam się komu będzie trudniej się rozstac z karmieniem piersią mi czy małej...hmmm...
Stawiam na siebie.
 
Ja dzisiaj pierwszy raz zrobiłam małej kaszkę na mleku modyfikowanym.
Mam nadzieję,że z brzusiem będzie ok.
Powiem wam,że zastanawiam się komu będzie trudniej się rozstac z karmieniem piersią mi czy małej...hmmm...
Stawiam na siebie.

No ja też sie zastanwiałam, a mała bardzo dobrze radzi sobie bez cyca ;-). Dziś tylko raz piła w nocy o 5:30.
 
Szkoda ze nie toleruje wody bo wiesz, takie przyzwyczajanie do picia soczku to bardzo żły nawyk, ząbki sie szybko psują, teraz może nie ale jak bedzie miała 2 latka może byc juz problem:-( Próbuj z wodą, może smakową np jabłkowa, widziałam taka z żywca;-)
A moja nauka wyglada tak, że daje mu wode zamiast cyca, różnie może być, bo może nie chcieć pić, może mieć problem z zaśnięciem, może trzeba będzie go troche usypiac itd. Przez kilka nocy może trzeba bedzie troszke powalczyć;-) Czekam z tym do jesieni, teraz w wakacje jakos krócej spimy, szybciej wstajemy zatem poczekam;-)
nie nooo z tą wodą smakową to chyba był żart ;-) Przecież to najgorsza chemia jaka może być !

Ja jak uczyłam Małą pic z kubeczka to dla zachęty dawałam soczki...później coraz bardziej je rozcieńczałam aż do momentu gdzie była sama woda i jak były upały to Gabrysia samą wodę pięknie piła...ale soczek 120ml dziennie też dostaje...oczywiście te dla niemowląt :tak:
 
Dzisiaj wstał o 6.30 i go nakarmiłam;-) I pewnie już tak zostanie:-D
A z wagą jest już lepiej... Maciek wskoczył między 10 a 25 centyl:tak: W ciągu 4tyg. przybrał 500g (dobił do 7730g) więc idzie książkowo;-)
Przyjaciółka-pediatra powiedziała mi, że gdyby miał niedobór masy tj. był poniżej 3 centyla to wtedy oduczania nocnego jedzenia nie powinno się stosować:no:

Dzięki Marta za pomoc;*
Noto super ze jest poprawa:-)
nie nooo z tą wodą smakową to chyba był żart ;-) Przecież to najgorsza chemia jaka może być !

Ja jak uczyłam Małą pic z kubeczka to dla zachęty dawałam soczki...później coraz bardziej je rozcieńczałam aż do momentu gdzie była sama woda i jak były upały to Gabrysia samą wodę pięknie piła...ale soczek 120ml dziennie też dostaje...oczywiście te dla niemowląt :tak:

Wiesz Eliza, można samemu troche dodać np miety do wody, no ale jak dziecko wogóle nie chce wody tylko soczek to w takie upały nie widze innego rozwiązania jak taka smakowa woda, przynajmniej sie nie ze psuje po godzinie spaceru.
 
reklama
niestety nie wiem,bo ciocia wysyla mi zawsze na kilka miesiecy.
ale raczej pakowane po 30 szt.

Mexi tylko pozazdrościc.
Moja ząbkuje i ciężko sypia.
Wczoraj zasnęła po 21 i wstała o 5.
Narzekałam na pobudki o 6 to teraz mam o 5 :-)

Czyli płacisz za małe opakowanie- to tak jak u nas. Ja też moją pochwaliłam ze spaniem ostatnio, to dziś też spała do 5:00. No myślałam, że mnie trafi, tym bardziej, że do pracy chodzę :wściekła/y:.

Noto super ze jest poprawa:-)


Wiesz Eliza, można samemu troche dodać np miety do wody, no ale jak dziecko wogóle nie chce wody tylko soczek to w takie upały nie widze innego rozwiązania jak taka smakowa woda, przynajmniej sie nie ze psuje po godzinie spaceru.

Ja chyba będę rozcieńczać, tak jak Eliza pisze- zresztą już teraz pije dość mocno rozcieńczony ten soczek- przynajmniej pół na pół albo i więcej wody. Jednak nie przesadzałabym z tym sokiem. NAs też jako dzieci nie uczono pić wody i jakoś żyjemy, a wcale mi się przez to bardziej ząbki nie psuły ;-). Mi się wydaje, że w ogóle teraz wszystko jest be- soczki be, herbatki be, TV be, słodycze be itd. itp. a ja uważam, że to wcale nie szkodzi tak bardzo- oczywiście nie w nadmiarze. Ale dlaczego moje dziecko ma nie obejrzeć bajki albo nie zjeść ciasteczka? Potem pójdzie do koleżanki i rzuci się na te ciasteczko jak "szczerbaty na suchary" bo w domu nie ma ;-).

A co do karmienia piersią- to ja chyba pomału kończę- chciałam 9 m-cy, ale mała coś chyba nie bardzo już chce. Odkąd popróbowała nowe smaki, to cyc był już tylko w nocy, w dzień też był "be" a w nocy dziś już tylko raz piła, drugim razem się krzywiła i rozpłakała.
 
Do góry