tylko nie zaszalej za bardzo hehehehco do wloskow zawsze mialam dlugie i wiadomo kiedys tam malowalam wiec jak doprowadzilam do naturalnego to i tak farba jest na wlosach i ciezko bylo odchodowac w pelni swoje no ale ciaza mnie zmobilizowala w polowie scielam woski bo stasznie mi szybko rosly i znow sie wybieram i znow bede miala w pelni swoj koloreki chyba cos trzeba bedzie zrobic
zeby spowazniec heheh w koncu bede mama
![]()
na pocz roku kolezanka zostala mama, wiec po kilku miesiacach doszla do wniosku, ze jej nie przystoi miec dlugich wlosow(a w sumie miala je tak jakos ponizej ramion) no i obciela sie na chlopaka! do dzis uwaza, ze to oznaka doroslosci, i ze matkom nie pasuje miec dluzszych wloskow bo to zbyt dziecinne(nawet ja uslyszalam od niej takie sugestie co do mojej osoby ale to ignoruje). z tego co wiem, to taki wplyw ma na nia sasiadka, ktora sama ma dzidzie o miesiac starsza. z tym, ze tamta jest chudzinka, i ta meska fryzurka fajnie jej podkresla rysy, a ta moja kolezanka... no powiedzmy ze troche ma okraglejsza buzke, i teraz to juz wogole taka okraglutka na twarzy ;-) a z tymi dluzszymi tak fajnie wygladala...



Musiałam nauczyć się je układać itd.... Włosy na prawdę potrafią się zmienić w kilka chwil... U mnie na trwałe niestety..
, wszystko za małe.Może 1 sweterek i 2 bluzy są w miare dobre i 1 para spodni .. :-( o płaszykach czy kurtce mogę zapomnieć.