reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Baska ja bardzo chetnie bym Ci doradzila ale niestety nie jestem w temacie jeszcze w wiekszych fotelikach...Ja jakos jestem wiera marce Maxi Cosi i napewno bede do konca...

Dorcia ale u Was fajnie z tym mikolajem...Koniecznie fotki-no i pochwalcie sie choinka :-) no i stroikami :tak:

mloda dzis zsukala prezentu,schowalam za dzwiami,potem wyciagala wszystko z torby i najbardziej to sie ucieszyla na jajka niespodzianki:-D:-D:-D:-D Potem drewniane puuzzle byly nr.1...W kolko je ukladala i nawet dobrze sobie z nimi radzi-ogolnie jest fanka takich drewnianych puzzli i ukladanek...
 
reklama
no MIkołaj nalezy do jak najbardziej udanych- było SUPER! niespodzianka sie udała! Beda fotki i pod zdam relacje co jak kto kiedy itd...:-D;-)ale poki co juz padam...to byl dzien pełen wrazen:tak::tak::tak:
 
co do stroików...kuźwa mac:angry: piekarnik mi sie tu popsuł...nie miał kiedy!?..i cytryny nie wysuszone...ciasto nieupieczone..takie dwa minusy..dnia dzisiejszego..:baffled:;-)
 
no to sraka naprawde z tym piekarnikiem:baffled: a cytryny badz pomarancze kup juz ususzone jak ja ;-)

Mloda dzis dostala jeszcze barbie baletnice ktora juz przestala dzialac bo ja do wanny wrzucila:-D moze jak wyschnie to zatanczy nam znowu:-D no i kase dostala zeby akcje dokupic ;-)
 
U nas też Mikołajkowo się udało. Wojciaszek był zafascynowany przejażdżką tramwajem i rozmowami z Mikołajem. A Staś w tym czasie... spał :-)
 
u nas też miło choć ja niewiele w tym uczestniczyłam bo mam szkolenie, jutro też :( jedyne pocieszenie że bardzo fajne...a więcej co u nas za Mikołaje byli - na fotkach
 
reklama
no Pati- niezła ta mała- moja Dusia siedziała mi na kolanach i obie to ogladałysmy- mowie Duśka widzisz co ta mała potrafi- a Duska bez emocji- no proste:-D
 
Do góry