reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Ja pracuję od 9 do 18 czyli godziny całkiem do d.... Planuje pracować do końca pazdziernika. Praca co prawda siedzącą, ale ja jestem tak zmęczona jak wracam do domu, że nie mam siły na zajecie się córka jak trzeba, zrobienie obiadu, porządki itp.

Co do bóli to też je miałam na samym poczatku dość często, rowniez latałam jak głupiado wc sprawdzać czy to nie okres. Teraz mam je rzadko.

To czekamy na newsy dzisiaj z wizyty i z hcg.
Miłego dnia:-D

No i brak mojego suwaczka:eek:
 
reklama
Ja pracuję od 9 do 18 czyli godziny całkiem do d.... Planuje pracować do końca pazdziernika. Praca co prawda siedzącą, ale ja jestem tak zmęczona jak wracam do domu, że nie mam siły na zajecie się córka jak trzeba, zrobienie obiadu, porządki itp.

Co do bóli to też je miałam na samym poczatku dość często, rowniez latałam jak głupiado wc sprawdzać czy to nie okres. Teraz mam je rzadko.

To czekamy na newsy dzisiaj z wizyty i z hcg.
Miłego dnia:-D

No i brak mojego suwaczka:eek:
A no brak suwaczka. Ja pracuje 8h dziennie. Zmiany są różne. 7-15, 8-16 i 9-17. Zobaczymy jak się wszystko potoczy i jak się będę czula. Ale też nie będę do samego końca na pewno pracować, praca siedząca co czasem bardziej meczy niż ruch :(
 
Też pracuje 8h siedząc przed kompem, chciałabym do lutego dac radę... Wczoraj miałam tak nerwowy dzień przez kierownika, że cała się trzeslam do wieczora...
 
Też pracuje 8h siedząc przed kompem, chciałabym do lutego dac radę... Wczoraj miałam tak nerwowy dzień przez kierownika, że cała się trzeslam do wieczora...
Masz stresującą pracę tak na codzień? Ja trochę tak, odbieram telefony często od wkurzonych przedsiębiorców lub urzędników i dlatego mam obawy :(
 
Masz stresującą pracę tak na codzień? Ja trochę tak, odbieram telefony często od wkurzonych przedsiębiorców lub urzędników i dlatego mam obawy :(
Ogólnie trochę tak... Też ciągle na telefonie, trochę stresu jak coś mi nie wychodzi, no ale największy jak mam robić wszystko za wszystkich i to na już. Nikogo nie obchodzi, że nie wyrobiłam się ze swoimi obowiazkami, do tego w biurze zimą mamy po 15 stopni i dlatego nie wiem czy dam radę
 
To ok ;) ja to nawet się nie przejmuje, chyba do mnie nie dotarła jeszcze ta ciąża. Oprócz bólu piersi i ciągnięcia w jajnikach żadnych nowych objawów. A jak u Was?
U mnie zadnych objawów, bóli nawet zaczynam swirowac bardziej ze skoro nic mnie tam nie boli to pewnie cos jest nie tak i nic sie nie rozciąga...[emoji47]
Ja pracuję od 9 do 18 czyli godziny całkiem do d.... Planuje pracować do końca pazdziernika. Praca co prawda siedzącą, ale ja jestem tak zmęczona jak wracam do domu, że nie mam siły na zajecie się córka jak trzeba, zrobienie obiadu, porządki itp.

Co do bóli to też je miałam na samym poczatku dość często, rowniez latałam jak głupiado wc sprawdzać czy to nie okres. Teraz mam je rzadko.

To czekamy na newsy dzisiaj z wizyty i z hcg.
Miłego dnia:-D

No i brak mojego suwaczka:eek:
No niestety ale na apce trzeba by bylo codziennie wrzucać [emoji6] ale w przeglądarce widać normalnie [emoji6]
 
Ja pracuję w ubezpieczeniach, czyli całodzienny kontakt bezpośredni z Klientami. Najlepsi są tacy co przychodzą jak np.teraz z sobotę z dzieckiem, ktore ma ospe ( ja jej nie miałam). Albo maja jelitowki przychodza i opowiadają. Zero domysłu, że mogą innych zarazić.
 
Najlepsi są tacy co przychodzą jak np.teraz z sobotę z dzieckiem, ktore ma ospe ( ja jej nie miałam). Albo maja jelitowki przychodza i opowiadają. Zero domysłu, że mogą innych zarazić.

Jak pracowałam w szkole jako asystent nauczyciela i miałam pod opieką dziewczynkę z autyzmem, któregoś dnia "tatuś" przyprowadził ją do szkoły i mówi, że E. boli brzuch. Jakby narzekała, że boli ją bardziej to mam zadzwonić. 10 minut po jego wyjściu E. zażygała całą klasę. Tatuś przyszedł i mówi, że chyba zaszkodziło jej śniadanie. 3 dni jej nie było, a później pół klasy miało jelitówkę. Zero odpowiedzialności . . . .
 
reklama
Ja pracuję w ubezpieczeniach, czyli całodzienny kontakt bezpośredni z Klientami. Najlepsi są tacy co przychodzą jak np.teraz z sobotę z dzieckiem, ktore ma ospe ( ja jej nie miałam). Albo maja jelitowki przychodza i opowiadają. Zero domysłu, że mogą innych zarazić.
Wyobrazna ludzi czasami mnie przeraza[emoji47] zero myślenia...bo przeciez mozna isc do ludzi z chorym dzieckiem na ospe, bostonke czy przeziebienie... pomijam fakt ze chore dziecko dla swojego dobra powinno wtedy siedziec w domu. Ale zarazanie innych, brak swiadomosci ze wśród ludzi sa ciężarne dla ktorych takie choroby są grozne to dla mnie totalna glupota..[emoji53]
Apka mi pokazuje 4+6 to chyba 5 tydzień już.
To koncowka 5tc [emoji6]

U mnie dzis 5+5[emoji57]
 
Do góry