reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czas dla mamy

Wtedy to już chyba można wszystkim bez obaw bo dzidzi nie będzie.Ja wklepuję balsamy non stop ( jak wczesniej pisalam).

Zamierzam kupic z AVONU balsam ujedrniający i na cellulit( opakowanie fioletowe) kiedys stosowalam i jest fajna napieta skóra po nim.W ciąży się bałam.
ten na brzuch czy uda?
Wiem, ze można już wszystko tylko ja potrzebuję coś extra!
 
reklama
Cleo tylko ostatnio bardzo rzadko te 2 kosmetyki bywają w katalogu.

No właśnie duzo tego na rynku, a nie ma czegos co by szczególnie polecano po porodzie??
 
Cleo tylko ostatnio bardzo rzadko te 2 kosmetyki bywają w katalogu.

No właśnie duzo tego na rynku, a nie ma czegos co by szczególnie polecano po porodzie??

Nie słyszałam o takich kosmetykach:sorry:
Ja wierzę że teraz wcieranie w skóre balsamów i oliwki uchroni przed najgorszym i utrzyma taką jaka jest.Pozniej będę spacerować z wózeczkiem ( a więc ruch), i nadal wcierać i liczę na efekty- nie pojawienie się rozstępów.
Dobrze by było poćwiczyć ale ja jestem leniwa strasznie:-D
A jak się cholerstwo- rozstępy pojawią no to już klapa:sorry:
 
Nie słyszałam o takich kosmetykach:sorry:
Ja wierzę że teraz wcieranie w skóre balsamów i oliwki uchroni przed najgorszym i utrzyma taką jaka jest.Pozniej będę spacerować z wózeczkiem ( a więc ruch), i nadal wcierać i liczę na efekty- nie pojawienie się rozstępów.
Dobrze by było poćwiczyć ale ja jestem leniwa strasznie:-D
A jak się cholerstwo- rozstępy pojawią no to już klapa:sorry:
no mi poprzednio nic z tego nei pomoglo, a smarowąłam cąła ciążę, potem też i spacerowałam 4 godziny dziennie, ćwiczyłam i nic. Dlatego jestem przewrażliwiona i to jest moja głowna bolączka
Rozstepy to nic, bo się ciuchami zakryje ale co zrobić z wielkim brzuchem??

zanalazłam jeszcze coś takiego
http://www.aptekaeskulap.pl/eris-ph...lsam-ujedrniajacy-do-ciala-150-ml-p-4934.html

w gruncie rzeczy to ja strasznie głupia jestem, bo najpiew zadaje pytanie, a potem sama na nie sobie odpowiadam :sorry: no ale może znajdzie sie k ktos kto tego używął to wyda jakąs kostruktywna opinię. Bo może wcale nie trzeba szukać kosmetyków poporodowych tylko właśnie ten nivea byłby najlepszy, bo pamiętam, ze u Gocka 1 miejsce zajął w testach.
 
Ostatnia edycja:
A jednak coś znalazłam
http://www.raan.istore.pl/sklep,184...m=cpc&utm_campaign=2009-09&utm_content=572789
tylko wydaje mi się, ze Ziajka to jakies takie delikatne ma te kosmetyki

A mi się wydaje że producenci specjalnie umieszczają na kosmetykach nazwy "krem poporodowy" taki chwyt .Wiadomo że po porodzie chce się jak najszybciej odzyskać ładne ciało i wątpię żeby akurat"krem poporodowy" był czymś wyjątkowym i miał jakiś magiczny skład.No ale to moje zdanie..
 
Ja Ziaji jakos nie ufam... mialam balsamy przeciw rozstepom i czulam sie jakbym sie smarowala woda... takie strasznie rozwodnione..

Cleo tez mi sie wydaje ze pordukty z napisem "po porodzie" to tylko taki chwyt reklamowy... ciekawa jestem czym sie roznia w skladzie od innych balsamow i kremow ujedrniajacych...
 
reklama
Ja Ziaji jakos nie ufam... mialam balsamy przeciw rozstepom i czulam sie jakbym sie smarowala woda... takie strasznie rozwodnione..

Cleo tez mi sie wydaje ze pordukty z napisem "po porodzie" to tylko taki chwyt reklamowy... ciekawa jestem czym sie roznia w skladzie od innych balsamow i kremow ujedrniajacych...

Pewnie cena zabójcza bo liczą że wszystkie kobiety się rzucą z kupowaniem licząc na cudowne efekty a tu pewnie rozczarowanie a kasa wywalona w błoto.
Ziaja dla mnie to też kicha.Kiedyś miałam tonik i krem ogórkowy chyba to całą buzię czerwoną miałam.
Jedynie z masłem kakaowym czasem stosuję Ziaji bo dobrze nawilża buziulkę ale tylko to.
 
Do góry