reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

czerwcowe ploteczki :D

Mamoot ale się uśmiałam z tej uwagi:-D, gratuluje tez wzorowego ucznia:szok:
Wojtek nie może się doczekać już szkoły, póki co zdobył nagroda w konkursie - "Legendy Krakowskie" narysował i pokolorował pięknego smoka, dzisiaj ma odebrać nagrodę, a jutro z rana wyruszają na wycieczkę do Pilzna.
U nas pierwszy przedsmak wakacji od 1 lipca mam tydzień urlopu, wczasy agroturystyczne w domu;) potem Wojciech jedzie na półkolonie do Warszawy - będzie małym inżynierem cały tydzień doświadczeń fizycznych i chemicznych, które go zajmują bez końca jest małym jak to okresla pogromca mitów:-D strasznie z niego ścisły umysł :-D
 
reklama
Mamoot gratuluję - na pewno miło mieć takie wzorowe dziecko :) ;) ja się mogę co najwyżej domyślac że fajnie bo mój buntownik (a nawet dwóch) to mi jak na razie fundują głównie życie jak na wulkanie :) Sylwia - dla Wojtka też gratki i zaskoczyłaś mnie tym ścisłym umysłem bo zawsze z niego taka gaduła była i pofantazjować chyba lubił z tego co pamiętam?
ja ledwo już ciągnę odliczjąc dni do wakacji a potem do urlopu.... w pracy nadal sama, w przyszłym tyg 4 dni na szkoleniu...ale taką mam nadzieję że jeszcze 2-3 tyg i troche zwolnie
no i cieszę się że jednak troszkę piszecie, ja baaardzo bym nie chciaął żeby nam tu umarło, poza tym więcej spotkań osobistych pragnę:)
jak zwolnię to postaram się trochę więcej popisać i o urodzinkach naszych hucznych zdjęciowo opowiedzieć i nie tyko:)
 
Fajnie Baśka ze się odezwalas u mnie tez nawal pracy a jak zerkam na bb a tu nic to tez mnie to nie motywuje do pisania;) Fakt ze Wojtek jest gadula i fantazje ma bujna ale interesuje go chemia fizyka itp w szachy ogrywa większość osób;) a do tego codziennie mam egzamin z symboli pierwiastków ;)
 
Ja wczoraj siedziałam do nocy w pracy, a dziś jak widać znów się zasiedziałam...
Dzięki za gratulacje. To niezwykłe uczucie mieć takiego wzorowego ucznia. Jakoś mnie to oniesmiela :zawstydzona/y: Ale jednoczesnie utwierdza w przekonaniu, że podjęłam dobra decyzję posyłając go do szkoły jako 6latka.
A do tego - dalej chwaląc Wojtka - dziś najlepiej z grupy 7 chłopców z pierwszychklas zdał egzamin na biały pas w judo.

Ja tez już chce wakacje!!
 
Byłam dziś z klasa Wojtka na wycieczce autokarowej. Padam na twarz i chrypie. ALe było bardzo fajnie :-) Super dzieciaki.
A jutro czeka mnie organizacja pikniku w szkole u Wojtka. A potem to już chyba tylko leżec będę :-D
 
Przezyłam, ale jestem strasznie zmęczona. Od 8.00 do 16.00 na nogach. Na pikniku była masa ludzi i chyba fajnie sie bawili.
Teraz ide odpoczywac. :-)
 
A ja szykuje Wojtkowe urodziny najpierw w przedszkolu a potem rodzinnie w niedziele mamy w planach słodki poczestunek w domu czyli tort w kształcie myszki i inne słodycze a potem rodzinna wycieczka do zoo a na koniec sushi;)
 
Ja chciałam Wojtkowe urodziny dla kolegów i kolezanek ze szkoły robić w najblizszy weekend, ale mi się Wojciach rozchorował. Ma zapalenie ucha - pierwsze w zyciu. Dobrze się już czuje, ale jednak jest na antybiotyku.
 
Oj to nie fajnie ucho trzeba skrzętnie doleczyć. Zdrowia Wojciachu:-D

Ja mam straszny kołowrotek bo u mnie w dziale pomór z 3 osób zostałam ja:-D jedna chora druga na urlopie a ja juz też nje wiem jak sie nazywam:szok:
 
reklama
Trzymaj sie dzielnie.
Ja ten tydzien tez miałam szalony. I w pracy było co robić. Wczoraj i dziś byłam na konferencji - na szczescie w Warszawie. Marcina nie ma od wczoraj i wraca jutro. Ten to ma fajnie - służbowo do Genui :-)
Do tego finalizujemy sprawy kredytowo-mieszkaniowe. Więc masa papierków i dogrywania terminów.
Najbliższy tydzień nie zapowiada sie lepiej...
 
Do góry